Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaciężna wścieklizna

Czy miałam prawo się wkurzyć?

Polecane posty

Gość zaciężna wścieklizna

Pożarłam się z facetem,nakrzyczałam na niego.Jestem w 3 miesiącu ciąży,w sierpniu mamy brać ślub ale do tego czasu mieszkamy osobno.On ma bardzo bogatą rodzinę,ponadto dużo zarabia a ciągle je u mnie,już mnie to drażni.U mnie w domu się nie przelewa,zawsze staram się zrobić jakiś obiad żeby dostał jak przyjedzie,ale on wie jak jest u mnie w domu a mimo to przyjeżdża i mnie objada.Jego matka gotuje codziennie,a on mając u siebie obiad za 15 minut twierdzi ze nie chce mu się czekać i ze on przyjedzie do mnie bo i tak nie jest głodny,mija pół godziny i muszę kombinować co mu zrobić do jedzenia.Wściekłam się dzisiaj i wykrzyczałam,że mam dość tego,że u siebie to on pije tylko kawę i pali papierosy a na obiadki przyjeżdża do mnie mimo iż wie,że raz że nie mam pieniędzy zbyt wiele a dwa że mam ciążę zagrożoną a muszę wtedy specjalnie wstawać z łóżka i robić mu obiad.Poza tym siedzi u mnie,ja chciałabym pochodzić rozmemłana,nieuczesana i nieogarnięta,może poczytać a może pospać,a tak to on przyjeżdża i muszę się nim zająć,albo ogląda w kółko te same filmy i g*wno go obchodzi że ja np mam problem z zaśnięciem jak komputer jest włączony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maćkowy potwór
a ja odebrałam to tak: woli posiedzieć ze swoją przyszłą żonka i ciągnie ja do niej jak cholera, niż siedzieć u siebie w chacie. Chociaż faktycznie, mógłby zrobić zakupy albo coś... Może powiedz mu następnym razem że bardzo chętnie zrobisz mu coś do żarcia ale nie masz z czego więc musi skoczyć do sklepu. A co do romemłania: zamierzasz mieć z męzem osobne sypialnie żeby on nie wiedział cię nie uczesaną i nieumalowaną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wloz je razem z innymi
mialas prawo,a teraz trzeba miec nadzieje,ze nie na darmo mu wykrzyczalas w gebe prawde i cos do niego dotarlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro macie małe
to on powinien skakać koło Ciebie a nie odwrotnie.Twoja ciąża jest zagrożona ale on się tym nie martwi wcale z tego co piszesz.Gdy ja miałam zagrożoną ciążę(a mieliśmy już jedno dziecko) to mąż był na opiekuńczym i zajmował się mną,naszym dzieckiem i całym domem ja o nic nie musiałam się martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika942
zaciężna wścieklizna Ile on ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANASTAZJA :)
ja też bym tak zrobiła rozumię Cię bo też jestem w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stawiając sie w jego sytuacji, tez bym wolal do Ciebie przyjechac na obiadek niz w domu u mamy. Ale z drugiej strony, to wolalbym kupic pizze i ja sam zjesc niz jechac do takiej glupiej kozy. Ale koniec tego. Nie dawalas mu znakow, ze nie masz ochoty mu gotowac, on o tym nei wiedzial, takze sie nei dziw, ze przyjezdzal, bo ja tez bym przyjezdzal. A jesli chodzi o to, ze cie widuje nieumalowaną...no comments. Lepiej chyba zeby po slubie on zamieszkal osobno, bo wrednej baby nie chcialbym miec w domu. A z drugiej strony, powinien tez pomyslec i cos kupic, ale ty z pyskiem do niego nei powinnas leciec, tylko delikatnie i grzecznie, a pozniej jak to nei pomoze to drzec morde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciężna wścieklizna
On ma 24 lata, ja 22. Z tym rozmemłaniem to źle się może wyraziłam, uczesanie włosów czy zmiana piżamy na luźny dres to nie jest dla mnie problem tylko ja teraz dużo śpię i wiem, że lepiej by nawet dla niego było gdyby pobył u siebie bo u mnie zwyczajnie on się nudzi, a tak to by sobie coś porobił. Ale on wyznaje zasadę że lepiej siedzieć ze sobą na siłę i się nudzić, niż zobaczyć się np z godzinę dziennie a potem zająć się każdy sobą.wiadomo,mieszkając razem jest zupełnie inaczej,ale np ja u niego zajmę się czytaniem a on komputerem czy czymś i jest OK,za to on czyta nie lubi i u mnie nie ma co robić bo jak już mówiłam nie zasnę jak komputer gra... KSW -> tłumaczyłam to wiele razy,prosiłam nawet by zrobił zakupy to razem ugotujemy obiad - twierdził że nie trzeba bo NIE JEST GŁODNY,ale po godzinie np już był...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciężna wścieklizna
Właśnie dzwoniłam do jego przyjaciela bo miał wyłączony telefon. Dowiedziałam się, że w złości rzucił telefonem i telefon się rozpadł, pojechał więc kupić nowy. Wiem, że używanych nie uznaje, a na umowę mu nie dadzą bo ma w pracy umowę zlecenie, czyli kupi za gotówkę. Cudownie, i w plecy kilkaset złotych, mimo że ślub za pasem i dziecko w drodze... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość accaacia
Zaciekowila mnie czesc Twojej wypowiedzi: cytat: "...ja chciałabym pochodzić rozmemłana,nieuczesana i nieogarnięta,może poczytać a może pospać,a tak to on przyjeżdża i muszę się nim zająć..." A przy nim tak nie mozesz ? Przeciez to Twoj przyszly maz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×