Czemu moja rodzina jest taka pojebana???????

nie mam już na to siły i nie pytajcie o nic, bo szkoda na nich słów

Moja z pozory jest ok, ale faktycznie panują dziwne relacje między nami, nie potrafimy ze sobą rozmawiać...

Moja rodzina jest taka sama Mam ochote sie przez nich zabić

też mam ten sam problem już nerwowo nie potrafię wytrzymać w domu i marzę żeby się wyprowadzić ...

a u mnie niby ok, ale nie mamy głębszych relacji, ot spotkać się raz na rok, wypić, pogadać głupoty i się rozejść. Wkurza mnie to trochę

u mnie każdy sie nawala motyką. I jemy suchy chleb z smalcem i czasem z dodatkiem gowna psiego . a kurat mamy psa -z rana siwieze sniadanko

U mnie niby jest ok, ale nikt ze sobą nie ma mega pozytywnych relacji. Nie ma spontaniczności, wsparcia, jest za to obgadywanie, nerwowa atmosfera... Niby ok, ale jednak jesteśmy sobie obcy, a szkoda. Rodzina powinna być najważniejsza. Dla mnie nie jest. Chciałabym założyć swoją własną i żyć w niej jak najlepiej.

A moja to pijaki pieprzone ktore psuja kazde swieta chlaniem a szwagier to ostatnia swinia Napier.oli sie imi dokucza przy switecznym stole a moj maz cham sie z tego cieszy gnoje i tyle THE END

Nie mart się nie jesteś sam/sama moja rodzina też jest p******a , wrzyscy w mojej rodzinie się kłucą , też nie będę mówła co się jeszcze umnie dzieje ale jak bym powiedziała to każdy powiedział by że moja rodzina to patologia :( no cóż

Nie mart się nie jesteś sam/sama moja rodzina też jest p******a , wrzyscy w mojej rodzinie się kłucą , też nie będę mówła co się jeszcze umnie dzieje ale jak bym powiedziała to każdy powiedział by że moja rodzina to patologia :( no cóż

Moja rodiana jest taki p******a w huj i niewiem jak zyc z tym p****anomrodine mama to k****a

mam wrażenie że co druga polska... albo w ogóle... rodzina jest j******a bo każdy kogo znam mówi jaka to p**********a jest jego rodzina, moja do tego jest tak toksyczna że chyba tylko LoL ma szanse na dorównanie

Szwagier to nie rodzina ani kuzyn ani ciotka heh zdychajcie 5 wodo po budyniu

Ile wy macie lat?

mam kare że nie poszłedlem do sklepu po ser