BĘDĘ PRACOWAŁA JAKO OPIEKUNKA! czy ktoś z was już był nianią? mam kilka pytań

no więc pewna znajoma mojej koleżanki zaproponowała mi abym kilka dni w tygodniu została z jej dziecmi. Nigdy nie opiekowałam się dzieciakami, ale nie boje się tej pracy bo myślę że dam rade;) Jedno ma 6 lat a drugie niecały rok. Ale tak z ciekawości chciałabym was spytac co zrobic aby przed ich mamą wypasc jak najlepiej? Na co uważac, jak organizowac dzieciom czas i zabawę.. chce podejsc do tego odpowiedzialnie i profesjonalnie:) Nie chce aby starsza dziewczynka się nudziła a malutki płakał:) jakie macie doświadczenia w tej "branży" :) czekam na wasze pomysły i opinie, będe bardzo wdzięczna

no nie wierze że nikt z was nigdy nie pracował jako niania:)

no to muszę cię rozczarowac.. jesli myslisz, ze nie majac doswiadczenia pojdzie ci jak splatka opieka nad rocznym dzieckiem

ale prosze, nie dobijajcie mnie:D Nie mam doświadczenia w kwestii pracy, ale takim małym dzieckiem często się zajmuje, zostaje czasem z synkiem koleżanki więc potrafie dziecko przebrac, zabawic, nakarmic, uspic.

Husky przynajmniej byś mi cos doradziła a nie że nie dam sobie rady... właśnie po to się Was pytam, proszę o kilka wskazówek. a ty zbytnio się nie wysiliłaś

????

sama w pierwszym poscie napisalas ze nie zajmowalas się nigdy dziecmi. dla mnie to nieodpowiedzialne jednoczesnie ze strony twojej jak i tej matki.. no chyba, ze umowisz się z nią tak.. ze np caly dzien z nia spedzisz i ona ci powie co i jak.. i sama podpatrzysz jak się co robi. ale nie idz na zywiol, z enie zajmowalas się nigdy rocznym dzieckiem i nagle zostajesz z nim sama..

rozumiem ale ja nie myślałam o tym że odrazu zostane tam z dziecmi sama. Z pewnością będzie tak że ona wszystko mi wytłumaczy, pokaże..

no tak, ale juz w drugim poscie napisałaś: "ale takim małym dzieckiem często się zajmuje, zostaje czasem z synkiem koleżanki więc potrafie dziecko przebrac, zabawic, nakarmic, uspic. " to juz zalezy ktora wersja jest prawdziwa. jesli ta powyzej to nie ma problemu zebys z nim została. tak mysle

poprostu ta kobieta, która chce mnie zatrudnic, wie że nigdy nie pracowałam jako opiekunka. Myśle że troszke różni się to czy zostajemy z małym dzieckiem koleżanki które już dobrze znamy a z dzieckiem nowo poznanej osoby które dopiero poznajemy, jego potrzeby itp. :) dlatego napisałam że nie mam w tej dziedzinie doświadczenia:) Myśle że na rozmowie z nią o wszystko mnie wypyta i sama zorientuje się czy się nadaje do tego:) ale myślę że nie ma problemu z mojej strony. Nie mam również pojęcia ile moge u niej zarobic?? Nie potrzebuje grubej kasy, chce poprostu troche dorobic ale wiadomo ze za marne pieniądze też nie będę traciła swojego czasu.