Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

violetka18

Miłość jest bardzo głęboką przyjaźnią - zgadzacie się z tym stwierdzeniem?

Polecane posty

bo np. moj facet powiedzmy, ze mnie wyslucha, wesprze i zrozumie ale jednak nie czuje zeby łączyla mnie z nim przyjazn. od tego jest moja przyjaciolka, ktora zna mnie od deski do deski. on jedynie moze starac sie zrozumiec jednak mimo wszystko jest facetem a przeciez oni sa z Marsa:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRAWDA- tylko on mnie tak rozumie, nie mam przed nim żadnych tajemnic i NICZEGO się nie wstydzę, nie wstydzę się upadków gaf nagości, niedoskonałości i bardzo swobodnie se razem czujemy....mam przyjaciółkę ale On jest the best:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarne oczy nocy - i pewnie tak powinno byc... moze trafil Ci sie wyjatkowy egzemplarz:classic_cool: chociaz z drugiej strony ja tez przy swoim facecie czuje sie swobodnie niczego nie wstydze itd. jednak zachowuje spore poklady wlasnego "JA", ktorego on chyba do konca nie zna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kx-f
mi sie wydaje ze tak. Mozna miec duzo znajomych i kolegów ale nie do kazdego zwrócisz sie o pomoc,nie kazdy ci jej udzieli,nie kazdy zawsze znajdzie czas zeby ci pomóc lub wysłuchac. Nie na kazdego z nich bedziesz mogła liczyc o kazdej porze dnia i nocy. Mozna miec duzo znajomych i kolegów czy kolezanki ale mozesz widywac lub gadac z nimi raz na pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dobra, byc moze ja mam troszke inne poglady z racji doswiadczenia, ktore mnie spotkalo co nie znaczy ze sa sluszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alumFI
wiadomo ze nie mozna generalizowac a kazdy z nas bedzie mial inna definicje przyjazni i miłosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klej wącham sobie hej hej
Nie. Miłość jest nie tylko przyjaźnią, wykracza daleko poza. Z przyjacielem nie uprawiam seksu, nie podnieca mnie. Nie chcę tworzyć z nim rodziny. Miłość to dalej idące zaufanie, powierzenie komuś siebie i swojego życia i pełne wzięcie odpowiedzialności za czyjeś życie. Miłość matki i dziecka w ogóle nie musi się wiązać z przyjaźnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klej wącham sobie hej hej
Zapomniałam dodać, że przyjaźń jest zawsze warunkowa. Miłość nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moim zdaniem przede wszystkim
miłość to nie jest uczucie. Bo uczucia to coś , co przechodzi... jak złość, radość, euforia. Te uczucia też miłości towarzyszczą, ale sama miłość to moim zdaniem nie jest uczucie. Miłość to chęć bycia z drugą osobą na dobre i na złe, miłość to wspólny język, wspieranie siebie nawzajem, oddanie drugiej osobie, troska, szacunek, no i namiętność. Miłość to wspólne pokonywanie poważnych problemów i tych mniej poważnych dnia codziennego, to wspólne wychowywanie dzieci, to praca nad związkiem, mimo upływających lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×