Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miarka

Do żon;-) Co byście zmieniły z swojego ślubu i wesela?

Polecane posty

Gość no faktycznie
za dużo szczęscia. trzeba było z jednego zrezygmować. ale za to kiecka kapitalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
solenero przepieknia wygladalas jak prawdziwa zjawiskowa urocza panna mloda sukienka niesamowita dobrze dobrany welon i naszyjnik ale z tym kwiatkiem faktycznie za duzo :( ogolnie jak najbardziej na plus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli już to
ZE swojego ślubu, pani mądralińska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tak mysle to zmieniłabym jeden element mojej fryzury bo mi kosmyk grzywki cały czas pchal sie do oczu :D i to wszystko. reszta była świetna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tweeddy
ja bym nic nie zmieniła... było super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba z mopem
barzdiej bym kościół przystroiła bo było łysawo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj jedno na pewno
MĘŻA miałbyć książe z bajki ,a okazał się świnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja nie wiem jak wy za mąż wychodzicie. co, nie znacie tych mężów wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszytsko bym zmieniła
ale od razu powiedzmy za mąż wychodziłam 6 lat temu, a chyba najlepiej nie brałabym slubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wronabezogona2
Męża!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka20093
na pewno kupilam bym sobie inna suknię slubną, miałam ecru księzniczkowata beze a teraz bym kupiła koronkowa biała rybkę. po drugie bukiet teraz sama bym sobie wybrala a nie zdała się na tesciowa. wybrałabym tez inny kosciol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frufru ----Wiesz często ludzie w czasie trwania związku aż do ślubu się kamuflują .Dopiero po ślubie pokazują swoje prawdziwe oblicze ;) I tu nie chodzi tylko o panów ale i o panie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Było parę wpadek ale nic nie jest idealnie, nic bym nie zmieniała, to był najpiękniejszy dzień w życiu :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bym nic nie zmieniła:) Wszystko wyszło lepiej niż bym sobie mogła wymarzyć!:)) Pogoda, ślub i wesele :) Aż do dzisiaj nie mogę uwierzyć że wszystko tak idealnie poszło:) Zero stresu Po prostu super!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luca Brasi
Nie zapraszałabym babci a raczej potwora z głębin:P mojego już męża (albo wsadziłabym ją do izolatki), po weselu bardzo udanym zresztą (zabawa do 5 nad ranem itp.) popsuła mi humor. Ogólnie stwór cierpi na brak klasy, kultury a pojęcie ogłady jest jej obce, za to wysokie mniemanie o sobie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znana1985
ja bym zmienilacukiernie ktora miala zrobic tort jaki chcialam a dostalam g...o. nie byl oto co zamowialm a facet jeszcze wcickal mi ze powinnam mu doplacac jak mu wygarnelam ze nie nadaje sie na cukiernika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×