Jak to jest z tą coca-colą w ciąży?

Ja jestem w drugim mies. i kilka razy sobie łyknęłam z rana, bardzo mi pomaga na mdłości. Usłyszałam jednak od siostry, że coca- cola rozpuszcza kości małego dziecka i w ogóle jest dla niego niebezpieczna.:/

przesady. jak sobie łykniesz kilka razy i nie będziesz piła litrami codziennie to nic się nie stanie. Też popijałam na mdłości i z dzieckiem wszystko OK

dokładnie , jeśli wypijesz parę łyków to nic sie nie stanie co innego jakbyś piła po 2l dziennie .

Teraz nie wiem, czy mogę ją dalej popijać? Nie piję jej litrami, tylko kilka łyków rano. Poza tym nie piję, nie palę, nie piję też kawy (odrzuca mnie) więc te kilka łyków stawia mnie tez na nogi.

Możesz sobie pić te kilka łyków nic się nie stanie :)

upośledzona, że takie głupoty gada????

spokojnie mozesz pic, nie stresuj sie juz:). pare lykow czy nawet szklaneczka dziennie jest w porzadku pod warunkiem, ze masz poza tym zdrowa i urozmaicona diete:)

pij jak lubisz, tylko nie przesadzaj, o tych kościach to w życiu nie słyszałam, jedynie to, że przez kofeinę dziecko może mieć niską masę urodzeniową, ale nie musi i tak dla pocieszenia wiele moich koleżanek piło, bo poprawiało im to nastrój, stawiało na nogi, pomagało przy zgadze i mdłościach, a ciotka to już przeginała, bo piła litr jak nie więcej dziennie i wszystkie dzieciaki urodziły się z masą powyżej 3kg w terminie lub po terminie, więc wiesz nie ma reguły. dla mnie te wszystkie zabobony i mity to bzdury, ludzie to by chcieli, żeby ciężarna się krzyżem w domu na 9miesięcy położyła. życzę udanego rozwiązania:)

pamiętam jak mnie jedna znajoma upomniała ,że pije cole - "to nie zdrowe". sama paliła fajki całą ciąże hehehhe, nieźle mnie wkurzyła. duzo kobiet pije cole w ciąży bo z jakiś dziwnych przyczyn pomaga na mdłość bądz tez jest jedyna rzeczą ktorej nie zwymiotujesz. ja nie jestem fanką coli a jednak teraz kiedy jestem w ciazy raz na czas wypije sobie szklaneczke - jak narazie dzidzia rozwija sie prawidłowo:)

Ja piłam przez całą ciąże ! Taką miałam zachciankę. Cola i arbuz :D Wypijałam około szklankę dziennie.