chce dzis zerwac z facetem ale w poniedziałek mam obrone

i boje sie ze jak zerwe to sie załame do poniedziałku i nie dam rady sie przygotowac..a mam go juz tak serecznie dosyc, ze chetnie sama bym go poprosiła zeby ze mna zerwac bo ja juz nie mam odwagi dodam ze on mnie nie kocha..a jest ze mna bo łudzi sie ze nam wyjdzie

i nie wiem czy przeczekac jeszcze ten tydzien...i zrobic to jak juz bede miec spokojna głowe, czy teraz poki jestem zła

A Ty go kochasz?? Bo jak nie, to bez sensu... Ale poczekać te kilka dni jeszcze możesz. Lepiej się skupić na obronie teraz.

poczekać. skupić się na ważniejszych sprawach póki co

kocham;) ale juz jestem tym zmeczona, w dodatku on ma teraz taki okres ze nic mu sie nie chce, nie chce spotykac sie ze mna, ze znajomymi, przyjaciólmi, nigdzie wychodzic najchetniej ogladał by tylko tv i siedział w domu wiem, powinnam sie skupic

Jak masz przeczucie, że to zerwanie cie rozwali, to sobie daj spokój i zajmij się obroną.

ale tak mnie wnerwia ze kopneła bym go w dupe...

własciwie nie wiem jak to moge znieśc..bo niegdy sie nie rozstawałam:D

To jak jemu się teraz nic nie chce, nawet z domu wychodzić, to lepiej daj mi na kilka dni spokój, zajmij się nauką, a jak już się obronisz to na spokojnie przemyslisz, co dalej z Waszym związkiem. Może jemu też przejdzie ten okres i będzie lepiej?

ta moze i tak ale ja nie umiem sie odciac i udawac ze jest ok..jak nie jest, poza tym to nie jest tylko kwestia ostatinich złych jego humorów, tylko całości naszego spotykania i jego obojetnosci zaproponowałam mu wyjscie na piwko ale sie nic nie odzywa..no cóż..pewnie jeszcze naprawia podłoge

zdecydowanie poczekaj. nigdy nie wiesz jak mocno taka sytuacja Cie uderzy. wydaje Ci sie ze ejstes silna ale mozesz sie poplakac i troche posypac. lepiej jest poczekac. do tego czasu powiedz mu ze musisz sie skupic na obronie i nie spotykaj sie z nim. i rzeczywiscie swoje mysli skieruj tylko na to a z nim skonczysz juz jak sie obronisz. dasz rade :) powodzenia

myślę że chcesz z nim zerwać po to by zacząl sie starać... ale uwierz mi nie zacznie, a jak już to nie na dlugo..

malinowa te kilka dni jak poczekasz to raczej Cię nie zbawi... Lepiej poczekaj.

juz dawałam mu czas na staranie sie nie pomogło, juz sie nie łudze

zerwij z nim natychmiast będziesz miała 2 powody do świętowania..;P

ta albo 2 do płaczu:D

http://chomikuj.pl/?page=234613

teraz ogranicz kontakt do minimum, alebo przerwa i skup sie na nauce:-)

nie spotykaj sie z nhim przez kolejn tydzien ,pwoiedz ze musiz sie uczyc ,a jak juz sie spotkacie PO obronie to z nim zerwij i juz