faceci są dziwni... nigdy ich nie zrozumiem

Witam. Poznałam chłopaka, na wycieczce okazało się, że razem chodzimy do szkoły. Chociaż jakoś nigdy nie zwróciłam na niego uwagi. Strasznie mu się spodobałam, cały czas rozmawialiśmy, razem spacerowaliśmy było bardzo miło. Kiedy wróciliśmy do szkoły on napisał, że chce się ze mną umówić. Tak się stało zabrał mnie w bardzo romantyczne miejsce na spacer. Siedzielismy bardzo długo rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym. jestem bardzo nieśmiała, tak naprawdę nigdy nie miałam chłopaka przez tę moją przeklętą NIEŚMIAłOŚĆ. Siedzieliśmy tam przytuleni( było to dla mnie trochę niezręczne). Gdy wracaliśmy on pragnął wziąc mnie za rękę, ale cofnęłam ją... taki odruch obronny ( bardzo obawiam się związków, chyba boję się sparzyć )Jednak bardzo miło wspominam to spotkanie Potem na drugi dzień normalnie się odezwał rozmawialiśmy. Ale dzisiaj było inaczej zaczął mnie kompletnie olewać, nie wiem co to może oznaczać. Myślicie , że chłopak może tak z dnia na dzień przestać interesować się dziewczyną ? Może stać mu się nagle kompletnie obojętną ? mam nadzieję, że pomożecie mi to zrozumiec... Pozdrawiam.

Z nim powinnas o tym porozmawiac a nie z nami :) Zapytaj go po prostu, przeciez cie nie ugryzie :)

znalazł inna, ktora trzyma go za rękę

wiem o czym mówisz. sama miałam podobną sytuację tylko związaną z imprezą, na imprezie poznałam chłopaka. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4503418 ---> to jest ten temat.