Już kurwa nie moge, wszyscy dookoła sparowani, tylko ja sama..

Oglądam zdjęcia znajomych na fejsie. Ludzie różni - mali, duzi, chudzi, grubi, lysi, itepe, itede... I chyba jednak szczęśliwi bo uśmiechnięci i razem z drugą połówką... Czyli może nie tylko wygląd się liczy? Ale co, pytam się co? Nie chcę już być dłużej sama, nie daję rady... :(

musisz połykać po zrobieniu loda i wszystko będzie dobrze

to co trudno zobaczyc, ale łatwo poczuć

Mnie faceci lubią, niektórzy nawet mówią, że jestem ładna, a mimo wszystko jestem sama. Nie wiem, gdzie leży klucz do sukcesu.

Przecież tu chodzi tylko o wymagania jakie stawiamy potencjalnemu partnerowi. Byle jakiego chlopaka/dziewczyne może mieć każdy. Co ambitniejsi, wybredniejsi czekają na swoj ideał i czasem sie nie doczekują.

Spokojnie. :) Miłość to spontaniczność. Nie szukaj na siłę, bo miłość przychodzi w najmniej oczekiwanych momentach :)

na fb nie wrzuca zdjecia jak sa smutni i wkurwieni na polowke. to co widzisz na fotkach to tylko obraj jaki oni imaginuja (czasami). Nie lam sie, na kazdego przychodzi pora, rozejrzyj sie, moze ktos interesujace jest w twoim otoczeniu!

tak na fb wszystcy robimy sobie ulotki autopromocyjne, czemu o tym zapominasz?? hę?

autorko nie martw sie nie tylko Ty jestes sama ...:) nie mozna sie łamac i ciagle o tym myslec bo oszalejesz....heheh w dodatku tez mam sesje ...zawsze mozna pouczyc sie razem :) pozdrawiam i zycze usmiechu

ja tez nie mogę już...zakonczyłam związek wtórym koleś był niedojrzały emocjonalnie. Następne znajomości - to porażka. Zaczepiają mnie sami faceci w wieku 21 lat - a tekst "o kurcze jak ty ekstra młodo wyglądasz" w tym wieku jest na porządku dziennym. Brakuje mi faceta, nie chcę być singielkką! Mówią ze mam wysokie wymagania, ale czy do nich należy , wiernosć, szczerość, poczucie bezpieczeństwa, dojrzałość do bycia w zwiazku, możliwość oparcia w drugiej osobie jak jest problem a nie hasło - ide na piwko/trenig i po powrocie twój problem ma nieistnieć. Śmieszne - a jednak prawdziwe - bo większość facetów tak właśnie myśli. Związek dla seksu, problemy rozwiązujące się same jak za dotknięciem różdźki. Wieczne imprezowanie i wieczna sielanka młodości (bez pracy, bo rodzice zawsze dawać na utrzymanie będą) Chciałabym nie cofać się przy partnerze - a rozwijać i nie chodzi mi o seks a wykształcenie! Szkoda ze takich mężczyzn juz nie ma.

Pijani - bo tak najłatwiej o podryw! Niestety takich przypadków jest najwięcej. A ja tak bardzo chciałabym porozmawiać z partnerem na różne tematy a nie tylko dwa: seks oraz jak fajnie rzyga się po pijaku. Nie chcę podawać tu przykładów, ale czasem to już nie mam sił ...

ja mam ten sam problem; wszyscy kogoś mają, nieważne czy pijacy, czy niewierni, czy kłamczuchy. tylko ja dalej sam, mimo że jestem inteligentny, niezależny, z dobrymi manierami itd czasem wydaje mi się, że kobiety robią mi na złość :) to niech nadal wiążą się z cwaniaczkami, dupczycielami i ściemniaczami, na pewno będą szczęśliwe...

Nie wszyscy. A nawet ci co sparowani to tylko na papierku niektórzy.

O mamo ;P Już nie macie innych problemów?? Ja dwa dni temu się rozstałam z chłopakiem i też jakoś muszę przeżyc ;] nie pieprzyc tylko wyjsc na miasto !

Ehh zachciewajki, zamiast siedzieć na facebookach i myśleć o pierdołach zrób coś extra i poucz się do sesji, przyszłość jest ważniejsza niż jakieś zachcianki ;)