Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żałuję///

Czy jestem złą i wyrodną matką?

Polecane posty

Gość żałuję///

Wiadomo, że nie każda matka ma nerwy ze stali. Każdego można wyprowadzić z równowagi. Moja córka zrobiła to dzisiaj. Nazwałam ją małą pi.zdą i wstrętną cipą. Złośliwie marudzi i to mnie bardzo irytuje, bo niekiedy robi to specjalnie. Żałuję tego co powiedziałam, ale niekiedy nie umiem tego kontrolować. Pewnie po mnie pojedziecie od najgorszych, ale czasami zdarza mi się powiedzieć do męża, że żałuję, iż mam dziecko. Jak tak pomyślę to wydaje mi się, że prędzej była to presja otoczenia niż moja decyzja. Kocham ją najbardziej na świecie. Czy też wam się zdarza przeklnąć do dziecka? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pouuuui
lohoho mi tez zdarza sie porzadni wkurwic moja matke, ale nie wyobrazam sobie zeby mogla powiedziec do mnie tak jak ty do swojej. wstyd :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spowiedz odbywa sie w konfesjonale :D a nie na kafe, chyba ze czegos nie zauwazylam :/ w moich oczach masz czasami zle chwile i tyle :D nie bylo to zachowanie godne pochlebstwa ale to tylko slowa... no i zdajesz sobie z tego sprawe wiec nie jest tak z toba zle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli naprawdę żałujesz to postaraj się tego nie robić. Gwarantuje Tobie że dobrze to się nie skończy, jak tak dalej pójdzie to jaką psychikę będzie miało Twoje dziecko? Też mnie wiele rzeczy wkurza ładnie rzecz mówiąc ale w życiu tak bym nie powiedziała do dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze- nigdy bym do swojego dziecka nie powiedziała nawet w największym gniewie cos a'la pizdo czy cipo :o Jezu, nawet wstyd mi takie slowa na głos w samotności wypowiadać, a co dopiero, jak bym jej miala wykrzyczec DO DZIECKA :o Może nie zdajesz sobie sprawy, ale juz niedługo to dziecko powtórzy kiedys nieświaodmie te zasłyszane słowa i dopiero będziesz miała wsttyd, jak usłyszą to inni ludzie!! Bo niby skąd małe dziecko się takich słów nauczyło i gdzie je usłyszało? W domu, kochana. Lepiej sie módl, żeby ich nie zapamiętala, bo kiedys w kościele jak strzeli focha i na całe gardlo tka sie wydrze do ciebie to sie spalisz ze wstydu. I to nie jest historia z palca wyssana- 3-latek moich znajomych kiedys uslyszal, jak jego tata w kuchni cos nawet opowiadal z usmiechem i powiedzial ze 2 razy slowo 'ku.rwa'. Dziecko podlapalo i za chiny nie dalo sie wytlumaczyc mu, że to nieladnie, a spalając buraka przy znajomych udawalo sie, że to gdzies na ulicy załapal jak szli do sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5tg5t35tg
Moim zdaniem tu są dwa problemy: - problem tego że denerwuje cię dziecko i ponoszą nerwy, ale wg mnie skoro jesteś ze sobą uczciwa, swiadoma swoich emocji i kochasz córkę to nic złego się nie dzieje - problem słownictwa którego używasz nad tym powinnaś popracować bo wkurzyć się to jedno, ale akie wzorce pokazywać dziecku i upokarzać je słownictwem rynsztokowym to drugie. Powodzenia! (Też właśnie pracuję nad językiem żeby córka nie słuchała wulgaryzmów. A co do nerwów, to teraz jest maleńka ale wiem że wścieknę się jeszcze nie raz, a pewnie i zdarzy mi się wyrzucać sobie że trzeba było inaczej pokierować życiem... D).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5tg5t35tg
Hehe, a co wy tak z tymi spowiedziami i kościołami? Ja na przykład bez porównania bardziej wolę porozmawiać z innymi dziewczynami na kafeterii czy nawet wyrazić samokrytykę niż gadać do kratki z klechą. To drugie nie ma kompletnie żadnego sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to fakt ze dziecko takie slowa szybko powtorzy :/ moje dziecko ogolnie nie mowi a jak mowi to malo i niewyraznie :( a ostatnio siedzimy przy obiedzie i maz potracil kzreselkiem kwietnik, kwietnik sie pzrewrocil i przy okazji zrzucil ze stolu jakies papiery ja odruchowo krzyklam "o ciul" zgadnijcie co z aman powtorzyl synek? glosno i wyraznie "CIUL" i tak caly dzien powtarzal :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nobo autorka sie tutaj ta jakby rozgrzesza przed nami, zamiast porozmawiac ze soba samą i cos konkretnego postanowić. a moj przyklad z kosciolem to tylko przyklad ale to akurat chyba najbardziej ciche a jednoczesnie zaludnoine miejsce i najbardziej przypalowe na takie akcje wiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałuję///
Moje dziecko ma dopiero 6 miesięcy więc jeszcze nie mówi i nie rozumie słów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobekk
ja mama nigdy w ten sposób sie do mnie nie zwracała, zawsze wie kiedy sie ugryźć w język

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klauzula
Uważaj na słowa. 30 lat temu moje 4letnie dziecko powiedziało: Mamo petuj już tego kipa i chodź, bo mi gorąco w płaszczyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO 6-MIESIĘCZNEGO DZIECKA MÓWISZ PIZDO I CIPO????? a co takie dziecko Ci zawiniło? Myslałam, że starsze i broi, a tu tkai maluch juz takie nerwy? Tylko czekac, az będziesz bila to biedne dziecie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdarza mi się. Jestem tylko człowiekiem w dodatku bardzo łatwo się denerwuje. Chyba nie ma ludzi idealnych, w każdym razie ja do takich nie należę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyt: Złośliwie marudzi i to mnie bardzo irytuje, bo niekiedy robi to specjalnie To mnie zastrzeliłaś ;) Byłam przekonana że to dziecko ma 2 lata w górę :D Co taki szkrab może robić specjalnie :)? Okres niemowlęcy nie jest łatwy..ale nikt nam nie mówił że będzie łatwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrylik
6-miesieczne dziecko nie moze robic na zlosc, bo nawet nie wie co to znaczy, wiec rzeczywiscie nie bylas gotowa na macierzynstwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głowica atomowa
Sękata Ja do mojej rocznej mówię "cipeczko"! Tak pieszczotkiwie! Ty moja śliczna dziewczynko! Moja mała cipeczka! Zazwyczaj jak ja przyewijam i gilgoczę a Ona chichocze jak szalona. :P Może nie powinnam tak mówic ale jakoś tak mi samo wychodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tym bardziej że byłaś zdolna tak sie wyrazić do niemowlaka jest to moim zdaniem tragedia i porażka. Zobaczysz jak potrafi cie wyprowadzić z równowagi 2 latek, potem 5 latek a później 16latek. W gniewie powtórzysz swoje słowa, mało tego ...oby na tym sie zakończyło jak cie nerwy poniosą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beagle 2
twoje sziecko twój problem może powinnaś się leczyc na nerwy. Widocznie masz dużo na głowie i nie dajesz rady...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głowica atomowa
Po poprstu BARDZO, BARDZO chciałam mieć córkę (mam dwóch starszych synów) i Ona jest spelnieniem moich marzeń... I mimo, że ma rok to jeszcze nie nie nacieszylam tym, że w ogóle ma tą cipeczkę... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głowica atomowa
matkoizono... Nie mierz ludzi własną miarą! Mam zdrowe relacje z dziećmi. I nawet jak tak się zwracam do córki to pieszczotliwie i bez podtekstów. Mam dwóch świetnych chłopaków i cieszę się, że Bóg poblogosławił nas też dziewczynką. Nawet mi do głowy nie przyszło, że można kojarzyć to z takimi świństwami o których piszesz... Wiesz co mówi przyslowie... "głodmemu chleb na myśli" Więc może najpierw powinnaś spojrzeć w lustro zanim rzucisz kamieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głowica atomowa
do Julli Nastepna mądra! :O A co ja ją od ku..ew wyzywam?!? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BOŻE
cipeczko ? cipo ?! Matko Boska.. :X

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i to jest twoje wytłumaczenie?? A C*pa to pięknie?? Jak w menelskiej chacie...pytałas o zdanie to masz. Dla mnie slums i patologia..P*zda też ładnie w sumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba za bardzo cie poniosło...:-o Nie mów tak nigdy do dziecka!!!!! Okaż mu więcej cierpliwości, zrozumienia, poświęć trochę czasu, a odpłaci ci się miłością, zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Julii
Aleś Ty nadęta. :D :D :D Ja do swojego 3 mięsięcznego synka mówię, że jest mamusi najśliczniejszym siusiakiem. Ale ze mnie patologia. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to proste jak drut
mam 32 lata i w życiu nikt się w ten spoób do mnie nie odezwał. A ty taką meliną do 6 miesięcznego dziecka zarzucasz :O :O Potem zdziwko skąd te dzieci już w nawet w przedszkolu takie agresywne i chamskie są. No skąd, ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za parę lat
Twoja córka będzie tak mówić do ciebie jak ty dziś mowisz do niej. Dzieci szybko się uczą, zwłaszcza tego, czego nie chcemy żeby się uczyły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×