Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cxfvdfvd

czy chciałabys faceta policjanta??

Polecane posty

policjanci to rogacze i tempe woły... hi,hi... sami zdradzają i uganiają się za nowymi dupami a w tym czasie żona doprawia im rogi... gdyby tylko wiedzieli he, he ... osobiście znam takie dwie a ile jest żon które się nie przyznają do tego? no cóż ja kuba bogu tak .... i życie się toczy dalej... może gdyby zdali sobie sprawe że wszystko działa w dwie strony nie byliby tacy chętni na dzi....ki i zainteresowali się swoimi żonami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam policjantów
wtajemniczona myslę ze nawet gdyby wiedzieli to by nic nie zmieniło... po prostu pozamykaliby swoje kobiety na klucz w domach a sami robiliby dalej "swoje"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze chciałam mieć faceta policjanta, ale widzę, że lepiej się w to nie pakować bo waszych wypowiedziach :) Szkoda... ale może nie każdy jest taki zły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i masz racje ale większość z nich to takie psy ogrodnika... sami olewają żone ale nie pozwolą by ktoś je miał. zresztą jaki to byłby wstyd dla nich, sami robią co chcą a tu prosze nie upilnowali swojego ogródka, koledzy popękali by ze śmiechu... większość z nich domyśla się że żona ma kogoś (kochanka, faceta z którym wsi na telef. lub poprostu przyjaciela bo ciągle mężów nie ma w domu - bo są zajęci, zmęczeni a rozmawiać z kimś trzeba) i owszem robią dalej to samo ale przy okazji jeszcze piją z żalu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam policjantów
mała mis.... policjant tylko jako kochanek !!!!!!!!!!!!!! nigdy jako stały partner !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie... Miałam faceta POLICJANTA, dzielnicowy...Nie bylismy ze soba baaardzo dlugo ale wystarczajaco zebym mogła go pokochac i od niego to usłyszec....Ale z niewiadomych dla mnie przyczyn do dnia dzisiejszego odszedł...Miałam problemy w domu i w pracy...Ja wszystko rozumiem i potrafie zniesc...Pracowąłam na policji wiec wiem jak wygladała jego praca itd, starałam sie go wspierac, byc troskliwa, wyrozumiała...Nie jestesmy razem juz11 miesiecy...a ja wciaz go kocham i nie ma dnia zebym o nim nie myslała...I choc jest dzielnicowym w moim miescie i czasami widze jak jedzie radiowozem...to nie widizelismy sie od rozstania i nie mamy kontaktu. Tesknie i boli mnie to cały czas bo nie wiem co sie stało...Ale wiem jedno i Was chetnie uswiadomie ze Policjanci, owszem to tez zwykli faceci, ale ich praca nie jest latwa i ogolnie sa ciezkimi przypadkami. Zycie z policjantem nie jest łatwe. Jak sie kocha warto pewne rzeczy poswiecic. Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keeeperka
ja mam męza policjanta, nie jest lekko ale nie ma tragedii, może dlatego że jest abstynentem:-D stres jest, ale można wieczorem odreagować w przyjemny sposób:-P kocham go więc obiektywna nie jestem aha ciągły kontakt z ludźmi sprawia że dostają dużo ciekawych propozycji zwłaszcza od pań:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keeeperka
i to niekoniecznie najmłodszych:-) jak ktoś odporny na poczucie władzy i uległość otoczenia to daje radę zdrady niestety są, jak czasem słucham to żal... ale niestety najcześciej żony mają klapki na oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her komendante
milicjant - szpieg , donosiciel , konfident, pałkarz , skorumpowany pies itd itp dziewczyny bierzcie się za ludzi lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czas ucieka87
Jestem w związku z mundurowym . W sumie to Ja nie wiem czy Ja mam przyciaganie mundurowych czy co? Poniewaz jest to 3 i ostatni. Obecny zwiazek daje Mi strasznie w kość . Niby jest fajnie , ale ta nerwowość brak wyczucia taktu o Mnie mówią kobieta z ''klasą '' On ''prostak'' . Popisuje się przed znajomymi , kolezankami jedynie jak umie zaimponowac to tak , aby rozmowy dotyczyły erotyzmu to nie jest smieszne , wrecz obcesowe i kiczowate . Jestesmy ze soba 1.5 roku niby mowi ze jest mu dobrze ale to sa weekendy , a gdzie tygodnie? kumple , kumple, picie , kolezanki Nie wiem jaka bys byla piekna ale i On tak sie pusci.....Ja mam domniemania w ktore nie wierze , ale psychicznie sie wykoncze. On wraca po 5 nad ranem z kumplami jezdzi tu i tam, dla Nas jest tylko sobota i niedziela. Wczasów brak! imprez, szalenstw ale jak by wódke kupić to tak teraz dowiedzialam się jeszcze ze ma przy osiedlowym sklepiku dlug za fajki i gdzie tu wstyd? a co do tych ninfomanek , ktore twierdza ze sexs z mundurowym jest zajebisty hmmm jest jak z innym ale pamietaj twoj kochanek obgada cie na kazdym komisariacie a te dziewczyny glupia sie ciesza! policjanci tj jego koledzy szukają łatwizn i taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×