Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama/luty

Czy ktoś mnie rozumie?

Polecane posty

Gość mama/luty

Jestem w ciąży a mój chłopak jest strasznie dziecinny. Chociaż ma 28 lat i już jedno dziecko z inną dziewczyną, woli iść na piwo z kolegami niż zainteresować się mną... Czy tak zachowuje się każdy przyszły ojciec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy co rozumiesz
zalezy co rozumiesz pod pojeciem "zainteresowac sie mna" bo sa babki, ktore kazde wyjscie na piwo uznaja za "be" i brak zainteresowania ich osoba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczescie nie... Ale czego sie spodziewalas po facecie, ktory w tym wieku ma juz za soba zwiazek, w ktorym narodzilo sie dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie każdy mój maz nie
ale to pewnie wynika z tego, ze nie ma już dziecka a inną dziewczyną. Gdyby miał to nie był by moim mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój nie ma dziecka z poprzedniego związku, ale nasz związek jest Jego pierwszym poważnym.. i teraz zero zaangażowania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie specjalnie rozumiem
Mój maż też ma 28 lat. Mamy 2 dzieci i uważam, ze jest ojcem na medal. Wiek nie ma nic do rzeczy, albo się komuś chce, albo nie. A jak się nie chce to po co zakładać rodzinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama/luty
Wiecie rozumiem że chce wyjść na piwo i jak najbardziej jestem za niech idzie ale... myślę że wracanie o trzeciej nad ranem w niezłym stanie jest już lekką przesadą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to kto ci kazał giry
rozkładać przed takim facetem? było trzeba rozsądniej gospodarowac swoja kuciapką anie teraz biadolić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy co rozumiesz
I tutaj właśnie pokazujesz stereotypowe myślenie, mamo. Czy to, że zostaniesz matką oznacza, że nie jesteś już człowiekiem? Czy to, że facet zostanie ojcem oznacza, że też nim nie jest? Zatem nie może już wracać z piwa w środku nocy? Na moje oko trochę przesadzasz, no ale.. nie znam całej historii, oceniam tylko to, o czym piszesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama/luty
Wiem że tamten związek im się nie udał, ale ma cudowną córkę którą przywozi do nas. Nie wiem co mam myśleć ale w jednej chwili on gada ciągle o naszej rodzinie a za pięć minut flirtuje już z jakąś dziewczyna. I rozumiem że wiek nie ma nic do rzeczy ale ja mam 21 i myślę że podchodzę do pewnych spraw bardziej dojrzale niż on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za matkiiiii
no toś sobie ładnego gagatka na ojca dziecka wybrała, czy wy kobiety nie majcie za grosz rozumu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama/luty
On cały czas był inny teraz zaczął...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ona musi wiedziec
a on często wychodzi na imprezy i siedzi do 3 ? czy raz na jakiś czas ? cholera nie wiem, ale sama jestem mężatką i lubię wyjść z koleżankami na posiadywanki do rana i nie pijemy wtedy herbaty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama/luty
No właśnie a ja wtedy mam siedzieć w domu... Wczoraj np. byli u nas znajomi i mój powiedział mi że mam iść spać bo jestem zmęczona i takie tam... Nie chciałam się kłócić i dla świetego spokoju poszłam spać ale chciałam posiedzieć z nimi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak nie powinno być.. porozmawiaj z nim o tym, że źle się czujesz z takim jego postępowaniem... bo jak na razie to nie jest wart bycia partnerem ani ojcem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ona musi wiedziec
a ile Ci jeszcze tej ciąży zostało ? ;) wiesz to zrozumiałe, że trudno Ci się w tym momencie rozerwać w taki sposób jak on to robi - bo nie będziesz wznosiła toastów czy siedziała w zadymionych klubach myślę, że problem będzie dopiero kiedy już urodzisz dziecko i będziesz sama musiała się nim zajmować zamiast na zmianę z mężem gdzieś wyskoczyć czy też razem z nim - ale tego jeszcze nie wiesz na razie w sumie on za Ciebie tego dziecka nie może donosić no chyba, że on dzień w dzień gdzieś baluje i w ogóle ma w d... Ciebie i Twoją ciąże, ale to już inna sprawa i jest tak jak pisze mari-onetka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama/luty
Wiem. Chociaż wiecie jestem młoda ale wiem jakim obowiązkiem jest dziecko. Ciąży zostało mi jeszcze trochę. Ale myślę skoro chłopacy i dziewczyny przy mnie nie palą tylko wychodzą a ja czuje się dobrze to póki nie ma dziecka to chce się jeszcze pobawić-oczywiście rozsądnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama/luty
Czyli wychodzi na to że wielkim błędem było to że z nim się związałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to był błąd patrzac po tym, co napisalas.. i ja jestem w tym wieku co Ty mniej wiecej.. najważniejsze to dać dziecku szczescie i milosc.. czasem lepiej jest jak bez takiego mezczyzny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze? takie faceta kopnełabym w dupsko ! Wczoraj np. byli u nas znajomi i mój powiedział mi że mam iść spać bo jestem zmęczona i takie tam... Nie chciałam się kłócić i dla świetego spokoju poszłam spać ale chciałam posiedzieć z nimi... co ty jego tak słuchasz jak tatusia tak jakbyś miala 10 lat? nie masz wlasnego zdania????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"powiedział mi że mam iść spać bo jestem zmęczona i takie tam... Nie chciałam się kłócić i dla świetego spokoju poszłam spać ale chciałam posiedzieć z nimi..." nie bardzo rozumiem dlaczego nie robisz tego na co masz ochotę tylko słuchasz się faceta? rezygnujesz z własnych potrzeb bo ktoś ci karze? jeśli będziesz ulegać mu na każdym kroku to nie dziw się, że on się z tobą nie liczy i woli spędzać czas z kolegami. zacznij domagać się szacunku dla swojej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama/luty
I co zostawić go? Nie mam kontaktu z mama o ojcu też nie wspomnę nie mam dziadków praktycznie jestem sama i teraz jestem w ciąży... Sama sobie nie poradzę... Nie wiem cały czas myślę o tym żeby go zostawić chyba jakaś depresje łapie, bo prawde mówiąc nie mam w nikim wsparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama/luty
razem prowadzimy małą firmę, właściwie ja mu tylko pomagam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może postaraj się zrobić na papierze współwłaścicielem... a potem kombinować z odejściem.. po macierzyńskim najlepiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananna
nie jest dobrze ale są domy dla samotnych matek tam ci pomogą bo tylko patrzec jak bić cię zaczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama/luty
Wiecie on mnie nie uderzy jestem tego pewna, to nie ten typ... On woli wyjść ochłonąć... Strasznie się staram ale na razie to sie strasznie źle czuje. Brzuch mnie strasznie boli i cały czas się denerwuje... a według niego to nic cały dzień nie robie tylko sie obijam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama/luty
Jest tu ktoś jeszcze kto mi poradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×