Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kilkon

Pierwsza i Ta jedyna...

Polecane posty

Gość Kilkon

Czy zdarzają się jeszcze małżeństwa w którch patrtnerzy są dla siebie wzajemnie pierwszymi i jedynymi... ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miód pscółek
tak. moj az jest dla mnie pierwszym (i pewnie skonczy sie zdrada lub rozwodem) ja dla meza niestey nie jestem pierwsza:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miód pscółek
dodam ze to zly pomysl "wzajemnie pierwsi" a jeszcze gorszy jak jedno :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna^^
mnie sie tak zdarzyło i jesteśmy już ze sobą 15 lat, i nie jesteśmy sobą znudzeni co wcale nie oznacza że kiedyś nie będę chciała sprawdzić jak to jest z innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie chyba nie.. jak ktos ma doswiadczenie to wlasnie potrafii juz zweryfikować czego chce w zyciu, czego oczekuje od partnera.. co jest w stanie zaakceptowac, a czego bezwzględnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też znam taka parę. Są ze sobą więcej jak 13 lat.. po ośmiu latach bycia za sobą wzięli ślub. Czy się rozstaną.. nie wiem ja nie widzę tego by się na to zapowiadało, ale tego często nie widać dla osób trzecich. Znam też parę, która wzięła rozwód po dwudziestu latach.. powód zdrada z przed parunastu lat się wydała. Ja sam byłem w związku 15 lat. Widzę że niektórzy próbują znaleźć powody czemu tak się dzieje. IMHO, jakie by niebyły każdy przypadek będzie jednak trochę inny. No i dziś w ogóle społeczeństwa mają inne zapatrywania na kwestię rozwodów czy samej zdrady. Dziś psychologowie czy innej maści autorytety z beztroską usprawiedliwiają zdradę. Mówią że skoro doszło do zdrady to strona zdradzana też w jakimś stopniu do tego doprowadziła. A więc rozwód czy nawet zdrada jest bardziej akceptowana społecznie niż jeszcze 20 lat temu. Im więcej rozwodów tym mniej to staje się dziwne. Nie wiem nawet czy nie staje się to jakąś normą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achh
tym niemniej wiazanie się z pierwszym i jedynym partnerem z mojej perspektywy mogę uznać za szaleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×