Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdezorientowana.plpl

ten gnojek znów mnie okłamał!!! nie mam już sił..... poradzcie coś...

Polecane posty

Gość zdezorientowana.plpl

od jakiegoś czasu utrzymuje znajomość z dziewczyną która okazuje mu uczucie.. poprostu on o tym wie że zakochała się w nim, ja też. ostatnio przegiął bo pokasował smsy do niej i od niej. wiadomo co pisali i o czym?? okłamał mnie.. ale ok, obiecał poprawe, itp itd że zerwie z nią znajomość, że czasem jej odpisze na smsa ale będzie mi je pokazywał a dziś?? umówili się że ona do niego napisze jednego smsa co tam słychać a reszte romansideł pokasują i gnój jednego zapomniał usunąć!!! jak mi jest źle!:( czuje się oszukana kolejny raz!! jest na placu, co mam mu powiedzieć żeby raz na zawsze zrozumiał?? mam go zostawić żeby zobaczł co stracił?? jej sama już niewiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weaffffff
a co bylo w tym smsie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana.plpl
o 10.33 co tam słychac, jak po weekendzie od niej. a o godz. 10.15 coś tam od niej: no dziubek tak mi mówił i coś tam ble ble, niewiem bo nie byłam w temacie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana.plpl
wczesniej cos pisali i pokasowal i zostawil tylko od niej, co slychac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weaffffff
zostaw go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana.plpl
moze on mnie z nią zdradza?? chociaz mieszkamy razem i raczej nie mial by kiedy.. ale bolą mnie te kłamstwa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co to w ogole
ma byc za uklad. pogonilabym takiego. afere bym zrobila!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdezorientowana mialam podobnie stym ze to byla moja kolezanka wiele lez wylalam i nie wiedzialam co robic twierdzili ze do niczego nie doszlo ale czulam nosem ze jest inaczej i wiesz co zrobilam umówilam sie z jej mezem obydwoje tak zaaranzowalismy sytuacje ze nie sa pewni czy nie zrobilismy czegos widzieli tylko tyle co mieli zobaczyc ale.... obydoje poczuli ze na wlasnej skorze jak moze zabolec i chodza wokol nas jak sluzba przy krolestwie :) zamiast plakac prosic i tlumaczyc spróbuj pokazac ze masz to w .. i zaaranzuj taka sytuacje zeby to on sie bal ze cie straci mi sie udalo moze tobie tez pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana.plpl
zrobilam afere nie raz!!!! nie mam juz więcej siły... a on mnie zapewnia ze mnie tylko kocha, ze mna chce byc:( błędne koło:( przenioslam temat do uczuciowego, wejdzcie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo dzowni do niej przy Tobie i kończy tą znajomość, albo Wasza znajomość się kończy... postrasz go ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co to w ogole
ale co to ma byc. kolezanbke od sercA SE znalazl, gnoj jeden. tak normalny zwiazaek nie wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana.plpl
tak tez robilam, kazałam pisać mu smsa do niej że to koniec znajomosci. napisal, ona mu odpisala ze i tak nie da mu spokoju (o czym dowiedzialam sie dopiero wczoraj) no i rzeczywiscie nie dała:O on jest dla niej dziubkiem?? kurrr ale jestem zła, wsciekła, no wręcz wybucham:( on kłamca a ona doczepiła sie do niego jak rzep psiego ogona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana.plpl
no właśnie, wiele razy tlumaczylam mu ze ja kolegow nie mam. on właściwie nigdy taki nie byl, dopiero jak poznał ją... a jesteśmy ze sobą 3 lata. wiem ze ona go kokietuje, a on sie daje i okłamuje mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana.plpl
moze głupio zrobilam ale nie mam sil z nim rozmawiac.. napisalam mu smsa odemnie ze dokonal wyboru. ze wiecej mnie klamac nie bedzie. jak wroci to powiem ze ma wiadomosc. nie mam ochoty poprostu juz z nim rozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana.plpl
ostatnio juz dalam mu do zrozumienia ze jak jeszcze raz okłamie to koniec, przestraszył się, zrobił się miły i dobry... ale znow okłamał:( jak wroci to powiem że stracił swoją ostatnią szanse:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie gagatka
Porozmawiaj z nim bez emocji. Powiedz, że ostatnio myślisz o przyszłości Waszego związku i że nie czujesz w nim oparcia i systematycznie tracisz do niego zaufanie. Powiedz, że jesteś młoda, fajna, ładna niepotrzebne skreślić i że nie przywykłaś do takiego zachowania i traktowania. Mów to spokojnie na luzie, jakby Cię to tak naprawdę nie bolało. Nie wspominaj nic o tej lasce, tak jakby to nie o nią chodziło. Nie zamieniaj zbyt duużo słów z nim. Miej nieobecny wzrok jakbyś cały czas rozważała rozstanie. Jeżeli nie zadziała olej ciepłym moczem. Nie zasługuje na Ciebie. Nie daj się wziąć na litość i na skomlenie czy na "to Ciebie kocham". Facet jest kłamcą i dobrze, że to wyszło teraz a nie po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana.plpl
jej ok dzięki Wam, poprostu musialam opuscic emocji:( tak zrobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana.plpl
mieszkam u niego:O u siebie jestem tylko czasem w tygodniu bo łatwiej mi od siebie dojechac do szkoły. moze ja sie spakuje i każe sie odwieść??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana.plpl
on jest przed domem takze w kazdej chwili moze przyjsc... mam nadzieje ze tego nie spiepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana.plpl
i tak tez zrobie. bo wydaje mi się że on myśli sobie że ja go nigdy nie zostawie. wręcz jest pewny. myli się! wrocę do siebie. a on juz niech się martwi. jeżeli chciał popsuc nasz związek to popsuł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie gagatka
bądź silna !! nie daj się zmiękczyć!! jak będziesz już chciała zwątpić w słuszność swoich racji to pomyśl jaką kretynkę z Ciebie robi za Twoimi plecami. Randkuje sobie z obcą laską, a ona pewnie śmieje się z tego, że to przez nią Twój facet traktuje Ciebie jak idiotkę i robi w konia. Olej to dziadostwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana.plpl
a jakby wybrał ją to byłby idiotą! bo ja jestem u niego już jak rodzina, jego rodzice mnie uwielbiają i nie chcą żadnej innej synowej. a nam też układało się bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana.plpl
gagatka wiem:( wiem dobrze że ona się ze mnie śmieje, już po tym jak napisała że nie da mu spokoju widać że tak łatwo nie odpuści. i dokładnie, czuje się jak kretynka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana.plpl
potem wam wszystko napisze co zrobilam, jak on sie zachowal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie gagatka
Miałam trochę podobną sytuację. Mój narzeczony wybrał się raz na imprezę wydziałową na swoim drugim kierunku, ja musiałam się wtedy uczyć i sama głupia go jeszcze wysyłałam, żeby szedł i nie nudził się w dom. Na imprezie upił się i flirtował z dziewczyna z grupy. Tzn. ona się przystawiała na ten nie w stanie upojenia nie reagował. Na dodatek laska wiedziała o mnie i o tym, że raezm mieszkamy. Sam się przyznał następnego dnia jak tylko wytrzeźwiał. Przepraszał błagał o wybaczenie. Były kwiaty i gotowanie obiadów przez miesiąc ;). Do niczego między nimi nie doszło, ale chciał być uczciwy we wszystkim wobec mnie. Zadzwonił do niej potem i powiedział, że od tej chwili ich relacje będą tylko służbowe(narzeczony jest starostą roku), że ma narzeczona którą kocha i nie życzy sobie więcej, aby go napastowała na imprezach. Nie kazałam mu dzwonić. Po prostu chciał, żeby sytuacja była jasna, bez żadnych niedomówień. Było mi przykro, ale wybaczyłam. Szczerość i zaufanie to podstawa związku, a Ty niestety nie możesz ufać swojemu chłopakowi. Nie jest szczery w stosunku do Ciebie, jest niedojrzały i chyba nie wie co do oddanie i wierność jednej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana.plpl
dokladnie:( prosze podtrzymujcie topik bo jak przyjdzie to nie bede pisala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana.plpl
kocham go i nadal chce z nim byc ale zwiazek musi opierac sie na zaufaniu:( boje sie ze jak mnie oszukal tyle razy to zrobi to znow... a wydawał się zupełnie innym człowiekiem, takim poważnym, dorosłym, odpowiedzialnym a tu pierwsza lepsza zawrocila mu w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana.plpl
napisalam mu smsa ze o wszystkim wiem, o kolejnym klamstwie a eszte powiem mu w oczy zeby odwiozl mnie do domu. powiem to ze spokojem. i powiem jeszcze ze zmarnowal ostatnia szanse i ze to juz koniec. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie gagatka
zrób tak! jeżeli Cię na prawdę kocha to pójdzie po rozum do głowy, utnie kontakt z tamtą zdzirą, Ciebie będzie prosił o wybaczenie i będzie się starał odbudować utracone zaufanie. Jeżeli nie to będzie tylko potwierdzało, że dobrze zrobiłaś. Szkoda Twojej młodości i Twojego czasu i zdrowia na takiego palanta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×