Co myślicie o tej sytuacji

otóż jakiś czas temu mój wzrok spotkał się z wzrokiem pewnego chłopaka normalnie na ulicy. Za jakiś czas znowu go spotkałam i było to samo aż kiedyś znowu się w ten sam sposób spotkaliśmy tyle że on kiedy mnie zauważył a stał z grupką znajomych odszedł od nich i szedł chwile przede mną aż się odwrócił i powiedział ze może się zapoznamy tak się złożyło że wśród tych znajomych była jedna z moich koleżanek wiec zapytałam czy się kolegują on wtedy zorientował się skąd jestem i z tej rozmowy wyszło że jestem starsza o 3 lata i pracuje a on jest na stażu kawałek ze mną przeszedł ( nawet mnie nie odprowadził do miejsca którego szłam) i powiedział „do zobaczenia na kawie ani nr Tel. nie poprosił ani nic i to było 2 dni temu

hehe pewnie ma już Twój numer telefonu:)

nie ta koleżanka na pewno nie ma mojego nr. wiem, ze mogła by się postarać i wtedy by go zdobyła ale czemu on mnie nie poprosił mi się wydaje ze jak się zorientował to odpuścił on 22 ja 24 z hakiem

napiszcie cos

nikt mi nie pomoże