Zdrada - powiedziec czy nie

Mam pare znajomych, zarowno jego jak i ja bardzo lubie. Ostatnio dowiedzialam sie ze on zdradzil zone, wiem ze ja takze oszukuje, ze niby zostaje po godzinach. Nie wiem czy mam jej o tym powiedziec, nie chce sie wtracac ale tak bardzo szkoda mi tej dziewczyny, moze jej jakos zasugerowac ze mezus cos na boku kreci. Poradzicie cos?

Gdybyś zdradzała - chciałabyś by jakaś psiapsiółeczka powiedziała Twojemu facetowi przed tobą?

Nie wtrącaj się . Nie powinnaś nic mówic.

na szczescie nie dradzam, to jest kolezanka nie psiapsioleczka. Gdybym byla zdradzana chcialabym wiedziec nie wazne od kogo, ale inaczej sie sprawa ma jak sie wie o czyis wybrykach. Macie racje nie bede sie wtracac, ale nie wiem jak sie przy nich zachowywac, on wie za ja wiem, a ona nic

co za wredna i glupia baba... weno zajmij sie swoim zyciem a nie w inne bedziesz brudzic? szmacicho.. nic tylko patelnia w leb wyjebac i kopa w dupe na dobranoc

gdybym byla taka wredna to juz dawno bym jej powiedziala jakiego ma kochanego meza. Nie chce sie wtracac, chodzi mi glownie o to ze nie wiem jak sie zachowac przy nich obojgu, trzymam jezor za zebami juz 3 miesiace, nawet piwska nie moge z nimi wypic zeby cos nie chlapnac

moze nie tyle co powiedziec jej wpost bo jak sie poczuje- pomysl... ale wiesz o tym i zrob cos z tym. Nie wiem co ale cos zrobic powinnas mimo ze to nei Twoje zycie alee masz chyba jakies zasady morlane, etyczne.. ?

arjenrobben co za wredna i glupia baba ... weno zajmij sie swoim zyciem a nie w inne bedziesz brudzic? szmacicho.. nic tylko patelnia w leb wyj**ac i kopa w d**e na dobranoc kultury sie naucz dziecko, potem po forach pisuj

a moze popros Jego o rozmowe...taka szczera. Moze mu uswiadom ze postepuje zle...musisz miec gadane zeby do niego dotarlo ... tak doglebnie zeby o poczul ze robi zle ...

ostatnio wydaje mi sie ze on chyba chce zeby go przylapala, moze chce sam to zakonczyc. On polecial na mlodsza kobiete, na jedrne cialo, z ta ma dziecko i stwierdzil ze to juz nie to samo co przed ciaza. W tej drugiej sie chyba zakochal ale ona tez sie kiedys zestarzeje i co wtedy, wymieni ja na nowszy model. Ciezko mi jej nawet cos zasugerowac bo wiem ze nie byloby to mile dna nie , ze sie jako ostatnia

tak powinnaś powiedzieć, żyć z oszustem to straszna rzecz, ja chodziłam z takimi rogami, bo nikt mi nic nie mówił wszyscy wiedzieli tylko nie ja wpadł przez przypadek gdzie ja miałam oczy!! on taki kochający mąż jak już mleko się wylało to zaczęły się donosy ja chciałabym wiedzieć

niedlugo wyjezdza ona z dzieckiem na wakacje, boje sie ze nie bdzie miala do czego wracac. Skoro on jej nie kocha o powinien zakonczyc ten zwiazek i zaczac nowy, Co gorsz, chyba wszyscy wiedza o kochance oprocz zony

ja bym zrobila tak.. umowilabym sie na spotkanie z tym kolesiem, powiedziala co wiem, co o tym mysle i postawila ultimatum: jezeli nie przestanie albo nie przyzna sie zonie do tego co zrobil to sama ja o tym poinformuje.

Powinnaś powiedzieć jemu, żeby ją laskawie o tym poinformowal. To nie uczciwe i myślę, że jeśli cię zlekceważy to możesz jej o tym powiedzieć. W końcu też jesteś kobietą i to wydaje mi się najbardziej w porządku. Musisz też wziąć pod uwagę to, że nawet jak jej powiesz, on się wyprze, ona mu uwierzy, bo w końcu nikt mu niczego nie udowodni. Na dodatek facet może tak poprzekręcać, że wyjdzie na to, że to ty się w nim zakochalaś i pewnie próbujesz zniszczyć ich związek.

To sprawa tej kretynki i tego idioty! Nie wtrącaj się! ten związek jest juz w rozpadzie!

chyba sama tez bys chciala zeby Ci ktos powiedzial?

A najbardziej wkurwiajace jest to ze on sie nawet z tym nie kryje, a wrecz przeciwnie jest bardzo podekscytowany tym faktem. Nie musze jej mowic o wszystkim, moge jej dac do zrozumienia ze cos sie swieci, ale boje sie jej reakcji. Jest wiele takich sytuacji w ktorych jej facet moze polegnac, np. jutro z samego rana