Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i chciałabym i bojem siem

zemsta faraona - fakty i mity

Polecane posty

Gość krokodyl nauczyciel
- nie jesc zadnych owocow -driny wylacznie bez lodu -nie pic wody z kranu -nie myc nawet zebow ta woda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleokleo
Ja byłam w Egipcie i nie było żadnych problemów. Żadnej zemsty faraona ani innych zarazków. rezydentka co prawda mi opowiadała, ale na szczęście nikogo żadna zaraza nie dotknęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska1234
Nie jeść, nie pić, nie oddychać...albo lepiej w ogóle tam nie jechać. Mnie biegunka podróżna dopada nawet jak podróżuję po Polsce, więc nie dla mnie takie dalekie podróże. Ale spróbuję z tym multilaciem, bo nie jest to komfortowe latać po barach i szukać kibla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olea79
Spróbuj, spróbuj z tym multilaciem bo jest tyle ciekawych miejsc na świecie które warto zobaczyc. Też kiedyś miałam problemy ale dzięki tym magicznym kapsułeczkom zwiedziłam i Tunezję i Egipt. A to nie koniec...mam w planach jesczcze wiele innych ciekawych miejsc. Szkoda życia na choroby :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zemstaaaaa35
Ale to nie chodzi, aby nie jeść czy w ogóle nie oddychać. Nie można też porównywać biegunki podróżnych tej "polskiej" jak i egipskiej, bo to dwie całkiem odmienne przypadłości. Dla przykladu biegunkę, którą załapiesz w polsce będąc czy to w górach czy na mazurach szybko zlikwidujesz - węglem, stoperanem, czy w ekstremalnych przypadkach nifuroksazydem. Nabawiając się zemsty faraona będąc w Egipcie nie wyleczysz tego węglem czy stoperanem. Nawet niforoksazyd w ok. 80% przypadków nie pomaga, bo tak są zupełnie inne szczepy bakterii. Po to wykupuje się ubezpieczenie, żeby w razie W pójść do tamtejszego lekarza i powiedzieć o co kaman. W egipskich aptekach kupisz również Antinal - lek, którym wyleczysz zemstę szybko i skutecznie. Bardziej mądrze jest się po prostu przed zemstą faraona zabezpieczyć tudzież uodpornić będąc jeszcze w Polsce np. poprzez przyjmowanie synbiotyków typu wspomniany multilac czy trillac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idzia idzik
Ja jak byłam to nie miałam żadnej biegunki ani mdłości. Świetnie się czułam - chroniłam głowę przed słońcem, smarowałam się kremami żeby za bardzo się nie spalić i później nie cierpieć, że schodzi mi skóra. Pobyt wspominam naprawdę mile, koleżanka z którą byłam tak samo. Na miejscu mieliśmy wspaniałego rezydenta z alfa staru. Nie dość, że naprawdę inteligentny to do tego bardzo przystojny! Koleżanka już szuka last minute hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka79
Sczęściara :-) Moim ostatnim rezydentem była kobieta :-( A co do przypadłości , to naprawdę nic nie brałaś? Az mi się wierzyć nie chce. To ty naprawdę jesteś w czepku urodzona :-) Ja swoich pierwszych wakacji w Egipcie prawie wogóle nie pamiętam, tak byłam wymęczona biegunkami, że albo siedziałam na kibelku albo spałam. Dopiero z kolejnych wakacji przywiozłam cudowne wspomnienia, ale to tylko i wyłącznie dlatego że tydzień przed brałam probiotyk, oczywiście na miejsu tez - obowiązkowo jedna kpasułeczka multilacu dziennie. Mój mąz się śmieje że bardziej pilnowałam żeby zapakować probiotyk niż ...własnego męża :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość girl with one eye
ja przechorowałam i zastanawiam się nad jednym , czy jak pojadę drugi raz to też zachoruję , w sumie mój organizm już poznał te bakterie i wytworzył odporność ...ale z immunologii nie jestem za mądra , może ktoś wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez znaczenia
Nie ma znaczenia, czy pojedziesz do egiptu raz, drugi, trzeci, piąty czy dziesiąty. Zemst faraona możesz załapać za każdym razem i nie ma na to reguły. Niemniej jednak każdy kolejny wyjazd łączy się z nabytą wiedzą - unikasz po prostu błędów i ryzykownych zachowań, no i zemsta cię nie dopada :) Pamiętaj o tym multilaku, kieliszku wódki każdego ranka, jak i wykupienia w egipskiej aptece antinalu, który w razie awarii zlikwiduje biegunke w kilka godzin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczkowski
Dokładnie, zgadzam się z przedmówcą. Trzeba po prostu uważać na to co się je, trzeba dokładnie myć ręce, pić dużo wody. Po prostu trzeba o siebie dbać. Nic mi się nie stało, a byłem cały tydzień na słońcu. Bez przerwy jeździlem na wycieczki, bo w alfastarze mieli niezłe ceny safari, wycieczki do Kairu czy aquaparku. I nic mi nie dolegało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkarolinka
mnie dopadła ale w miare delikatnie, trzeba uwazac, ja zeby plukalam nawet woda z butelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkarolinka
przed wyjazdem radze juz pare dni brac np nifyroksazyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nifuroksazyd
Niforuksazyd to normalny lek i nie należy go przyjmować przed wyjazdem - po co sobie niszczyć wątrobę? Jak już dopadnie zemsta to można z nim spróbować, ale ja wątpie czy to coś da, bo tam jest inna flora bakteryjna. Pomoże tylko egipski antinal. Oczywiście przed wyjazdem jak i w jego trakcie warto łykać wspomniane już synbiotyki czy probiotyki, no i nie zapominajmy o wódce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trolik
Byłam w egipcie będąc w ciąży, uważałam na napoje- tylko butelkowane, surowe owoce i warzywa, zęby płukałam mineralką. Żadnych sensacji i zemsty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przydatny przed wyjazdem do Egiptu jest artykuł o biegunce podróżnych na www.nazdrowiesposob.com/biegunka-podroznych/. Polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba uważać co się je, wszystko dokładnie myć i lepiej unikać surowych rzeczy szczególnie jak się ma wrażliwy żołądek, warto do apteczki spakować probiotyk np. acidolac żeby nie siedzieć przez te kilka dni w toalecie tylko cieszyć się wyjazdem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciętnie po jakim czasie pobytu dopada Was zemsta faraona ? Zaraz na początku, czy po kilku dniach ? Zastanawiam się jak zaplanować wycieczki fakultatywne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×