Magazyn "Joy" a zdrowy zwiazek.

Witam, mam nastepujacy problem. Moja dziewczyna czyta gazete o nazwie "Joy". W tejze gazecie jest co miesiac artykul o seksi i zwiazku. No i co miesiac jestem poddawany (przynajmniej ona probuje) jakiemus idiotycznemu testowi a la "sprawdz czy mysli o innej podczas seksu". dzisiaj byl motyw, ze chciala sprawdzic czy mnie podnieca. wyczytala oczywiscie w Joyu. Chodzilo o to ze jak kobieta mowi do faceta namietnym glosem, i go to podnieca to poszerzaja mu sie zrenice. WTF? Czyli jesli bedzie na mnie lezala najgoretsza kobieta na swiecie, w samych stringach i bedzie mi szeptala do ucha "ferrari enzo" i moje zrenice sie nie zmienia, to nie bede podjarany?no co za gowno! i tak jest co miesiac, jakis debilny test ktory tylko stwarza problemy w zwiazku. mam ochote wykupic wydawnictwo tej gazety i wylac ich na zbity pysk. moja dziewczyna ma momentalnie zakaz na Joya (dam jej Top Gear do czytania). ma ktos podobne problemy/ mozliwe pomysly lub rozwiazania? pozdrawiam J.