Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość post_post

Wakacje z była zona

Polecane posty

też mam taką nadzieję. a co do pytania autorki - zaproponuj, że Ty też być chętnie pojechała. i wszystko stanie się jasne. chyba stać Cię, żeby sobie opłacić nocleg i dorzucić się do paliwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, a żona nic, tylko się zgodzi, żeby kochanka jechała z jej rodziną na wakacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona, to żona
poczekaj aż facet rozwiedzie się, wówczas będziesz mogła dyktować warunki. Na razie nie masz nic do gadania.... Przykre, ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość post_post
My wynajmujemy mieszkanie i nie raz próbowałam mu wytłumaczy, ze gdyby jemu cos sie stało to ona wchodzi do mieszkania (Bo umowa najmu jest na niego) i wynosi wszystko za co ja zapłaciłam. (nie wiem jak to jest w momencie kupna na raty i umowy imiennej.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to musi być prowokacja
bo aż takich głupich bab nie ma, nawet wśród naiwnych kochanek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naiwnych nie sieja__
ale sie facet ustawil :D:D:D a ja myslalam ze takie czasy ze juz naiwnych ludzi nie ma. Zwodzi cie przez prawie 3 lata!!! Co to za gadka ze zona zabroni kontaktow z synem po rozwodzie od tego sa sady i ona ma gowno do gadania. Do tego facet jest ciapa w kwestii finansowej bo widze ze w innych zajebiscie sobie radzi, na wakacje jedzie na krzywy ryj bo zona pokrywa wszystkie koszty???...zalosna niedojda zyciowa i co ty w nim widzisz??????????????Sluchaj ludzi bo kazdy patrzy na to obiektywnie a ty przez rozowe okulary.Obudz sie!!! i pogon ciape bo cale zycie bedziesz zyla w trojkacie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co takiegooooooooooooooooo???????????????????? "My wynajmujemy mieszkanie i nie raz próbowałam mu wytłumaczy, ze gdyby jemu cos sie stało to ona wchodzi do mieszkania (Bo umowa najmu jest na niego) i wynosi wszystko za co ja zapłaciłam." ?????????????????????????? że co???? ty mu próbowałaś wytłumaczyć??? ty powinnaś wynająć mieszkanie na siebie, a nie jemu coś próbować wytłumaczyć.... matko boska... jak można tak nie szanować siebie, swojej pracy i swoich pieniędzy?? tu nie ma co tłumaczyć, tylko pilnować swojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem całej awantury
i tego ostrzegania autorki, przecież dobrowolnie zgodziła się na rolę kochanki, czy myślicie, że jej na tyle głupia, że nie wie z jakimi konsekwencjami się to wiąże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak właśnie myślę. głupia naiwna łatwowierna... albo gościu jest z nią albo nie jest. a on ma je obie. i sprytnie kombinuje, żeby nie zostać wykolegowanym. jak by ona go obchodziła, to by ją szanował. zapewnił poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji. nawet jeśli z tych czy innych powodów z żoną się nie rozstał, zadbałby o to, żeby mieszkanie było na nią. rzeczy na nią. i wakacje z nią. jak nie ma kasy, to na działce. ale z nią. a nie wczasy sponsorowane z żoną. a ona płacze, tłumaczy mu, że jak by co, to żona jej wszystko zabierze. i pewnie zabierze. i rzeczy i faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też z mężem "na wylocie"
Coś się w naszym czteroletnim związku małżeńskim posypało[wcześniej, bez ślubu mieszkaliśmy ze sobą 3 lata] Właściwie przez ostatni rok gdzieś mijaliśmy się w przelocie. Miałam podejrzenia, że mój mąż kogoś ma... A kilka dni temu przyniósł bilety lotnicze, zaklepane miejsce w atrakcyjnym kraju. I na kolana padł ... Musi mieć coś na sumieniu... Na szczęście nie wiem co ma na sumieniu,żadna złośliwa bestia mnie też nie poinformowała... I lepiej niech nie informuje I polecimy razem - życzcie nam szczęścia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ma mieć? innego niż babę? tylko, żebyś ciocią nie była, ale o tym to po wycieczce ew. sie dowiesz życzymy udanego wypoczynku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
oj Ewo- czemu tak drastycznie? a może właśnie będize dobrze na tej wycieczce? nie warto być złośliwym:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
a Pani na wylocie życzę słonecznych wakacji:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to oczywiste, że na wycieczce będzie dobrze, czego ma być źle nic takiego nie napisałam radzę skupić się na czytaniu ze zrozumieniem a poza tym, nie rozmawiam z kotem13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
wciąż masz focha Ewo? zupełnie niepotrzebnie:-) tu zdaje się może wypowiadać się każdy:-) a może mąż po prostu ma dosyć oddalania się?;-)a może wcale autorka nie będzie ciocią? kto wie- może nie zawsze jest tak żle? bycie dobrej myśli nie oznacza zaraz byciem naiwną:-) dobrej nocy wszystkim:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
oczywiście nie chodziło mi o autorkę a o miłą panią na wylocie:-) a autorka cóż- w jiepewności jest. przykre że mężczyzna ją tak ustawił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
problemy z akceptacją silnych ludzi?;-) przykro mi , że zostałas zdradzona kobieto ale nie oceniaj innych miarą swego życia:-)ja w sumie też nie rozmawiam z ksiegowymi bo nudne są więc dobrej nocki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kretynka no, ale czego sie można po zdrajcy spodziewać? koszmarów nocnych życzę w imieniu zdradzonego męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
spokojnie- lubię horrory więc z góry dziękuję:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Ewo ja bym sie lepiej skupił na twoim kochanku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ku przestrodze znalazłam tę historię tu na forum w innym wątku "co do papierków i ich znaczenia, to opiszę sytuację koleżanki z pracy. Mieszkała z facetem prawie 3 lata, swoje mieszkanko wynajmowała. Nie miała problemów z eks żoną faceta, bo to ona chciała rozwodu i miała kogoś zanim się rozstali. Jej facet nie utrzymywał kontaktu ze swoim synem, nie wiem dokładnie dlaczego, ale doszło w przeszłości do jakiegoś zatargu. On miał problemy z sercem i miał zawał, gdy spędzali majowy weekend na pięknym jeziorkiem. Zanim przyjechała karetka, koleżanka zadzwoniła do jego siostry, przekazała klucze, by ta przywiozła do szpitala rzeczy. Sama siedziała w szpitalu. Siostra oczywiście pojechała po rzeczy, ale coś ją podkusiło i zadzwoniła do tego syna, niby chciała dobrze, by się pogodzili - niby łatwiej w tak trudnej sytuacji. Podobno facet sobie tego nie życzył, ale siostra miała dobre intencje. Syn przyjechał do ciotki, zabrał klucze. Do szpitala nie pojechał, ale gdy ojciec umierał to on wymieniał zamki w mieszkaniu. Długo bym musiała pisać, ale koleżanka straciła wszystko, co było w tym mieszkaniu jej. Garnki, pościel, zasłony, dywan, jakieś szafki. Potrafił nawet przyjechać do niej do pracy, by oddała drugi komplet kluczy do samochodu ojca, bo ich w mieszkaniu nie znalazł. Koleżanka nawet nie wiedziała, że są jakieś klucze, nie ma prawka, a ten ją straszył policją za ich "kradzież". Nie chodzi o te rzeczy, ale o to, że ten syn potraktował ją jak jakąś szmatę. A oni chcieli "podpisać papierek" w USC, ale odkładali to na potem. Ona też jest chora, poznali się kiedyś w szpitalu, nie ma ochoty na stresy i nerwy, a musiała wrócić do swojego mieszkanka bez uprzedzenia wynajmujących, ogólnie było i jest jej ciężko. Kilka nocy spędziła u swojej rodziny , kilka u mnie."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniecierpliwiony Ewo ja bym sie lepiej skupił na twoim kochanku no to się skup chociaż nie sądzę, żeby on podzielał twoje skłonności ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z Blanką rozmawiasz Ewo
a też zdradzała ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość post_post
Nie wyobrazam sobie sytuacji, ze ktos wpada mi do mieszkania i zabiera wszystko co w nim mam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ to nie Tobie do Twojego mieszkania wpada, tylko do WŁASNEGO MĘŻA... i zabiera stamtąd "jego rzeczy" czyli de facto swoje :( tak to niestety wygląda, gdy się dzieli życie z kimś o nieuregulowanej sytuacji prawnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość post_post
Zastanawiam sie jak to jest jesli ma sie dowod zakupu imienny (na przykład umowe bo powiedzmy kupowałam pralke/lodowke na raty)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×