firma mnie oszukala i nie wyplacila pieniedzy CO ROBIC???

pracowalam prze 1,5 miesiaca na zlecenie w firmie call center,nie dostalam wyplaty bo firma ma podobno problemy finansowe,w podobnej sytuacji jest 10pracownikow firmy ktorzy zrezygnowali z pracy i 5 ktorzy pracuja ale tez nie maja wyplaty.co robic? jak szybko odzyskac pieniadze bo nie idzie tu o groszowe sprawy

naprawde nikt nie byl w podobnej sytuacji a moze ktos wie jak wyglada droga sadowa,zlozenie pozwu ile sie czeka i czy za to sie placi??

czy jak prosze o powazna rade to nikt nie odpisze czy tylko stac forumowiczow na glupie komentazrze???

skoro pracowalas, masz swiadkow, pracowals przy jakichs projektach to zbierz dowody i idz do PIP, sadu pracy. Jest was wiecej, wiec jakos sie zbierzcie

nic sie nie placi,skladasz pozew w sadzie pracy,czas oczekiwania na sprawe jest rozny,zalezy od miasta,ale srednio do trzech tygodni powinna wyjsc. Co chcesz jeszcze wiedziec?,pytaj,mam troche wiedzy w tym temacie.

w podobnej sytuacji jest kilka osob jak wspominalam.wydaje mi sie ze lepiej zlozyc jeden zbiorowy pozew niz kilka indywidualnych,mam racje?

co powienien zawierac tez pozew?dane osob pokrzywdzonych, ilosc pieniedzy jaki jest winny pracodawca i jeszcze cos?czy wszyscy sie musza stawic na zlozenie pozwu czy wystarczy tylko jedn aosoba z danymi pozostalych?

umowa zawierala punkt o tresci ze ,,pracodawca ma wyplacic nalezne pieniadze w terminie nie pozniejszym niz 7dni od wystawienia rachunku przez pracownika po wykonaniu wszystkich czynnosci poprawnie" wszystkie czynnosci zostaly wykonane poprawnie jak ewentualnie mam wystawic ten rachunek tej firmie??

w zasadzie tak,bo sad bedzie mial ulatwione zadanie,w sadzie pracy nie ponosi sie zadnych kosztow,napiszcie wspolny dobrze sformuowany pozew i czekajcie na sprawe. Jesli moge Ci jeszcze cos doradzic,to powiadom firme o zamiarze wystapienia na droge sadowa,czesto sie zdarza,ze w obawie na z gory przegrana sprawe pracodawcy szybko i ugodowo wyplacaja wszelkie zaleglosci.

tylko PIP zajmuje się tylko umowami o prace (etat) nie zajmują się umową zlecenie , potwierdzone , sprawdzone zresztą wejdźcie na ich strone i tam jest napisane że umowa zlecenie nie to zwykła umowa między zleceniodawcą i zeceniobiorcą nic nie wywalczy bo nie ma obowiązku zapłacenia pensji jest tylko prowizja która też nie jest obowiązkowa PIP się tym nie zajmie

firme lepiej poinformowac pisemnie o tym,ale czy warto tez wczesniej telefonicznie tez cos o tym wspomniec czy juz lepiej nie?

pozew sklada jedna osoba,ale w pozwie musza byc dane wszystkich zainteresowanych osob,na koniec pozwu trzeba napisac; zalaczniki: 1) umowy o prace

ale nie chce sie zglosic do PIP tylko do sadu pracy,mam nadziej ze sad cos pomoze,w umowie pisalo ze pieniadze zostana wyplacone po splenieniu okreslonych czynnosci a te czynnosci zostaly udokumentowane

zacznij od PIP! Oni są od tego typu spraw. Jeżeli jednak oni nic nie wskórają, wtedy dopiero sąd.

to nie jest umowa o prace pisała autorka umowa zlecenie nie jest umową o pracę

Tak,poinformowac pisemnie ( w dwoch egzemplarzach) i najlepiej za potwierdzeniem,jest pewnie sekretariat firmy,lub dzial zajmujacy sie przyjmowaniem poczty i pism?,tam skladacie zawiadomienie o zamiarze wystapienia na droge sadowa w razie nie wyplacenia zaleglych poborow np,w terminie 7 dni od dostarczenia w/w pisma.

Zrob jak mowie,najpierw pismo ,,ostrzegawcze" do firmy z wyznaczeniem terminu zaplaty,a jezeli nie odnosa sie do pisma to skladac pozew w sadzie pracy,zaden pip,to tylko wydluzy cala sprawe a nic nie wskoraja.

fakt sprawdzilam PIP nie ma nic do powiedzenia w sprawie zlecenia,zostaje tylko sad,a istnieje jakas inna instytucja ktora oprocz sadu moze pomoc w tej sprawie?

nie ze wszystkimi poszkodowanymi pracownikami mam kontakt,ale kojarze ich imiona i nazwiska czy to wystarczy do danych osobowych w pozwie czy nie?

niestety,nic innego jak sad nie ma nic do powiedzenia. Pracowalam w sadzie jako lawniczka przez 4 lata,wiec posluchaj dobrej rady i zrob jak pisalam wyzej.

założenie sprawy w sądzie to też koszty, adwokat nawet z urzędu woła pieniędzy ja w to nie wierzę...soryy kolega sie tak sądził , wydał kase a nic nie wskórał , też wierzył w sprawiedliwość, że ma rację , wszystko kupa :-O owszem idź, nie zniechęcam ale zdaj sobie sprawę w jakim kraju żyjesz prokuratura nawet gwałcicieli nie ściga a co dopiero takie błahostki :-O

ze wszystkimi musisz sie dogadac czy chca wspolego pozwu czy nie,w pozwie musza byc dane wszystkich zainteresowanych.

dobra dzieki za rady juz cos wiem,bede sie starala cos wskorac, a ta firma to firma TELEINFOMEDIA co wydaje min.ksiazki telefoniczne dla wojewodztwa slaskiego,podlaskiego,kujawsko pomosrskiego.lodzkiegoo i innych, posiada strone www.biznes.info24.pl i jest z Piotrkowa Trybunalskiego kolo Lodzi i nadal szuka pracownikow,ostrzegam wszystkich

pola radajewa, o czym Ty piszesz? Zakladanie sprawy w sadzie pracy jest BEZPLATNE!,nie wprowadzaj dziewczyny w blad i nie rob wody z mozgu,maja ewidentnie wygrana sprawe,zaden adwokat nie jest im potrzebny,nie domagaja sie odszkodowania tylko naleznych im pensji zgodnych z wykonana umowa,w tym przypadku to czarno biala sprawa bo wszystko jest jasne.

skoro nadal szukaja pracownikow,to musza jakos prosperowac na rynku,i powiem Ci,ze mam dziwne przeczucie,ze jesli zlozysz to pismo informujace ich o zalozeniu sprawy,to beda chcieli ugodowo zalatwic sprawe,zeby sie nie narazac na zepsucie opinii wsrod potencjalnych klientow,a na to zadna firma handlowa nie moze sobie pozwolic. Tak wiec zaczynaj dzialac i wal z tym pismem jak w dym. Powodzenia,napewno wyrwiesz nalezne pieniadze,nie martw sie.

za drmo to można w pape dostać, jak ktoś w to wierzy to gratuluje optymistycznego podejścia do życia otóż ZA DARMO TTO TYLKO Z POZORU znam ludzi którzy doświadczyli tej gehenny więc nie udowadniaj mi swojej górnolotnej idei bo farmazonami ludzi głodnych nie nakarmisz płaci sie już na sam początek za złożenie wniosku, za znaczek , opłaty manipulacyjne bez linii obrony nic nie zdziała, kto ją będzie reprezentowała ? ona sama ? prosz.....nie rozśmieszaj mnie :D

znam człowieka co został zwolniony z etatu z pracy w TP i nie dostał należnej odprawy a wszystko poparte prawem , doświadczeniem w pracy, wzorowy pracownik, wyższe wykształcenie , nic nie wskórał znam ludzi pracujących na etat którym obniżono pensję, nic nie wskórali a zostali jeszcze zwolnieni bo sie stawiali umowy zlecenie totalnie olewają bo pracodawcy zabezpieczają sie prawnie przed odpowiedzialnością dając taką umowę ŚMIECIOWĄ codziennie kogoś rolują przy umowie zlecenie ale oczywiście wiara w sprawiedliwy świat nie zaszkodzi :D

A ta swoje,Ty caly czas piszesz o pozwie cywilnym,jedyny koszt jaki sie ponosi w sadzie pracy to 30zl za ewntualna apelacje. Po za tym poczytaj moze troszke,a potem pisz cos madrego.

pola ty sie chyba za dużo filmów naoglądałaś jaka linia obrony?! to nie jest proces tego typu :o ogarnij się dziewczyno! pani ławniczka dobrze jej poradziła; autorko powodzenia

Nie róbcie dziewczynie wody z mózgu! Nie wysyłajcie jej na litość boską do sądu pracy z umową cywilno-prawną! Pani ławniczka nie odróżnia umowy o pracę od umowy cywilno-prawnej? No naprawdę, twoje "trochę wiedzy w tym temacie" jest porażające:/ Taką umową dupę sobie można podetrzeć - pracownik na umowę - zlecenie to nie pracownik w rozumieniu przepisów, prawo pracy go nie chroni a sąd pracy w tej sytuacji nie pomoże!