gdzie trzymaliście prezenty/koperty w trakcie wesela??

co zrobiliście z prezentami, a głównie z kopertami po ślubie? do domu je odwieźliście?? oboje z narzeczonym jesteśmy z małych wiosek, wszyscy będą wiedzieć, że akurat w tym dniu jest ślub, a i oprychów w u nas nie brakuje. i trochę bałabym się zostawiać prezenty w domu, tym bardziej, że nikogo w nim nie będzie, bo przecież wszyscy będą na weselu...

heloł... czyżby wzzyscy oprócz mnie o tej porze na wyborach byli?? :)

no dom rodzinny to ostatnie miejsce, gdzie bym zawiozla koperty. Wybierz każdy inny dom- świadkowej albo świadka na przyklad, ktorzy mogą szybko skoczyc i to zawiezc. My prezenty (tzn. glownie książki) i kwiaty wsadizlismy do jednego z pokoi zamykanych na klucz przy sali weselnej. Nawet jakby ktorys kelner chcial sie wlamac to mogl se te kwiatki czy ksiazki krasc. Z forsa latwiej i szybciej pojechac wiec tlyko to zawiezlismy do mojej swiadkowej. Jezeli u ciebie w miejscowosci jest wiadomo, kto jest swiadkiem, to jeszcze bym sie tez zastanowila, do kogo innego domu by to zawiezc, tak zeby obcy sie nie domyslil.

W trakcie wesele mąż ze świadkiem zawiózł do nas do domu koperty i prezenty.

My dostalismy same koperty i byly porozkladane na 3 samochody pochowane pod siedzeniami itp w naszym slubnym bo nie bylo wynajmowane tylko od kuzynki, w samochodzie rodzicow i samochodzie kuzyna .. od sali do domu mielismy kawalek drogi wiec zrobilismy tak jak napisalam... Parking od sali byl zamykany brama na klucz i ciagle ktos z gosci byl na podworku wiec nic nie zginelo

wszyscy będą wiedziec i łatwo wtedy o włamanie - przecież wiadomo, ze w nikogo w domu nie ma tez jestem ciekawa jak to robicie? moze w sejfie w lokalu gdzie sie robi wesele ?

dobre pytanie..tez się nad tym zastanawiamy

chowacie do jednnego z pokoi nad salą, kluczycie i po problemie

akurat nie w każdym domu weselnym są jakieś pokoje nad salą. jest jeden, zamykany na klucz, gdzie się chowa wódkę. ale tam tez jakoś mam obawy...

a nie boicie się, że jak np. dacie do domu świadkowej, to np. że ktoś z jej domowników zajrzy do kopert? i np. sobie podbierze?? bo przecież i tak nie wiadomo ile kto dał.

My mieliśmy w swoim pokoju hotelowym. Gdybym nie miała pojechałyby do zaprzyjaźnionych sąsiadów lub kogoś z rodziny kto nie mógł być na weselu.

My również w apartamencie :)

ale wiecie, że do pokoju moze wejsc kazdy z obsługi .... (przeciez maja klucz uniwersalny) ja bym w pokoju nie zostawiła Temat mnie interesuje, gdyz za niedlugo beda swiadkiem u brata i pewnie bede musiala sie tym zając ....

Są takie hotele gdzie mają sejfy dla gości;-)

w samochodzie taty:)

dobry temat ale zdajecie sobie sprawę, że ulatwiacie zadanie zlodziejom ?

Mój kolega napisał w dodatku do zaproszenia, że jakby ktoś chciał dac prezent, to moze wybrac z listy (sklep internetowy, juz "zajete" przedmioty znikają z listy) a jak ktoś chce kasę, to niech wpłaci na konto. Tzn wszystko "gdyby ktos chciał nas czymś obdarować", bo najlepszym prezentem bedzie obecnosć na weselu. Tak to ładnie ujął, ze nie ma sie w ogóle do czego przyczepic W Polsce to chyba na razie za wcześnie na takie rozwiązania, bo by była zawierucha jak nie wiem, ale mnie się ten pomysł bardzo podoba. Nie trzeba przychodzic obladowanym jak wielbłąd, wszystko trafia elegancko do państwa młodych

już widzę minę niektórych gosci!!!!oplotkowaliby aż miło i mogliby po prostu nie przyjść.....

mielismy zaprzyjazniony zespol i trzymalismy czesc kasy u nich gdzies w instrumentach pochowane, a czesc w samochodzie.