Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kwiatuszekkkkkkkkkkkkkkkkk 25

Przasadzam ?

Polecane posty

Gość Gemingi
babsztyl - powiem Ci z własnego doświadczenia, mam męża od 11 lat, który świata za mną nie widzi, ja też go bardzo kocham. Jednak gdy mówimy o przyszłości, zawsze się z tego śmiejemy, mówimy sobie, że nie wiemy, co będzie dalej, czy będziemy ze sobą do grobowej deski. Zdajemy sobie sprawę, że takie deklaracje są i tak bez pokrycia, bo wszystko się zmienia. Jedno wiemy: gdybyśmy się przestali kochać - rozejdziemy się uczciwie, jak dorośli ludzie. Nie będziemy udawać niczego przed sobą. Miłość, którą czuję na co dzień daje mi poczucie bezpieczeństwa tu i teraz. Jest to żywe uczucie, w tej sekundzie. Obietnice 'na kiedyś' nie mają żadnej wartości, to puste słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszekkkkkkkkkkkkkkkkk 25
a moze on potrzebuje czasu ? 1 raz jestem w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zirytowany babsztyl
widzisz gemini, ja tez mam meza, jestesmy razem juz 15 lat. Dziwny wydaje mi sie jednak zwiazek, kiedy ludzie podchodza do niego tak, ze moze i tak się kiedys rozejda, to po co w ogole razem byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gemingi
babsztyl, to tak jakbyś się zastanawiała "skoro i tak umrzemy, co jest pewne, to po co żyć?". Dlatego, że tylko tu i teraz się liczy. My nie planujemy rozejścia się ani nie planujemy wspólnej emerytury, my po prostu żyjemy i codziennie patrzymy na siebie. Ja mam wrażenie, że codziennie muszę poczuć, że kocham mocno, najmocniej, gdybym któregoś dnia tego nie poczuła - chyba to byłby ten czas, żeby się zastanowić co dalej. Nie chcę być z kimś, bo się tak składa, że jesteśmy małżeństwem od lat. Chcę przeżywać romans dzisiaj, teraz. Nie umiem planować uczuć, uważam, że wtedy wkrada się fałsz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszekkkkkkkkkkkkkkkkkk25
wiem ze mnie kocha ale boje sie ze pewnego dnia stwierdzi ze to jednak nie to i mnie zostawi ... nigdy nie bylam w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
po 1 rok to duzo czasu zeby wiedziec czy jestes dla niego jedyna skoro on teraz tego nie wie to juz sie nigdy nie dowie i masz wybor albo byc z nim i akceptowac ze jestes bo jestes a jak trafi sie ta odpowiednia pojdziesz w odstawke ewentualne jak sie nie trafi to z przyzwyczajenia juz z toba bedzie albo poszukac takiego ktory bedzie pewny ze jestes ta jedyna i nie jest to zadne wymuszanie deklaracji to bylo tylko pytanie a cz jak facet pyta kobiete czy zostanie jego zona jest nietaktowne jest wymauszaniem ?? buhehe co ludzie nie wymysla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aciena21
dziwne ;/ jeśli nie jest pewny czy jesteś Tą jedyną to po co robi Ci nadzieję już rok ?;/ ja nie była bym szczęśliwa z takim kolesiem . Albo nie dorósł do prawdziwego uczucia albo nie wie co chce od życia . pozdrawiam Cię autorko :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
moze i cie kocha na swoj sposob ale nie na tyle zeby uwazac ze jestes ta jedyna ja juz ci teraz powiem ze nic z tego nie bedzie masa jest takich przypadkow i na tym forum i w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
i jeszcze jedna uwaga czym innym jest stwierdzenie tak w tym momencie chce byc z toba do konca zycia uwazam ze jestes ta jedyna ale nie wiadomo jak zycia nam sie potoczy dopuszczamy rozne sceniariusze natomiast wierzymy ze bedzie dobrze a czym innym jest nie wiem czy chce spedzic z toba reszte zycia nie wiemm czy jestes ta jedyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabelka23
Moj facet po roku obiecywal mi wiele,nawet chcial sie ze mna zenic "juz" mimo ze nie pytalam go o to i nie chcialam takich deklaracji.To on pierwszy wyjechal z takimi tekstami.Minal nastepny rok i moj facet ma juz watpliwosci,zaczyna sie zastanawiac. W moim przypadku bylo tak wtedy kiedy on chcial ja bylam niezdecydowana a teraz jest odwrotnie.Tez nie wiem co o tym wszystkim myslec,ale ja na Twoim miejscu nie skreslalabym chlopaka tylko dlatego ze nie dal ci zadnych obietnic na przyszlosc,czasem potrzeba troche czasu aby dojrzec do pewnych rzeczy,dorosnac,przemyslec niektore sprawy tylko ze z drugiej strony nie latwo jest byc z kims kto moze cie w kazdej chwili zostawic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
Gemingi smieszysz mnie kobieto po co wzielas slub jak deklaracje sa dla ciebie niepowazne malzenstwo i slub czy cywilny czy koscielny zaklada trwalosc zwiakzu i rodziny rozwodu koscielnego nie ma a rozwod cywilny tez wcale nie tak latwo dostac nawet jelsi oboje tego chca bo jelsi sad widzi szanse dla malzenstwa nigdy nie orzeknie rozwodu i skoro takie jest zalozenie ze malzenstwo ma byc trwale do konca zycia chyba ze stanie sie cos nadzwyczajnego to po co pakowalas ie w taka instytucje ?? pozatym chyba nie widzisz kobieto roznicy midzy tak teraz cie kocham tak na ten moment chce spedzic z toba reszte zycia od kocham cie i orzysiegam kochac cie do konca zycia i byc z toba do konca zycia chociaz nie wiem jak kiedyes bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszekkkkkkkkkkkkkkkkkk25
nie skreslam go napewno , tylko jest mi przykro z tego powodu i czasami nie umiem sobie z tym poradzic i niewiem co myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
Gemingi masz slub kscielny czy tylko cywilny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
Pauuulla24 w moim kregu znajomych ludzie skladai sobie takie deklaracje w przestrzeni pol roku do roku od poznania dzisiaj wszyscy jestesmy szzcesliwymi malzonkami tam gdzie ludzie mowili tak jak facet autorki albo juz razem nie sa albo tkwia w wieloletnich zwiazkach nieprowadzacych do niczego ewentualnie co chwile robia przerwy zeby sie przekonac czy on jest tym a ona ta i oczywiscie nigdy sie nie umia przekonac ostaecznie jakbyc przesledzila bardziej forum widzialabys ze to jest czesty problem i ostatecznie okazuje sie ze nic z takich sytacji nie wychodzi dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
o czesto jest tak ze osoba mowi ze nie wie czy jej atner to te jedyny rtwa to dosc dlugo i jak zwiazke rozpada sie z jkis przyczyn ten niepewny partner w krociutkim czasie bierze slub z inna nowo poznana osobe i nagle szybciutko uzyskajuje przekonanie ze ten nowy to odpowiedni partner i jedyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22.06.2010
Wiem ze Ci jest przkro bo mam podobnie. Nie sadze zeby takie pytania byly bezsensu bo lepiej wiedziec na czym sie stoi. Nie musial jej odrazu wyskakiwac z tekstem ze ja kocha nad zycie ,chce miec z nia gromadke dzieci itd ale mogl to ujac w inny sposob. A tak wyszlo jakby byl z nia po to zeby z kims byc. Rok to z jednej strony krotki okres czasu aby kogos bardzo dobrze poznac z drugiej powinno sie juz wiedziec czy sie chce byc dalej z ta osoba czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
duzo zalezy od wieku wiadomo ze 18 latek nie jest w stanie zlozyc takiej dekaracji po roku zwiazku ale 20 paro latek jak najbardziej i zakladamy ze facet autorki przeroczyl juz 20stke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszekkkkkkkkkkkkkkkkkk25
ma 25 lat. Mowi ze mnie kocha i chce ze mna byc i ze mysli o mnie powaznie . O przyszlosci nie chce tez rozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
jak 25 letni facet nie chce rozmawiac z toba o przyszlosci to cos jest bardzo nie tak chcesz tak zyc nie wiedziac dokad i po co idziesz?? on mysli o tobie powaznie?? jak mozna myslec o kims powaznie nie majac z nim planow na przyszlosc raczej traktuje sie te osobe jak na tu i teraz a nie na powaznie i na stale Widzisz ten absurd??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszekkkkkkkkkkkkkkkkkk25
tzn on mowil ze chce byc ze mna ale np nie chce rozmawiac o slubie bo za wczesnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
dlaczego za wczesnie jakies powody podal??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszekkkkkkkkkkkkkkkkkk25
nie podal konkretnych powodow , tylko ze na to jeszcze nie czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno mogło się zrobić z tego powodu bardzo przykro, bo przecież go kochasz. Powinnaś mu jednak dać więcej czasu. Nie każdy potrzebuje tyle samo czasu aby się zakochać i wiedzieć, że to ten właśnie partner czy partnerka jest docelowym, tym jedynym na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze się boi "usidlić", może po prostu boi się że straci "wolność", może chce się jeszcze pobawić.... Nie wiem co Ci poradzić Kwiatku, może po prostu czeka z deklaracjami na odpowiedni czas, moze chce się żenic dopiero po 30-stce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszekkkkkkkkkkkkkkkk25
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszekkkkkkkkkkkkk25
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×