Moja dziewczyna jest wyzywana przez jej młodszego brata

Cześć, Otóż ten problem polega na tym, że moja dziewczyna posiada tak szczerze 2 braci (12 i 15 lat) ale chciałbym się skupić na tym młodszym. Problem zaczyna się zawsze gdy dla "małego" nie idzie coś co po jego mysli, tzn siostra nie chce zrobić mu kanapki albo pójść z nim gdzieś, czasem nawet za nic potrafi ją wyzywać. Cały sęk w tym, że nie robi tego przy mnie, a ja nie mam jak jego przyłapać na tym i z nim pogadać po "męsku",(nie chodzi mi o obicie dla niego "facjaty") z matką też nie mam po co rozmawiać bo ten chłopak w tej rodzinie wydaje się jakby był ponad "każdym" przy mnie jest miły(dla mnie, dla niej nie zawsze, ale nie wyzywa jej), właśnie dlatego nie wiem co zrobić, dziewczyna odradza mi bym mu, że tak powiem jebnął, albo poszedł do matki bo jej zdaniem będzie tylko gorzej(osobiście nie raz rozmawiałem z jej matką i nie było za ciekawie po takich rozmowach[nie dla mnie, czasem dla niej], lub nie było efektów), równie dobrze chciałem porozmawiać z najstarszym bratem ale to nie mam możliwości go złapać, i nie wiem co robić, prosiłbym o pomoc, gdyż dziewczyna ma słabą psychikę i szybko wpada w "doła", zamyka się w sobie i idzie płakać a nikt nie zwraca uwagi na to :/, z góry dziękuje za wszelką pomoc

sie po rostu jakos 'odseparowac' ja od smarkacza,on pewnie stara sie swym zachowaniem komus zaimponowac-taki wiek ;( Zapraszaj ja na spacery, do siebie, no gdziekolwiek. A z mlodym ktos naprawde musi porozmawiac, dlaczego wlasnie nie Ty? stan w obronie swojej kobiety,nawet jesli to tylko diecinne wybryki 'braciszka',skoro Ona jest slabiutka psychicznie. Pozdrawiam

Gówniany wiek ;/ mój nie jest lepszy .. bije mnie wyklina a szkoda ze jestem starsza od niego, czasem mam chęc go zabic.