zemsta faraona - fakty i mity

prosze o radę: boję się jechac na wakacje do Egiptu bo naczytałam się o zemście: 5 dniach w pokoju , a dokładnie w kibelku, gorączce 39 st, szpitalach, itp. jak to jest naprawdę?

moich znajomych dopadła zemsta faraona ;)

Jednego łapie innego nie... zasada jest taka, przed wyjściem na śniadanie 50 g czystgo alkoholu (my akurat mielismy whiskacza z bezcłówki) i nie pić wody z kranu, no i tych ich napojów z automatów bo to tez na kranówie pewnie.

to co pić, jak ma sie w hotelu opcję all?

aha przez pierwsze dwa dni na przykład zęby mylismy w wodzie mineralnej a nie w kranówie, potem sie organizm przystosował, no i zemsty nie było, może troche bardziej sie robiło na rzadko niz w domu to fakt, ale standardowo raz dwa razy dziennie

co pić?? hmm pilismy do posiłków kawe i herbatę, na plazy głównie piwo i winko , a wieczorami wódke, whisky, rum.. itp

to przez zmianę klimatu i picie nieprzegotowanej wody zdarzają się takie przygody

ja ogolnie mam problemy z jedzeniem itp musze uwazac co jem ale klatwa mnie nie dopadla, pierwsze 2 dni po kazdym posilku przepijalismy wodka. potem ich drinki non stop, mylam zeby roznie, czasem sie zapomnialam i kranowa. ale rowniez 1 go dnia zakupilam Antinal czy jakos tak na wszelki wypadek i juz. jadlam gotowane, owocow unikalam ale tez sie zdarzyly..

chyba że wakacje abstynenckie to w sklepie spozywczym mozna kupic soki w kartonach coca cole itp. cenowo podobnie jak u nas

kup sobie nifuroksazyd. jak cię będzie coś brało - łykasz i po sprawie. SPRAWDZONE. dzieci też mogą łykać ten syrop.

my bylismy dwa tygodnie temu- czysta wodka, wody ich nie pic, tylko butelkowana, ja mialam jeden dzien,ale nie bylo tragedi, tylko co 3 godziny do wc,da sie przezyc,a bylo cudownie:)polecam

Dokładnie Alex-andra, najwazniejsze sa pierwsze dni, potem sie organizm troche przestawi, i bedzie ok, natomiast wódke rano pilismy cały tydzien hehe tak na wszelki wypadek...

podobno picie alkoholu może przynieść odwrotny skutek i osłabić żołądek. ja na co dzień nie pijam, więc picie piwa na plaży mnie przeraża, a wina to już w ogóle

a czy "zemsta" dotyczy tylko Egiptu? Co z Tunezją, bo już się chyba z egipskich wakacji wycofuję. Bardzo chciałam, ale naprawdę "zemsta" czyha wszedzie, nawet pod prysznicem;) po co mi wtedy all, skoro nawet picie w sklepie kupić trzeba

ktoś jeszcze?

Mnie nie dopadła, a wódki nie piłam, jeszcze do tego na czczo przed śniadaniem:o Nie piłam ichniej wody, nawet zęby myłam w butelkowej i nie jadłam ichniego badziewia. Dopiero po powrocie do Polski zaczęłam odczuwać bóle brzucha i miałam lekką gorączkę. Bez sraczki. A to z alkoholem to nagonka, żeby w hotelach jak najwięcej drinków kupować:o Zasada najważniejsza - nie pić ichniej wody:)

przezyjeta;P, odwiedzilem swego czasu syrie i jordanie i nic mi nie bylo, a w luksusach nie bywalem, wrecz koczowniczo, po powrocie do kraju tylko lekki rozstroj zoladka po spozyciu polskiego jedzenia i to wszystko;)

ja tam ma teorię, ze w Egipcie po prostu brudno jest i stad ta "zemsta". Byłam tam 5razy. Za pierwszym razem miałam jakiś problem z żołądkiem, ale to było nic w porównaniu z moim tata, który dostał prawie 40stopni goraczki, rzygał i srał jednoczesnie (sorry za dosłowność). Z tym, że on to mial po wypiciu wody z kranu przez przypadek. Generalna zasda to pić wodę tylko z butelki!!! Myć ręce i powinno byc OK. Ja alkoholu nie piłam w ogóle, przy ostatnim wyjeździe a i owszem i poza tym pierwszym razem nic mi nie było. Więc ja bym jechała, bo kraj jest przepiekny!! A rafy to już w ogole powodują, że nie chce się z wody wychodzić.

Faktycznie, w Egipcie nie jest zbyt czysto. Owszem hotele i wokół nich jest porządek, ale wystarczy wyjść poza kurort, aby zobaczyć wielki syf. Pamiętam jak byłam w Hurghadzie, to pierwsze co po wylądowaniu na tym mini lotnisku, poczułam smród (nie licząc upału). Później jak budy odwoziły nas do hoteli, po drodze zobaczyłam zdechniętego wielbłąda, leżał sobie biedak kilkadziesiąt metrów od szosy. Poza tym tam jest inna flora bakteryjna, woda kranowa nie nadaje się do niczego poza kąpielą, nawet zęby myłam w butelkowanej. Do każdego posiłku 50ml wódki, w biurze dali nam Antinal w razie zemsty faraona, a dodatkowo przez wylotem i w jego trakcie, zawsze na noc łykałam multilac, aby jakoś przystosować organizm do nowej flory bakteryjnej.

Jest taka choroba, ale szczerze powiedziawszy to jeszcze nie słyszałam żeby ktoś na nią zapadł. Sama w tym roku byłam w Egipcie i to, że tam jest brudno to kompletna bzdura! Zapraszam do obejrzenia mojego bloga z pobytu - http://www.photoblog.pl/#wakacjeegipt/ . Czyściutki i elegancki hotel, absolutnie nie widziałam tam nawet jednego kłębka kurzu! W ogóle wakacje w Egipcie udały się super - pogoda piękna, hotel wspaniały. Można powiedzieć, ze biuro spisało się na medal. Pierwszy raz byliśmy z alfastarem ale z pewnością jeszcze kiedyś z nimi polecimy!

byłam w Egipcie i żadna zemsta mnie nie dopadła. trzeba tylko zachować trochę rozsądku.Rezydentka z Alfa star doradziła nam jak postępować. trzeba pic wode butelkowaną, nie jeść sałatek z majonezami śmietanami. unikać lodów, a zęby też dobrze myc wodą z butelki. ponad to przy problemach żołądkowych polecała picie coli. podobno pomaga. ja nie wiem bo mnie ani mojego faceta nie dopadło, ale inni chwalili colę.

Ja byłam na 4 osoby 3 dopadła zemsta faraona.Objawy:mega biegunka,gorączka,dreszcze!Na tydzień pobytu 3 dni spędzone w pokoju.

Czeczka, świetnie ten blog wygląda! Super zdjęcia! Sama je robiłaś? Jak się je ogląda to zaraz ma się ochotę tam polecieć. A powiedz jak ogólnie to alfa star się spisało? Zadowolona jesteś z jakości świadczonych usług? Niczego wam tam nie brakowało na wycieczce? Ile kosztował wyjazd?

Mnie na szczęście tez nic takiego nie dopadło, bo właśnie stosowaliśmy takie zasady ja czinczila. Doradziła nam tak rezydentka z alfy. A co do samego biura, to bardzo pozytywnie oceniam współpracę z nimi. Wszystko było ok.

Ludzie nie wypisujcie głupot, że nie ma żadnej zemsty, bo jak ja byłam w Egipcie, to spora część "mojej grupy" na to cholerstwo się pochorowała. Nifuroksazyd nie pomógł, dopiero egipski antinal. Pijcie wódkę, pijcie colę, stosujcie wspomniane powyżej probiotyki i po przylocie zaopatrzcie się w Antinal, wszak przezorny zawsze ubezpieczony. Co do czystości, to owszem w hotelach i wokół nich jest czyściutko, ale wyjdźcie sobie na targ, bazar czy też po prostu między mieszkańców, to tej czystości już nie ma. Rdzenny, PRAWDZIWY Egipt jest całkiem inny niż malownicze fotografie plaż, hoteli, basenów czy palm!

Mam nadzieję, że nie ma czegoś takiego, bo ja jestem właśnie w trakcie przygotowań do wylotu do Sharm. Nie chciałabym spędzić wakacji w łóżku! Mam tyle planów! Już mam kasę na wycieczki, alfastar w katalogu ma ich całe mnóstwo do wyboru - na pewno pojadę zwiedzić piramidy i chciałabym przepłynąć się po Nilu. Mam nadzieję, że tydzień na wszystko mi wystarczy!

Słyszałaś kiedyś, ze nadzieja jest matką głupich?? Tak więc nadzieję to Ty możesz mieć, ale Zemsta Faraona istnieje i przekonało się o niej już bardzo wiele osób z całego świata :/ Powyżej ludzie wspominali o probiotykach i lekach i ja także opowiadam się za takim przygotowaniem i sposobem działania w razie ZF.

jak bedziesz pila od rana po kielichu to faraon cie nie dopadnie.stara i dobra metoda.mnie wiec ominelo.w zasadzie po kielonku z rana i tak wytrwalo 6 osob bez tego kurestwa

spędzić ten czas, siedząc na kiblu ze sraczką czy leżąc pod stołem nayebanym

PrZeżyłam i nikomu tego nie życzę. Mimo picia dużej ilości whisky i wódki w czystej postaci. Myślalam, ze to juz moj koniec ;)