Czy Wasze niemowlęta też się czasem

Martwię się, bo moje roczne dziecko czasami jak się "zapatrzy" w jedno miejsce tak żadne odwrócenie uwagi nie działa, ani klaśnięcie ani machanie jej przed oczkami...Zdaje się być wtedy "nieobecna". Po chwili przenosi wzrok na coś innego i znów jest "obecna". Takie "zawieszenia" potrafią trwać ok.10 sekund. Czy zauważyliście coś podobnego u Waszych dzieci i czy to jest normalne?

Ucięło mi nagłówek!!! "Czy Wasze niemowlęta też się czasem "zapatrzą" na dłużej w jeden punkt?"

hmmm, mam nadzieję, że to nic strasznego, ale ... padaczka niemowlęca przyszła mi do głowy

moje dziecko takie jest i nie sądzę by była to padaczka :) Moja mama twierdzi, że on ma coś z dziecka autystycznego, bo jak się zawiesi na czymś to koniec :) W ogóle jest dość poważny, spokojny...zabawki rozkminia ze skupieniem, pierwsze kroki stawia powoli i po przemyśleniu wszystkich za i przeciw....taki typ :)