Czy ktos z Was slyszal o Katolickiej Odnowie w Duchu Swietym???

Wiecie bo może ciociunia ucieka od problemu zwanego rodzina i jej samotność na przykład. Nie wyszła za mąż czy coś tam. No ale to jest odnowa. Równie dobrze można chodzić na zebrania grupy różańcowej czy kółka biblijnego. Odnowa to by mi sie kojarzyła z egzorcyzmami a nie z Biblią. Czemu z Biblią? Z Biblią to kółko biblijne. Tam to bardzo dużo egzorcyzmów - uwolnień, uzdrowień. Nie wiem. Tak sobie myślę. Po co ta Biblia - też ale najwazniejsze egzorcyzmy. MOJE ZDANIE. To jest najwyższy stopień chrześcijaństwa , to musisz księdza lubić, lubić mszę, nie wiem - to nie jest kółko biblijne. No i pod tym krzyżem trzeba bardzo mocno stać. Odważnie iść pod ten krzyż i dalej. No co prawda Apostołowie pod krzyż też nie poszli, ale wszyscy męczeńsko umarli za wiarę. No cóz... to gwoli komentarza do wszelkich wspólnot religijnych. Ale w sumie po Odnowie zostaje śmierć męczeńska. Czy do tego ciociunia zmierza? W rodzinie zwłaszcza? Nie wiem.

Wiecie co - uważam , że w Odnowie to można co najwyżej do spowiedzi ludzi targać. Sama Odnowa dla Odnowy - ma to sens? Jest to rodzaj modlitwy. Ale bez egzorcyzmów nie odważyłabym sie tam iść. Mnie osobiście przeraziło jak usłyszałam o tych przewracaniach się i omdlaniach oraz wielu innych rzeczach. No dobra - ale to do spowiedzi dalej czy nie wiem. Wiecie - każda wspólnota inaczej sie modli. Odnowa w Duchu modli się do Ducha Świętego - mogą być egzaltowani. Ale jeśli pomodlić się to z egzorcyzmami bez porządnej spowiedzi bez sensu - zaraz Cię coś omota na mój rozum. No i tyle. Pamiętajcie o egzrocyzmach w Odnowie w Duchu Świętym. Mnie diabeł porwał i jedynie modlitwa o miłosierdzie Boże ma sens zasadniczo jak dla mnie we wszystkim oraz egzorcyzm też - jako modlitwa oczywiście. Bo spowiedz to jest sakrament - to nie jest modlitwa. A jak na tej Odnowie nie ma egzorcyzmów to w sumie co tam jest? Jak sie modlić do tego Ducha św. z grzechami. To bez sukcesu. Wiecie, że kiedyś ludzie po grzechu ciężkim do końca życia nie mogli do komuni chodzić? Nie było jeszcze wtedy spowiedzi. No to np. jak NA ODNOWĘ idzie ktos z grzechem ciężkim to przecież to sensu ma zero. I tyle :( Jak dla mnie. :(

Wiecie - popatrzcie wychodzi na to, że tam każdy powinien mieć 100 tysięcy egzorcyzmów i ksiądz powinien być spowiednik i W SUMIE od każdego kartka, że był w tym miesiącu u spowiedzi. Co miesiąc spowiedż. I tyle. No i wtedy możesz se tam chodzić jak to rozumiesz bo przez złe chodzenie na Odnowę mogą sie w zyciu też straszne dziać rzeczy. Diabeł to bestia. :(

Mnie sie wydaje , że to MUSI ksiądz katolicki prowadzić a nie guru jakieś i w sumie od kazdego co miesiąc kartkę zbierać , że był u spowiedzi. I tyle. I sam też egzorcyzm jak wychodzi z tej Odnowy. Tyle. Bo wiecie - kartka to tylko kartka, a kto co tam mówi u tej spowiedzi to tylko Pan Bóg wie i jak za grzechy żałuje. ?

Witam Osoberefleksyjna.... widze ze czytamy podobne tematy na kafe ja do takich wspolnot ot podchodze bardzo sceptycznie.....taka KAMELIA TO DLA MNIE TEZ CHODZACA SEKTA, MYSLE ZE cI LUDZIE TAM ROBIA NIEZLE PARNIE MOZGOW... A TE OMDLENIA TO NIE DAR dUCHA sWIETEGO RACZEJ ZLYCH DUCHOW....TAK MIS WYDAJE...:(

strasznie zjadam litery w swoich postach:( i jeszcze capslokcka wlaczylam przypadkowo....:( w kazdym badz razie dla mnie ta wspolnota to sekta i samo zlo...a ciotka niestey jak tak dalej pojdzie to zbzikuje doszczetnie i tyle...

Cześć młoda z Kielc tutaj Witam - widzisz strzeż się dziwnych wspólnot. Do wszystkiego należy podchodzić z rozumem i rozsądkiem. Po to ten rozum jest. No ja zaraz spadam na mój wątek - mam tam kilka słów o dewotkach dla wielu osób. No nie dla Ciebie może choć też dla Ciebie - ale pośrednio znaczy, że dewotka dobrze jest potrząść czasem i zrobić z niego NORMALNEGO CZŁOWIEKA. Ale trzeba wiedzieć gdzie uderzyć. Skoro ktoś sie angażuje w rózne rzeczy no to musi coś z tego mieć. Np. chodzi na Odnowę - co z tego ma? Bo czasem jest, że rzeczywiście coś ktoś osiąga z takiej wspólnoty, ale... ile jest tam prawdy. Zawsze trzeba wszystko odnieść do krzyża Chrystusa czyli do WYBACZENIA - rodzinie, w pracy. Nie wiem. I do modlitwy. Skutecznej. No bo jeśli się modlisz to rób to tak, żeby Cię było widać. I tyle. A jak nie ma efektu to zmień coś i tyle. Żeby można było wyrażać się z uznaniem o Twojej modlitwie. Wcale nie jest prosto znaleźć swoje miejsce w Kościele. Odnowa - to jest proste, ale czy to jest moje miejsce w kościele? Może moje miejsce jest w mojej parafii sprzątając kościół za darmo w sobotę w ramach pokuty? Może to jest moje miejsce a nie Odnowa w Duchu Świętym. Rozumiecie o co chodzi mam nadzieję

Musicie to zobaczyć: http://chomikuj.pl/?page=234613

ja Cie rozumiem masz racje w 100% ide na Twoj topic i czekam na wklejenia

Można jeszcze wrzucić grosik słuchajcie na biednych, można coś po prostu zostawić dla biednych w tym kościele jeśli mi z czegoś zbywa. Można tak tam istnieć. Czy zaraz Odnowa w Duchu Świętym? Może po prostu mycie okien?

No zaraz spadam na swój topik, ale wiecie - można se pokomentować proboszcza czasem. Po co zaraz Odnowa? A może raczej różaniec? I tyle.

Na pewno każdy może pojechac na pielgrzymkę do jakiegoś świętego miejsca jak ma za co - coś zobaczyć. Na pewno każdy tez może pojechać sobie na rekolekcje i wybrać sobie ich temat. To nawet w necie można znaleźć. Ale czy każdy grzesznik POWINIEN chodzić na Odnowę? Nie wiem. Mnie się na przykład podoba, że mają czuwania nocne. Kiedyś sobie pojadę na takie czuwanie - oczywiście sto tysięcy egzrocyzmów i tyle. Bo nie słyszałam żeby były inne czuwania. A ja właśnie potrzebuję tego i żeby mieć to wbite w łeb, że trzeba uważać. No to to mi sie podoba. Ale jakby księdza tam nie było to bym sie zgorszyła. Bo kartki ze spowiedzi też powinien zbierać. Powiedzmy raz na miesiąc spotkanie , kartkę powinien ksiądz dać , że na Odnowę i może zaraz by mniej omdleń było. A tak wiele nieszczęść w życiu przez to jest na pewno bo Zły przełazi od jednego do drugiego, ludzie mają tam problemy, diabła dziś nikt nie docenia i sie może nieźle życie zawalić komuś. A czemu? Przez spowiedź, złą spowiedź, brak spowiedzi. Tam nikt na pewno nie ostrzega jak znam życie, nie mówi takich rzeczy i później są niezłe klopsy w zyciu. Zalezy z kim sie tam zadajesz i tyle. Od razu powinno sie mówić o spowiedzi i wyjaśnić egzrocyzmy i dalej może być, ale tak trzeba ostrzec przed diabłem bo inaczej też zginiesz w kościele :(

Wiecie jak dla mnie w kościele katolickim od Biblii jest ksiądz. Wykształcony w tym kierunku ksiądz. I tyle. I jeszcze ksiądz może głosić błędy i z kapłaństwa odejść. na przykład. Biblia mi sie kojarzy z protestantami. Dużo miałam z nimi do czynienia i sie też nie dam. Do czasu Kamelii nigdy bym nic złego o protestantach nie powiedziała. Mają dobre pieśni, czytają Biblię i nie są zlymi ludzmi. Nie są przewrotni. A tu trafiłam na Kamelię - protestantkę i już mam mieszane uczucia. Do cioci z wątku też bym miała mieszane uczucia. Może mogła powiedzieć, że nie chce jej się tyle plotkować? A zresztą... niemniej katolik powinien chodzić z KATECHIZMEM KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO a nie z Biblią - jak dla mnie. Z Ewangelia to tak. I koniec. Jak dla mnie.

Katolik powinien trzymać z papieżem, Rzymem i księdzem. Tak powinno być. A Biblia to jest dla księdza - on ma to wyjaśniać. A ciocia to jeśli jest katechetką albo specjalistką czyli teologiem jakimś. A inaczej bardzo łatwo coś przekręcić - moje zdanie. i tyle. Spadam.

Najbardziej jeszcze ze swoją parafią powinien trzymać katolik i z rodziną. Tak powinno być, a jeśli tak nie jest to na pewno ze ...spowiedzią. A le nie z Odnową. To na końcu. Z Bogiem powinien trzymać i tyle.

No ze spowiedzią to najbardziej powinien trzymać katolik zawsze, ale nie każdy ma straszne grzechy. Jednak jak nie trzymasz z rodziną to wiadomo, że musisz SZCZEGÓLNIE trzymać ze ...spowiedzią. I tyle. Jak dla mnie... Pozdrawiam

Odnowa w Duchu Św.2010 cz.20- Współczesne pułapki duchowe http://www.youtube.com/watch?v=orQVXsdpve4 bylem tam w Częstochowie

Kameli ona jest zielonoświątkowcem

Przypadkiem byłam na takim spotkaniu, do dziś strach mnie oblatuje,prawdę powiedziawszy nie wiem jak ale podczas tych modlitw trzymając się za ręce wydawali się zahipnotyzowani co najgorsze wydawało mi się, że też mogę temu ulec, silna wola i myśli o innych rzeczach nie pozwoliły na to. KSIĄDZ nakładał ręce na głowy uczestników ( mówił coś o stopniach wtajemniczenia) Jedna z dziewczyn "doznała" cudu,spisała to na kartce ( coś o cierpieniu, podziękowania i prośba o więcej cierpień...takie bzdury)wszyscy czytali i byli święcie przekonani,że tak było tz.że duch spłynął na nią.Na moje pytanie, że nie widziałam nic takiego ,odpowiedziano,że nie wszyscy mogą tego doświadczać ( chyba nie zostałam wybrana).Oczywiście nie przyznałam się, że nie jestem członkiem. Nigdy więcej nie miałam z nimi kontaktu. Dla mnie jest to SEKTA.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ruch_Odnowy_w_Duchu_%C5%9Awi%C4%99tym

"Swoją drogą - pierwotni chrześcijanie modlili się na stojąco z rękami wniesionymi do nieba - klęczenie to wypaczenie ze średniowiecza gdy Bóg został sprowadzony do roli przygłuchego,łasego na pochlebstwa i podatnego na manipulacje brodatego dziadka na tronie w niebiosach..." Nie łżyj, niedouczony, protestancki sekciarzu. Papież Benedykt XVI w swojej książce "Duch Litrugii" pisze zupełnie co innego, że klęczenie jest stricte chrześcijańskie, a pewne ciemne środowiska chciałyby się go pozbyć z Kościoła. Potem pisze, że niezdolność klękania jest elementem demonicznym, bo "diabeł nie ma kolan". I co sekciarzu? Nie szczekaj, bo Katolicy znają swoją wiarę, nie to co ty.

ze tez ludzie w 21 wieku daja sie omamiac takimi praktykami----kurwa z daleka od takich ludzi ..jak widze jehowych to dostaje wysypki ...keidy ludzie zrozumieja ze niczym sie nie roznimy od zwierzat i insektow? zyjemy bo tak mamy urzadzony swiat...ewolucja...czy to znaczy ze mrowka ktora zdepczemy lub pajak idzie do nieba? i on tez zasiadzie po prawicy ojca? no smieszne kurwa...tacy ludzie madrzy a takie brednie o bogu daja sobie wmawiac..jestem w stanie uwierzyc w kosmitow ktorzy nas kiedys odwiedzili niz boga..ktory nas kocha ..jest milosierny .-tylko skazuje nas na plagi ..bol choroby....przez grzechy? jakie kurwa grzechy? grzechy to tylko ustalone przez ludzi kanony w jakich ma czlowiek sie obracac..czyli byc dobrym ..pozadnym ..nie krasc...

Bardzo chciałabym wierzyć, że są takie miejsca gdzie Bóg uzdrawia, i pewnie są (np. jakieś sanktuaria), ale ostrzegam przed mszami z modlitwą o uzdrowienie, byłam kiedyś świadkiem śmierci kobiety która miała tzw. spoczynek w Duchu Św. - już się nie obudziła, wielu osobom też się pogorszyło po tych mszach. Nie potrafię wyjaśnić, dlaczego. Jest o tym wątek na forum wiara.pl, kto chce niech sobie poszuka. Nie jestem wrogiem takiej modlitwy, ale lepiej prosić odmawiając różaniec albo zamawiając msze za danego delikwenta, wiem co piszę.

Tak,słyszałam i w małym stopniu wiem o co chodzi,ale bardzo chyba rozumiem ciocie.Pisze mało wiem,bo było by pychą mówic,że wiem. Chociażby,dlatego,że SŁOWO BOżE jest na co dzien ze mną zbyt krótko.Ale wiem jedno warto sie modlic do DUCHAśW. O łaske mądrości i rozeznania.Pozdrawiam ciocią.

jestem w Odnowie od prawie 10 lat. byłam w kilku wspólnotach, bo zmieniałam mieszkania. ale wracałam do Odnowy. bycie we wspólnocie jest dla mnie cennym doswiadczeniem. Pan Bó uzdrawia, działą, dzielimy się Słowem Bożym, śpiewamy, uwilebiamy Żywego Boga :) Przyjdź i zobacz ....

Spokojnie nie martw się o ciocię po prostu chce nawracać wszystkich wokoło ..i dobrze ludziom brakuje wiary w Boga ludzie wierzą w reklamy,telewizje i cały ten konsumpcjonizm gorzej jakby wstąpiła do jakiejś sekty typu świadkowie J

waltz - gronkowiec należała do Odnowy

Odnowa w Buchu Śniętym... bardzo ciekawa sprawa... ja chce! ;)

w czasie "spoczynku w Duchu Świętym" można umrzeć - byłam świadkiem takiej śmierci.

bzdury gadasz