Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a czy z big stara

Jak namówić rodzinę na ślub cywilny??

Polecane posty

Gość a czy z big stara

Razem z narzeczonym własnie chodzimy na nauki przedmałzenskie i az mnie trafia jak tego słucham. Mamy wyznaczony termin na przyszły rok, mamy sale, mamy orkiestre a ja czuje ze nie chce koscielnego!!!!!! robie to tylko dlatego ze moja rodzina jest bardzo staroswiecka i juz mi sie oberwalo ze chcemy tylko do 24.00 i ze nie bedzie poprawin...nasłuchałam sie, ze co to za wesele, ze kto to robi do 24 itp, nie chce białej sukni, zadna mi sie nie podoba , w bieli wygladam koszmarnie!! takie wesele bedzi enas kosztowało 15 tys a za to to ja mam 3 pokoje wykonczone w domu...jak ich przekonac zeby sie nie poobrazali, ze ja i narzeczony nie jestesmy wierzacy jakos strasznie i wolimy cywilny i skromne spotkanie w gronie rodzinnym??? babcia jak tylko wspomniałam wysmiała mnie ze to nie slub i ona na taki cyrk nie przyjdzie:( jestem załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po co przekonywać??? Jesteś już dorosła i to Ty wraz ze swoim narzeczonym powinnaś uzgodnić co i jak a nie co chce rodzinka! Uważam że babcia Ciebie chce wziąć sposobem :D Że niby nie przyjdzie. U mnie była podobna sytuacja z takimi groźbami jak wyprawiałam chrzciny.Rodzice byli na rozwodowej ścieżce i też babcia i mama mi powiedzieli że "jak on będzie to mnie nie będzie" Nie uznaję szantażów to i mnie piorun strzelił po tych ich życzeniach 😠:o Wtedy powiedziałam tak " Jest mi przykro że tak stawiacie sprawę ,ale uważam że każdy dostał zaproszenie i niech robi jak chce" I co??? byli:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro jesteście niewierzący
to faktycznie, po co Wam ślub koscielny? Znaczy - nie wierzycie w Boga, prawda? I nie uznajecie zwierzności Kościoła? Lepiej tego ślubu nie bierzcie, powiedzcie rodzinie że nie będziecie składac przysięgi ktora dla Was nic nie znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koro na
a po jaki kij chcesz ich przekonywac zrobcie swoje i tyle, a rodzina i tak z wesela wyjdzie z kwasna mina bo kotlet byl malo slony itp, olelj to wszystko to twoje zycie i to ty bierzesz slub ze swoim mezczyzna a nie z swoja rodzina z nimi to spotykacie sie wlasnie na takich spedach typu wesela pogrzeby i komunie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doskonale rozumiem Twoj dylemat... Ja ślub bede brać w ciągu najbliższych kilku lat, ale juz wiem, ze nie chce koscielnego... Marzy mi sie cywilny i koniec. W Boga wierze, ale nie uznaje tych wszystkich postulatów KK. Bede hipokrytką jesli wezme slub w kosciele i bede sie z tym zle czula.... Ale ja mam jeszcze problem z partnerem, on jest wierzący i mimo, ze tez nie lubi kosciola jako instytucji to nie przeszkadza mu to na tyle, zeby brac slub w kosciele. A rodzina? Staroscwiecka, z tradycjami tak jak Twoja. I nie wyobrazam sobie, ze przełkną slub cywilny. Łatwo powiedziec: jestes dorosła, to Twoje zycie. Tyle, ze jak sie nie chce podziałów w rodzinie i utratu kontaktu z najblizszymy, ktorzy z racji wieku i poglądów sa mało wyrozumiali i malo tolerancyjni to sie idzie na ustępstwa wbrew sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna dziołka
Moja droga, ślub koscielny wziety pod przymusem jest nieważny! Powiem tylko tyle, ze ja nie rozumiem dorosłych ludzi, którzy decyduja się na ślub i chca zaczać nowe zycie, samodzielnie, i ulegaja naciskom cioteczek, babć i leca do koscioła, chociaz nie sa wierzacy i nie przestrzegaja zasad swojej religii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro jesteście niewierzący
Nie można wierzyć w Boga i nie uznawać zwierzchnictwa Kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heheh ale mnie rozśmieszyłas, "nie mozna wierzyc w Boga i nie uznawac zwierzchnictwa kościoła" , a co powiesz o innych relogiach monoteistycznych? Oni wierza w Boga, ale nie są katolikami. Ja rowniez wierze w Jego istnienie ale nie utożsamiam się z wiarą katolicką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie teściowa
autorko, może cie adoptować? ;) ze mną nie miałabyś takich problemów. Moja córka i jej narzeczony planowali slub konkordatowy w przyszłym roku, ostatecznie zdecydowali sie na cywilny juz za dwa miesiace, a co do kościelnego jeszcze się zastanowią. A ja sie nie wtrącam... W końcu, jeśli są dość dorośli, by zakładać rodzinę, to mają prawo do własnych decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co na to narzeczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy z big stara
narzeczonemu wszytsko jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czym sie rozni
wg prawa taki slub bedzie wazny. rob jak ci dobrze i tyle. ja akurat wzielam koscielny choc to nie moje klimaty ale wolalam sie poswiecic niz sluchac trucia dupy przez reszte zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy z big stara
własnie tego sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×