Prostytutki - tylko dla facetów

Witam Chciałbym wymienić doświadczenia z facetami, którym nie było w życiu dane mieć stałej, długotrwałem partnerki. Jak sobie z tym radzicie? Ile wydajecie miesięcznie na te usługi? Gdzie ich szukacie? Jesteście zadowoleni? Mi jest z tym niezbyt przyjemnie, ale co zrobić... Przeznaczam średnio 600zł miesięcznie i szukam w internecie. PS: Moderatorzy nie kasować!

600zl- wolałbym brac leki obniżające popęd seksualny niz ryzykować i złapać jakis syf

600PLN to duzo taniej niz miesieczne utrzymanie żony :D Na ile razy wystarcza taki pakiet za 6 stów ?

ty dziwkarzu hahahhahah az taki paskudny jestes ze musisz placic za seks hahahahaha

600zł starcza na 1-2 razy w tygodniu czyli minimum egzystencjalne każdego mężczyzny ;) nie jest to tanie ale znasz lepszy sposób? podobno gdzieś w sieci jest całe forum poświęcone temu tematowi , czy ktos zna adres ??

:O

ja byłem raz, w ogłoszeniu pisało że 100zł/h a wyszedłem po 30 minutach bez 240zł i to niezaspokojony.

A nie lepiej wyruszyć na jakąś dyskotekę? Pełno jest dziewczyn, które cicho dają i nie śmią odmówić. Koszt takiej operacji to zaledwie kilkadziesiąt złotych: piwo, drink i wino na chacie + świece :)

www.garsoniera.com.pl

Komu dają temu dają :) Na każdej dyskotece ilość napaleńców przekracza kilkukrotnie ilośc chętnych panien, więc one wybierają tych najbardziej wygadanych i cwanych. Poza tym: Prostytutka- koszt 70-100zł , szansa na sex=100% Dyskoteka- wstęp+ drinki dla siebie i jej + taxi + kwiaty wychodzą grubo ponad 100zł, do tego mnóstwo straconego czasu a szansa na sex nikła. Zazwyczaj kończy się na wydaniu góry pieniędzy, nie poznaniu nikogo i wielkim kacu na następny dzień.

dzieki za linka, chyba wlasnie tego poszukiwalem :)

chętnie bym skorzystał z takiej prostytutki bo jestem 35 letnim prawiczkiem

żeby to baba chłopu takie rzeczy musiała podawać. ale co tam, miłej zabawy. ;)

haha myslalem ze tez jestes facetem :) niestety tam trzeba byc zalogowanym zeby czytac posty , a ja nie umiem sie zarejestrowac bo mail aktywujacy nie przyszedl :(

Gdybym to ja wygrał dzisiejsze wybory, to każdy prawiczek po 20-tce miałby raz w tygodniu wizytę w agencji opłacaną z NFZ. Uratowałoby to psychikę i pewność siebie wielu facetów :D

prostytutka to mój jedyny ratunek na rozprawiczenie ale ostateczny

podziwiam tych którzy chodzą tam reguralnie ale myslę ze sa to osoby słabe psychiczmie mimo wszystko

to czemu nie pojdziesz macieju? przeciez nie ma na co czekac. z dwojga zlego lepsze dzi*** niz ręka.

na forum garsoniery muszisz poczekac na aktywacje max 24h wiec sie nie zrazaj kolego

dobrze wiedziec :) a juz chcialem drugie konto zalozyc :d jak to sie mowi - cierpliwosc popłaca :D

internet obecnie stwarza takie możliwości, że hoho nigdy nie płaciłem za sex, no możnaby w koszty wliczyć czas, który trzeba poświęcić na poznanie partnerki, ale najpier muszę z deka poznać, żeby się skusić, inaczej nie idziot :P

Ja już dostałem - skrzynka na gmailu

masz rację szamo to mój jedyny ratunek może jeszcze to będzie przełom w moim zyciu

kondomik- w takim razie topik ewidentnie jest NIE dla Ciebie :) maciej- polecam, warto :) gorzej i tak juz byc nie moze, a tak przynajmniej sie rozluznisz i nabierzesz pewnosci. gorzej z pieniedzmi, ale jak ktos nie ma żony i dzieci to na co ma je wydawać?

szamo, na garso jest bardzo fajnie. tylko nie bądź biernym użytkownikiem, dupcz i wystawiaj divom laurki. have a fun i nie przejmuj się opiniami, Twoja kasa, Twoja sprawa jak ją wydajesz.

EwelinaEwa zdzira

Mo Cuishle - ty coś podejrzanie za dużo wiesz o tym forum :P czy ty przypadkiem nie jesteś ... ? :) laurki z chęcią powystawiam, oczywiście jeśli zostanę dobrze i fachowo obsłuzony :)

szamo, dziwką? to chciałeś napisać? :D nie jestem. na garso trafiłam za kolegami którzy sobie dupczą na boku i portal ten jest w tym przypadku świetną skarbnicą na orientacje rynku. poza tym dla mnie jako kobiety, to też ciekawe w jaki sposób kolesie wypowiadają się o pannach, jak je oceniają, jak się fajnie napierdalają i dyskutują z divami w tematach okołodupczenia. :P i co najważniejsze, nie ma tam zasady bułkę przez bibułkę, a chuja gołą ręką.

To ci koledzy pospisuja sie tam nazwiskiem? Mam nadzieje że nikt tam za mną nie trafi bo jak się znajomi dowiedzą to będe musiał chyba uciekać z Polski.

szamo, spokojnie. ;) jeśli nie podasz swojego peselu albo loginu do naszej klasy lub fejsbuczka to małe szanse. ja mam do tego dużego luza, stąd może koledzy chętnie mi się z takich rzeczy zwierzają (no bo o czym ja mam z wami gadać jak nie o bzykaniu? ) i w trakcie jakiejś z rozmów po prostu wyszło, że zanim zadupczą to szukają info na temat danej divy na garso właśnie. ;)