czy zawsze macie porządek w domu?

to ja już widze jaki syf macie w domu obiadu pewnie ugotować nie umiecie

ja mam w domu panią do sprzatania. Ja bardzo dobrze gotuję. I pranie sama też robie.

powinnyście się wstydzić,że macie taki brud w domu. Jeszcze jakąś zaraze od was można dostać

Obiadu dzisiaj też nie ugotujemy. :) Chciałam, byśmy to zrobili, ale mąż woli posiedzieć przy komputerze. Jestem zgodna, nie kłócę się. Usiadłam sobie też przy komputerze. :) Ja mam odporny żołądek, on ma delikatniejszy. Jeżeli będzie chciał obiadek, to chętnie ugotuję go razem z nim. :) P.S. Właśnie wychowuję go. Inaczej, niż wychowała go jego mamusia. :) Jest dorosły i musi zrozumieć, ze nic samo się nie zrobi, a także to, że nikt nie będzie robił za niego. Pracujemy zawodowo tyle samo i zarabiamy porównywalnie. Z pracy wracamy tak samo zmęczeni, więc w domu albo się tak samo zmobilizujemy, albo zarośniemy brudem i umrzemy z głodu.:) W mojej szafie jest bardzo dużo czystych, uprasowanych i poukładanych ciuchów, a jego szafa jest prawie pusta, a łazienka zawalona jego brudnymi ciuchami. Zastanawiam się tylko, co on zamierza na siebie włożyć w poniedziałek do pracy. :O

Detergentka - coś nas łączy, mnie mój też nauczył utrzymywać porządek. Też jest pedantyczny pod tym względem. Ja np mogę raz na tydzień powycierać kurze, poodkurzać, powycierać podłogi itp zmywać mogę raz dziennie, wieczorem. Ale u niego by to nie przeszło. Uwielbia porządek. Zmywam więc po każdym posiłku, niekiedy tylko rano jak nie ma czasu przed wyjściem, to zmywam, jak wrócę. Wycieram kurze i podłogi, odkurzam dwa razy w tygodniu. Nie wiem jak w Twoim przypadku Detergentko, ale u nas tzn u niego to chyba kwestia wychowania. Tego, że zawsze miał czysto, bo mama zawsze mu zadbała o czyściutki, pachnący idealny pokoik. On sam przyznaje, że jego mama przesadza, ale sam mimo wszystko lubi czystość. Ja też polubiłam ;) Jego mama wyciera dziennie kuchnię, piec szoruje na błysk dosłownie, wyciera łazienkę, pokoje, odkurza, w zlewie zmywa naczynia non stop, zamiata cały plac (domek jednorodzinny), auto musi mieć zawsze idealnie czyste, umyte, błyszczące, dwa razy dziennie pierze (małych dzieci brak - wiec nie wiem, co ona wklada do tej pralki ;p ). Z jednej strony ją podziwiam, ale z drugiej za cholere tego nie umiem pojąć!

ja mam bałagan artystyczny

ja codziennie myje podlogi bo mam 2 psy (husky) a jak jest deszczowo to 3razy dziennie bo mi przejdzie raz to znow umazana:) kurze 2,3 razy w tyg, pranie prawie codziennie, naczynia oczywiscie po kazdym posilku, nie lubie syfu,

Kto ma problemy ze sprzątaniem, może zajrzeć jak sobie z tym poradził Jan K.: http://www.hellozdrowie.pl/lifestyle/wyzwania-jana-k-odgruzuj-mieszkanie-cz-2 Można ogarnąć to w paru krokach. Fajna sprawa.

A w zyciu nie mam zawsze porzadku. pracuje i mam male dziecko, wiec wiadomo nie jest tak jak bylismy we dwoje. ale jednej rzeczy sie trzymam, zawsze kuchnia jest przed pojsciem spac czysta, blaty wytarte, naczynia czyste badz w zmywarce, zabawki w pokoju zlozone (mamy dwa pokoje na parterze z kuchnia polaczone i dziecko tam sie tez bawi). Lubie rano wstac do czystej kuchni.

Kiedy mam mieć czas na to ciągłe sprzątanie? Pracuję ponad 50 godz tygodniowo, dwójka dzieci i pracujemy na zmiany, żeby nie trzeba było niani, śpię czasem 4 godz na dobę i jeszcze sobie głowę zawracać kurzami? Raz na tydzień jest ok, naczynia do zmywarki, odkurzacz włączam na cały dzień i się odkurza, zmywam podłogi dwa razy na tydzień bo jest pies. Pranie co dwa dni I na wieszaki, rzadko prasuje bo ze suszarki nie są zmiete. Mam jakiś porządek, ale o błyszczeniu to pomyśle na emeryturze. Teraz nie mam czasu. Zamiast myć okna wolę jechac na rowery z dziećmi. Czekam na wizytę u dentysty teraz, zeby ktoś mnie nie oskarżyl o marnowanie czasu :-D

Detergentka i mala bestia, a wasi pedantyczni mężowie co sprzątają?

Nie mam czego wstydzić się przed niespodziewanymi gośćmi. Rodzina nauczona wstawiać naczynia do zmywarki,wycierać blaty, stół. W łazience również każdy sprząta po sobie, pranie na bieżąco[pralnię i suszarnię mam osobno]. Ja codziennie wieczorem poprawiam tylko. Gorzej jest w innych pomieszczeniach, zawsze jakieś szmatki, książki, świstki się walają. Odkurzamy i przecieramy podłogi 2-3 razy w tygodniu. Najgorsze są sterty bielizny do prasowania - jakoś nikt się nie kwapi, dlatego kosze z rzeczami do prasowania stawiam w rogu salonu,mając nadzieję, że ktoś się zlituje. O porządek wokół domu dba mąż i syn - starają się. I czasami zdarza się, że z jadalni nie można korzystać, bo mąż poroskładał swoje papierzyska.

Nieporządek w domu to żaden problem, zawsze można posprzątać. Gorszy jest bałagan w głowie, bałagan w życiu...

Właśnie wyszli goście i mam bałagan i nie chce mi sie sprzątac

Dom to nie muzeum! Czasem u mnie tragedia. Dzieci gromada, pies, kot, rybki. Sama często wchodzę w butach do domu ale nie wyrywam sobie włosów z tego powodu. Naczyń brudnych nigdy nie widać, bo kazdy wie gdzie je włożyć. Pranie ciagle, bo wiecznie pełno, prasować nie muszę, bo mam czarodziejską suszarkę trzeba tylko na czas pranie wyciągnąć i poskladać. Jak zapomnę to suszę od nowa i tez działa. Odkurzacza sie nie boję i jest zawsze w pogotowiu. Kurze raz na 2 tygodnie, łazienka, kuchnia raz w tygodniu a jak cos wypadnie i nie mam czasu to ok. Zrobię to kiedy znajdę chwile.

a co ty gdyby nie Pani, która u nas zajmuje się sprzątaniem to bym utoneła w praniu :) Niby pralka Candy niby 6sense i inne bajery ale sama nie wyprasuje, a szkoda :) raz na tydzień przychodzi do nas Pani, która sprząta, prasuje i zajmuje się tarasowymi roślinkami - bo niestety ale przy dwójce dzieci ciężko cokolwiek ogarnąć :)

U mnie zawsze higieniczna czystość. Test białej rękawiczki przeszłabym pomyslnie

tak moj chlopak zajmuje sie domem sprzata gotuje zajmuje sie dziecmi. Az dziwne ze nigdy wczesniej nie byl w zwiazku a poznalam go jak mial 30 lat nie mial tez zadnej partnerki seksualnej.

czyscioch 2010.06.19 fe to ale masz syf brudna podłoga naczynia 2 dni w zlewie weź się za sprzetanie bo Cię ten chłop zostawi......... Nie dziwie się potem ,że odchodzą mając taka syfiare w domu.......Masakra x A temu chłopu to rączki na wojnie urąbało? Do roboty, a nie darmowej służącej szukać. Taki sam syfiarz.

hejka jestem tu nowa ale jeśli chodzi o porządek w domu to niestety mam problem z utrzymaniem go a chciałabym się tego oduczyć, co poradzicie?

Ja zawsze staram się mieć porządek w domu, aby nie było w powietrzu zbyt dużo kurzu, który ma w sobie alergeny. Chciałabym sobie też poradzić z nimi z pomocą tego sprayu https://allergoff.pl/ Słyszałam na jego temat bardzo pozytywne opinie.

Nigdy ;p

Mój facet kupił niedawno w media expert odkurzacz pionowy electroluxa pure f9 no i to mi sporo ułatwia bo nie znosiłam ścierać kurzy i wchodzić na meble żeby jakieś kąty czyścić, a teraz to odkurzacz robi to za mnie no i m filtr który oczyszcza powietrze więc kolejny plus

A co on takiego ma mega?

przede wszystkim to ze akumulator wytrzymaly no i mozna go porzadnie rozciagnac i wszedzie wtedy siega

Ja mam zawsze bajzel:p