Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pani A przed Państwem

Jeżeli wziąć panią A i pana B przy założeniu, że

Polecane posty

Gość pani A przed Państwem

pan B wpadł w oko pani A, pan B i pani A znają się z widzenia, ale od jakiegoś czasu nie mogą na siebie nigdzie wpaść, to czy ma to sens? Pan B zwrócił kiedyś uwagę na panią A, ale nic w tym kierunku nie uczynił. Czynnikiem komplikującym jest fakt, że pan B obraca się w towarzystwie tzw. "cwaniaczków", choć nie sprawia takiego wrażenia (potwierdzone badaniami społecznymi ;) ), ale fakt ten uniemożliwia pani A (zakompleksionej co nieco, stąd i niekoniecznie pewnej swej wartości) uczynić jakikolwiek ruch. Pan B jest być może nieśmiały, ale czyż nie jest tak, że gdy panom zależy, potrafią góry przenosić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxcvbnmasdfghjkl
ja sie facetowi podobasz to naprawdę duuużo zrobi, nawet nieśmiały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani A przed Państwem
Też tak mi się właśnie wydaje. Szkoda, bo jego temat powraca do moich myśli co jakiś czas jak bumerang.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleja gwiaz
wydaje mi sie ze jestes pierdolnieta:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj chyba tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sodoma z zadumą
Pani A pan B..poruszają się po linii C..pani A z 0 prędkością..pan B z predkością światła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wruoiado
Potrzebne nazwiska,adresy kontakty. No trzeba działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siostra Ratched
Jestem dokładnie w tym samym położeniu. Trzeci rok :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli ciało A działa na ciało B , to ciało B oddziałuje na ciało A taką samą co do wartości siłą , lecz skierowaną przeciwnie. Siły te są jednakowe co do wartości i skierowane przeciwnie, lecz nie znoszą się ani nie równoważą, gdyż są przyłożone do różnych ciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani A przed Państwem
Być może i jestem pierdolnięta, w końcu nie bez przyczyny tu siedzę :D Na chłopski dla Myrka: podoba mi się ktoś, kto też na mnie zwrócił uwagę, ale nic więcej nie robi. Zrobiłabym coś, ale nie zrobię, bo a) chyba facet potrafi się wysilić, gdy mu zależy, czyż nie? b) obawiam się ludzi, wokół których się obraca. I potrzebuję tylko bezstronnej opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani A przed Państwem
" Jeżeli ciało A działa na ciało B , to ciało B oddziałuje na ciało A taką samą co do wartości siłą , lecz skierowaną przeciwnie." Jakież by to było piękne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XzZxZ
To nie jest takie zagmatwane. To ma sens i nawiązuje jako schemat zapewne do konkretnej sytuacji życiowej dwóch osób,które miały okazję się spotkać lub spotykać w jakichś określonych miejscach. Być może to impreza,centrum handlowe,uczelnia..... ostatecznie miejsce pracy. Bywa,że czasem wszystko na raz;) Takich sytuacji jest wiele i często ludzie mają z tego powodu emocjonalne rozterki. To dotyczy myślę tak samo kobiet jak i mężczyzn w każdym wieku i w każdej sytuacji. Prościej jednak byłoby opisać wprost taką sytuację bo takie schematy mają to do siebie,że można je opiniować jak się chce. Raz ktoś napisze nie ma szans innym razem że szansę są ale wiedzy konkretnej w ten sposób się nie zdobędzie. Warto wspomnieć też,że to "przenoszenie gór"jeśli ktoś chce czegoś to sądzę,że jednak stereotyp.W przypadku relacji damsko-męskich nie do końca wszystko jest pewne i osiągalne nawet przy dobrych chęciach ale możesz spróbować się przełamać i zrobić pierwszy krok. I jeśli nawet coś będzie nie to olej to. Nie ma sensu poddawać się obawie przed zawodem uczuciowym i każdy kto już ma pewne doświadczenia o tym Ci powie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani A przed Państwem
Płonnych nadziei nie mam, ale kilka szczegółów dodam. Jesteśmy z tego samego miasteczka, widujemy się albo w klubie (jak to w małych miastach, jeden popularny ;) ), albo mijamy się na mieście. Pierwszy raz, gdy zwrócił na mnie wagę, tańczyłam na parkiecie, a on stał z kolegami, oni rozmawiali, on się gapił.Gdy wyszłyśmy z koleżanką z klubu, zatrzymali się obok nas samochodem i pytali, czy nas podwieźć. Nie mam zwyczaju korzystać z podwózek bądź co bądź obcych ludzi, więc podziękowałyśmy i tyle. Potem tylko czasami gdy się widywaliśmy, spoglądał na mnie. On zna moją paczkę dawnych znajomych. Stałam kiedyś z naszą wspólną koleżanką, podszedł, przywitał się z nią i odszedł, a ja gipsik ;) Ona wie, że uważam go za fajnego faceta, ale nic nie robi, bo.. no właśnie, bo przecież uważam go po prostu za fajnego faceta, nie jestem zakochana, ani nic w ten deseń ;) Wiem, że powinnam to wykorzystać, ale nie chcę póki nie muszę, choć ufam jej jak nikomu. Spotykaliśmy się z nim często w tym klubie, ale przez ostatnie miesiące jakoś nie byliśmy sobą zainteresowani, on miał kogoś, ja też, więc nawet specjalnie nei zwracałam na niego uwagi (i vice versa). Ostatnio szłam chodnikiem, on stał z kolegą obok przejścia dla pieszych (full romantic :D), gdy mnie zobaczył (muszę przyznać, wyglądałam dobrze) nie odwracał wzroku, aż ich minęłam. Tego samego dnia minęliśmy się jeszcze gdzieś na chodniku, ale bez fajerwerków. Oto banalna historia naszej prawie-znajomości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani A przed Państwem
Oczywiście, zamiast wagi, zwrócił na mnie Uwagę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani A przed Państwem
Będę nudzić, podnosząc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pani A przed Państwem Być może i jestem pie**olnięta, w końcu nie bez przyczyny tu siedzę Na chłopski dla Myrka: podoba mi się ktoś, kto też na mnie zwrócił uwagę, ale nic więcej nie robi. Zrobiłabym coś, ale nie zrobię, bo a) chyba facet potrafi się wysilić, gdy mu zależy, czyż nie? b) obawiam się ludzi, wokół których się obraca. I potrzebuję tylko bezstronnej opinii. } Ja się np nigdy nie musiałem wysilać, więc nie bardzo potrafię tego robić.. Więc np teraz siedem lat jestem sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani A przed Państwem
Nie musiałeś się wysilać, ponieważ....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsza miłość.. mieliśmy pieski wychodziliśmy z nimi na spacer.. Odważyłem się zagadać potem samo poszło, nie oceniam tego jako wysiłek.. Byliśmy rok ze sobą. Potem pięć lat byłem sam. Impreza u sąsiadki i takie iskrzenie że oboje niemal się na siebie rzuciliśmy.. po raz drugi nie musiałem się wysilać, zabiegać czy zdobywać. ;) Wytrzymaliśmy ze sobą 15 lat. A teraz jestem siedem lat sam. Może znowu mnie coś takiego spotka. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani A przed Państwem
Przepraszam na chwilę muszę wyjść po pieska, a potem zagadać z sąsiadką ;) A nie czujesz czasami, że gdybyś wziął sprawy w swoje ręce, przyszłoby 7 tłustych lat dla odmiany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnjkik mnb
trudno doradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani A przed Państwem
Halo, halo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani A przed Państwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×