CZUJE SIE WYKORZYSTANA PRZEZ FACETA Z CZATERII.

Czuje sie wykorzystana. Poznałam kogoś na czaterii, poprosił o wymiane zdjęc. Zgodzilam sie a teraz zaluje. Chodzilu mu o "cyber". Do tego dążył. Po wysłaniu fotek, zaczał mi seksualne teksty pisac. Gdybym wiedziała jakie ma zamiary nigdy by mnie nie zobaczył. Był atrakcyjny a ja naiwna dałam sie nabrac. Czat to najgorsze miejsce na poznawanie ludzi.

nie masz pewności, że to była jego fotka, mogł Cię chciec tym zachęcic do tego cyberu ;) szuka naiwnych ;) pełno takich tam nie masz się co dziwic :) głowa do góry ;)

człowiek uczy sie na błędach

Takowy czat to taka ludzka chlewnia, nic tam się nie dzieje poza ryciem infantylnych tematów i tarzaniem się w prymitywnych dwuznacznościach.

na twoją twarz na zdjęciu, wyobrazając sobie że to się dzieje naprawdę

nie rozumiem czemu tak szybko wysyłasz obcym swoje fotki...a długo go znałaś/?

Nie, to byla nasza pierwsza rozmowa.

Zgłoś go na policję o gwałt wirtualny ;)

aaa to bardzo rozsądnie ....brawo;-O