kiedy rodzice ołacą alimenty za swoje dzieci?

Tak tylko teoretycznie pytam bo dziś sie wywiązała taka dykusja jak byłam z kumpelami na piwie. i jedna koleżanka opowiedziała o swojej sasiadce która ma dorosłego (niecałe 20 lat) syna który lata za pannami, co tydzień to inna, prezerwatywy walają sie po jego pokoju, wogóle to taki typ ze wszystko ma gdzieś, matki też zbytnio nie szanuje. I ta matka boi sie ze on w końcu wpadnie z jakąś laską której właściwie nie będzie znał, wypnie sie na nią a jak ona np by zrobiła mu sprawe o alimenty to on wykaże ze jest na utrzymaniu rodziców (w tej chwili pracuje ten koleś ale to przeciez łatwo można zmienić) i co wtedddy? ta starsza kobieta co zarabia najniższą krajową naprawdę by musiała płacić za niego alimenty? a on w tym czasie bzykałby następna panne która mogłaby być zaraz w ciąży? Chyba tak nie powinno być? Chyba są jakieś tylko uzasadnione przypadki w których rodzice przejmują zobowiązania alimentacyjne swoich dzieci? Wie ktośjak to jest?