Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagoda 299

czy sad bedzie nalegal by syn zostal ze mna po rozwodzie?

Polecane posty

Gość jagoda 299
a czemu bede musiala uzasadniac? faceci w sadach tez uzasadniaja jesli dziecko zostaje przy matce? niechc e miec takich rzeczy zaprotokolowanych. w pozwie jest ze miejsce pobytu dziecka przy ojcu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny ten twoj syn
no maz wezmie malego bo mama nie chce. takie jak ty powinny byc bezplodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda 299
hoohoo to chyba zroumiale, sporo wiecej zarabiam od meza i wciaz studiuje, rozwijam sie wiec nie beda one dla mnie problemem oczywiscie w granicach rozsadku,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda.......
"mąż weźmie malego, nie da mu w domu dziecka wyladować" rozumiem że jesli jednak nie wezmie to na ciebie dziecko nie ma co liczyc:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo sąd będzie chciał wiedzieć 'dlaczego' nie chcesz by dziecko mieszkało z Tobą... no to chyba oczywiste? :O naturalnie możesz powiedzieć, że nie odpowiesz na to pytanie, bo nie chcesz każdy sobie swoje pomyśli i zostanie zapisane,że odmówiłaś odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda 299
my jako rodzice nie pozwolimy mu wyladowac wdomu dziecka a ja to napisalam ze ojciec nie da mu tam wyladowac bo w pozwie jest podpunkt ze dziecko bedzie z nim wiec to jego sad bedzie chyba tylko pytal czy sie zgadza itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny ten twoj syn
powiedz, po co sie decydowalas na dziecko, jesli jeszcze do niego nie dojrzalas? po to, zeby je odzucac i krzywdzic? tzn, twoj maz wezmie dziecko, zyba nie wyladowalo w domu dziecka. ale jesli on kategorycznie powie nie, to ty tez nie wezmiesz i wolisz, zeby trafilo do placowki, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda 299
koloratko powiem ze mam wieksze mozliwosci zarobkowe niz ojciec i warunki rozwojowe ze stwony materialnej lepsze mu moge zapewnic niz ojciec z 400zlotymi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jego zapyta czy się zgadza, a Ciebie dlaczego Ty się nie zgadzasz nie udawaj Greka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda 299
w zyciu moj syn nie bedzie w domu dziecka, boze przeciez jak sie nogami i rekami bedzie zapieral to jak wariatka nie bede na sile protestowac i syn zostanie ze mna przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz... to, co Ty tam powiesz, to już jest Twoja sprawa... ważniejsze jest to, co myślisz i czy te myśli pozwolą Ci za ileś tam lat cieszyć się ewentualnymi wnukami... a wcześniej sukcesami syna... itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram Cie jagoda
kurwa czemu mowicie ze zostawiajac syna z wlasnym ojcem, wlasnym rodzonym ojcem autorka robi dziecku krzywde ?????? jak facet zostawia dziecko matce i zabawia sie z mlodsza panna a syna widuje raz na dwa tyg i placi smiesznie male alimenty to jest ok ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda 299
koratko jego zapyta czy sie zgada i mnie czy sie zgadzm na taka sytuacje. tak mi sie wydaje, a ja odpowiem ze sie zgadzam. jesli dwoje rodzicow jest zgodnych (mam nadzieje ze tak bedzie i na sali) to sad juz dalej nie wnika. to nie poradnia malzenska a powazna instytucja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda 299
koloratko ciekawe czy tak bardzo martwisz sie o psychike ojcow i tak im piszesz czy beda sie mogli kiedys ciezyc wnukami itd :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny ten twoj syn
tak,ale jesli maz tez powie nie, to bedziecie musieli podac powody takiej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagoda... może i tak będzie... choć zastanów się sama dlaczego tak bardzo nie chcesz, by sąd pytał Cię o uzasadnienie swojej decyzji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda 299
koloratko pozatym bedziemy mieszkac na tej samej ulicy bo maz bedzie w domu rodzicow mieszkal wiec ja nie urywam konkatow z dzieckiem jak ci sie wydaje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda 299
koloratko bo to raczej nie sprawa sadu. dlatego :) sad ma przystac na nasze ustalenia i wydac wyrok o jakiwnosze. tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoohoo
a z tym swoim mężem w ogóle rozmawialas o opiece nad dzieckiem, bo z tego co piszesz wynika ze sama nie wiesz co bedzie:o zakładasz w ogóle sytuacje że mąż będzie z własnej woli CHCIAŁ wziać dziecko czy tylko rozmyslasz jakby to uzasadnic zeby mu je na siłe wepchnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda 299
hooho ludzie jedno mowia w domu przy obiedzie a na sali moze byc co innego stad pytam tu na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda 299
wiem ze bedzie chcial "wiziasc" dziecko ale na wrazie co pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagoda- Ty już zdecydowałaś, masz tam jakieś swoje powody pogadaj o tym z ojcem dziecka, tak, żeby młody nie mógł usłyszeć... no i już.. żeby potem nie było niepotrzebnych sprzeczek na sali... albo, żebyś Ty nie miała żalu do syna, że jednak jest z Tobą, bo ojciec go 'nie chciał'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(sorry, nie przeczytałam, że już wszystko ustalone ;) ) jagoda- znikam stąd i życze Ci, żeby wszystko skończyło się jak najlepiej dla młodego i dla Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO TO JEDNAK JESTEŚ WREDNĄ SUCZĄ Na jednej ul będziecie mieszkać to zawsze możesz go podrzucić do męża i dziadków Leniwa jesteś tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda 299
dziewczyny ide po synka do tesciow pozniej wpadne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierze!!!
Koloratko, odpowiedz mi !!?? Czy jesli dziecko zostaje z matka, to sad tez sie pyta ojca, dlaczego nie z nim? Czy kazdy maz, ktory dziecko zostawia z matka po rozwodzie, msci sie na niej, zeby zobaczyla jak to jest? Dlaczego Polska to taki zasciankowy kraj, w ktorym panuje przekonanie, ze dziecko zostaje z matka? Przeciez oboje" dali doopy", a w koncu dziecko zawsze zostaje z matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda 299
koloratko dziekuje papa moze jeszcze tu sie spotkamy pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierze!!!
A najgorsze jest to, ze: mezulek sobie odchodzi nagle i panicz mysli, ze rozpoczyna nowe zycie, zwlaszcza taki, co znalazl sobie nowa krolowa. Mysli, ze wyjdzie z domu i jest wolny, bez zobowiazan, czytaj dziecka. O nie, jestescie w bledzie, tak to nie bedzie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda 299
nie wierze tez mam nadzieje ze wiecej matek otworzy oczy i to sie zmieni, bo facet placi potem 400zl alkentow 8i ma wszystko gdzies. nikt go nawet do zabierania dziecka na weekendy nie zmusi a tak to bedzie 24 na dobe i zobaczymy jak sie bedzie wyrabial jeden z drugim, gdzie nie bedzie czasu na poznaie nowej laseczki, na piwko z kolegami, na lezenie w weekend brzuchem do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×