Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagoda 299

czy sad bedzie nalegal by syn zostal ze mna po rozwodzie?

Polecane posty

Gość jagoda 299

wnioslam o rozwód i czekamy na wyznaczenie pierwszej rozprawy. Moj jeszcze maz mysli ze syn bedzie ze mna bo cos o alimentach przebąkuje ze duzych napewno od niego nie dostane, wiec jest pewny ze dziecko bedzie ze mna. Ja natomiast chcialabym by syn zamieszkal z nim. Czy jesli on na rozprawie sie na to nie zgodzi to przy kim bedzie nasz syn? nigdy nie poczul co to znaczy naprawe miec dziecko i mial za nic moja opieke nad synem. chcialabym by teraz stal sie calodobowym tata a ja moge mu alemnty placic i niech syn mieszka u niego. Mam prawie dwukrotne zarobki tego co maz. jak sad zachowa sie w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda 299
mamusia? a tatus ktory z gory zaklada ze dziecko bedzie ze mna to co? co to za jakies glopie rzeczy sie utarly ze dziecko ma byc z mama po rowodzie a facet co? 400zl co miesiac i tyle? za dobrze by mial a tak łatwo miec nie bedzie. dom dziecka odpada bo ani ja ani maz na to nigdy nie pozwolimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny ten twoj syn
jest karta przetargowa w sprawie rodzicow. ale z ciebie matka. w zyciu bym nie oddala mojego dziecka, z milosci chcialabym, zeby bylo przy mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda 299
no to Ty a ja jestem soba. czy ktos wie to co pytam? matka ma kochac ponad zycie a tatus nie tak? i to jest ok ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram Cie jagoda
masz racje, nie wiem czemu panuje przekonanie ze to kobieta ma zajmowac sie dzieckiem po rozwodzie - niech pan tatus wreszcie zobaczy co to znaczy byc ojcem i nie przeginajcie , ona nie ma jakiegos malego dziecka ze musi byc z nia non stop - przeciez bedzie go widywala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny ten twoj syn
jestes tak zaslepiona checia zemsty na bylym, ze jestes gotowa poswiecic dziecko. a odpowiedz brzmi: nikt na nic nie bedzie nalegal. Jesli nie chcesz by syn mieszkal u ciebie musisz to powiedziec przez sadem. jesli twoj maz tez nie chce to dziecko trafi do opieki. i tyle. nikt was do niczego nie zmusi. moze tez byc tak, ze jesli oboje bedziecie sie upierac i podsuwac sobie opieke nad dzieckiem sad zadecyduje pol na pol. A tak na marginesie: twoj syn wie, jak bardzo go kochasz i ze mu zawadzasz? mam nadzieje, ze tak i na starosc tez bedzie tak toba pomiatal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krystyna Warsz
Podpytaj tatusia ile zamierza placic, pewnie powie jakas niziutka kwotke, wiec ty mu zaproponuj ze ty bedziesz palcic te ochlapy i niech sie synem zajmie. Na rozprawie powiedz ze chcesz aby syn zostal przy ojcu i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie... wiesz... daj do przeczytania synowi topik, który założyłaś, a na bank nie będzie chciał z Tobą być... :O żeby się kosztem dziecka mścić na facecie i próbować mu coś udowadniać... ja pierdziele... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny ten twoj syn
ze ci zawadza mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda 299
ja sie nie maszcze na facecie , tylko czemu ma byc tak ze dziecko po rozwodzie MUSI byc z matka a tatus dorywczo raz na miesiac albo wogole? ja mam rece urabiac sobie przy dziecku i w pracy a tatus co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram Cie jagoda
a gdzie on a powiedziala ze to z zemsty ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny ten twoj syn
trzeba bylo myslec glowa a nie dupa i nie byloby problemu. a nie teraz zastanawiac sie, jak sie pozbyc dziecka z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda 299
z waszego glupkowatego rozumowania (co po niektorych) wychodzi na to ze wiekszosc mezczyzn msci sie na zonach w ten sposob ze "daja" im pod opieke swoje dzieci. czy dobrze rozumiem? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zawadza
ja autorkę rozumiem i popieram. Dziecko nie musi mieszkać z matką. W przyszłości tez tego nie będę chciała,(choć mam nadzieję ze do takiej sytuacji nie dojdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny ten twoj syn
popieram cie jagoda no jak ty nie widzisz, ze ona probuje cos swojemu bylemu udowodnic i ukarac go za bog wie co no to chyba jestes slepa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda 299
biedny ten twoj syn. hehe typowa gadka : trzeba bylo dopy nie dawac :) wiesz troche oklepany ten tekst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisała, że chce mu pokazać jak to jest być pełnoetatowym tatą... heh... a poza tym ktoś już odpowiedział- sąd nikomu dziecka na siłę nie wciśnie, w 'najgorszym' wypadku będzie wspólna opieka... dziecko tydzień, czy tam dwa u matki i tyle samo u ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak co wieczor
ja tez popieram, a co. jak se urodzila to niech sobie teraz wychowuje???:/ rownie dobrze dzieckiem moze zajac sie ojciec!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda 299
koloratko jakas jedna rzeczowa odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny ten twoj syn
nie, poprostu dzieci naturalnie sa bardziej zwiazane z matka(jesli nie jest zimna franca). a moze zapytacie syna z kim chce zostac. bo jesli zadne z was sie do tego nie pali to moze niech ona zadecyduje??w koncu to o niego chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(a zazwyczaj jest tak, że matki same chcą, żeby dzieci były przy nich... przez myśl im nie przechodzi, żeby cokolwiek komukolwiek pokazywać- jak to jest być tatą, jak to jest się zajmować samodzielnie dzieckiem... hyh... :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda 299
syn kocha nas tak samo i rwie sie do obojga z nas, wiec syn nie powie ze woli ze mna lub z tata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda.......
sąd nikogo nie zmusi do opieki nad dzieckiem, jesli ty ani mąż nie będziecie sie nim chcieli zająć to trafi do domu dziecka🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram Cie jagoda
napisala przeciez ze wiecej zarabia i ze jej maz bedzie mial wiecej czasu zeby sie zajac synem no moze w stwierdzeniu ze nigdy nie byl ojcem i ze zobaczy jak to jest, jest cos z zemsty, no ale nie przeginajmy ze jesli ona chce zeby syn mieszkal z ojcem to jest wyrodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda 299
taka prawda.. do takiej sytuacji nigdy nie dopuscimy. maz wezmie malego. nie da mu w domu dziecka wyladaowac, bez przesady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny ten twoj syn
no szkoda, ze to milosc jednostronna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagoda, no to powiesz w sądzie, że nie chcesz się zajmować dzieckiem, tzn. żeby mieszkało z Tobą no i już... wystarczy, że jakoś uzasadnisz, bo sąd pewno zapyta opcje, które może wybrać sąd już zostały tu przedstawione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda 299
Wcieraj świerzą spermę. heehe bo ci zyłka pierdzaca pęknie :D nie podniecaj sie tak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoohoo
kłopot to jest jesli oboje rodzice chca sie zajmować dzieckiem jesli nikt go nie chce to jest dom dziecka.. ps. oczywiscie jesli juz mąż by wziął dziecko do siebie to placilabys almienty, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×