Nieznajomy chłopak

Tak bardzo chciałabym go jeszcze zobaczyć ale właśnie dotarło do mnie że to koniec :/ Już niedługo po sesji, i pewnie już nasz drogi się nie skrzyżują :(

Miało być: nasze nogi się nie skrzyżują - oczywiście. Bo ja ciągle na plecach

Trudno... a życie idzie do przodu

Podszyw mógłbyś mnie pocieszyć a nie takie debilizmy wymyślać zboczuchu

A dlaczego powinno się Ciebie pocieszać? Miłość ma to do siebie, że często jest jednostronna... Jak możesz być totalnie zauroczona w osobie, której nie znasz, a którą tylko widujesz? A takim stopniu, że nie możesz przestać o niej myśleć?

Wibrator kurcze nie zauroczyła bym się w słupie soli to chyba normalne prawda? Ten chłopak uśmiechał się, słodko patrzył, wiem że mu sie podobałam! bo to się wie

No to dziwne, skoro mu się tak bardzo podobasz, to czemu się jeszcze nie znacie? Tylko nie zwalaj na to, że może być nieśmiały... Nawet nieśmiali nie są ślepi:D

Nie wiem, ale wydaje mi się że ja nie wyglądałam na zbytnio zainteresowaną w sensie, nie umiałam się uśmiechnąć itd, no bo jak inaczej pokazać że się podoba? wiem że facetom nie jest łatwo zagadać

Skoro zdajesz sobie sprawę, że nie jest łatwo zagadać, to dlaczego mu tego nigdy nie ułatwiłaś? Zwykły uśmiech, proste sygnały - jeżeli nie jest głupi i też wpadłaś mu w oko to nie przeszedłby obojętnie:) Swoją stroną to też miałem przypadek, gdzie dziewczyna wypowiadała się o mnie:"jak on na mnie leci"... a ja już tak mam z natury, że się często uśmiecham i patrzę w oczy, co nie znaczy, że zawsze jak to robię to jestem zainteresowany. Pamiętaj, że sygnały też mogą być zawodne, jednak skoro się tak Tobie podoba, to się nie poddawaj;)

Na wibrator mnie nie stać. Muszę czekać aż ogórki gruntowe podrosną

Podszyw daruj sobie Wibrator, widzisz wam też przydałoby się więcej odwagi? Fakt może masz racje, może takie patrzenie i uśmiechanie się to jeszcze o niczym nie świadczy ( naprawde uśmiechasz się do każdej dziewczyny? ) ale to się czuje ze się podobasz. On był w moim typie tak chciałabym go jeszcze raz spotkać

Nie do każdej;) Uśmiecham się do tych co znam, a jeśli chodzi o obce to właśnie uśmiech jest u mnie oznaką zainteresowania... Problem w tym, że czesto gęsto obce dziewczyny uśmiechu nie odwzajemniają, a co za tym idzie, nawet kamienna twarz, bądź też odwracanie wzroku... Dlatego też was ciężko wyczuć;)

Właśnie dwa ostatnie zdania są o mnie, ale w zasadzie to trudno się uśmiechnąć za którymś razem wtedy to dopiero by się na idiotke wyszło

Hehe:) Czyli tak można powiedzieć, że w ten sposób koło się zamyka i ludzie się mijają:D

Coś w tym jest. Wydaje mi się że ta obawa przed odrzuceniem jest najgorsza, bo jednak nie wiadomo czego można się spodziewać w takich relacjach z ulicy, no nic trudno trzeba się jakoś pogodzić, dzięki za podtrzymanie na duchu