13tc.. nie mam w ogole brzuszka.. :( to normalne?

Witam, zawsze miałam płaski brzuch, teraz nic się nie zmieniło, mimo że mi już mija 13tc. . Martwię się, kiedy moje koleżanki ze zdzwieniem reagują na wieść, że jestem w ciąży ("Boże, taka szczupła jestes.Ja w 13 miałam już brzuch.." i tego typu komentarze). Kilka dni temu byłam u lekarza, dzidzia ma 5cm i porusza rączkami i nóżkami ;) Ale głównie chodzi mi o te wszystkie komentarze, że jak to, ten tydzień i nic nie widać? Martwię się trochę już

Ty się ciesz ja jestem w 9tc a brzuch mam jak w 7 msc :o na brzuszek przyjdzie odpowiedni czas, jedne nie mają nie mają a później jak wyskoczy to od razu typowo ciążowy ;)

spokojnie! jeszcze zdąży wyskoczyć :) jedne mają brzuszek wcześniej, drugie później. skoro z maluszkiem jest wszystko dobrze to się nie przejmuj komentarzami!

No cos Ty czym Ty się martwisz?? ciesz sie tylko ze nie bedziesz miała wielkiego brzuchola:) ja dopiero zaryz brzucha miałam w 16 tygodniu takie lekkie wzdęcie:)

a mnie jak kupowałam spodnie ciążowe pani w sklepie pytała, czy jestem na początku ciąży a to był chyba 23.

np. moja "życzliwa" ciocia strzeliła mi ostatnio komentarzem: "Ty na pewno nic nie jesz! i dlatego!" Dodam, że przed ciążą schudłam jakieś 22 kg, ale nie było to odchudzanie drastyczne, kuracja trwała ponad rok. I wiecie, badania krwi są w porządku, czuję się dobrze, ale mnie naprawdę irytują te komentarze ;/

Nie przejmuj się głupimi komenatarzami, każda kobieta inaczej chodzi w ciąży i tyle, trzymaj sie!

poczekaj na koniec ciąży i komentarze typu to ty jeszcze nie urodziłaś? to dopiero denerwuje!

też sobie tłumaczę, że każda kobieta ma inaczej, ale te cioteczki z rodziny mojego narzeczonego czasem potrafią dopiec. No ale coż, ważne, żebym ja się dobrze czuła i nasze Maleństwo ;-)

Nieprzejmuj się ja zaczełam miec widoczny brzuszek dopiero w 6!!! miesiacu :) a potem jak wystrzelił to nawet usiąsc normalnie nie byłam w stanie...nie ma reguły :) a dzidzia po urodzeniu ważyła 4,100 nie martw się na zapas jeszcze możesz narzekac na wielki balon :)

Mi brzuch urosl dopiero w 6. miesiacu- tak nieznacznie. A taki prawdziwy, pileczkowaty, mialam dopiero w 9. miesiacu. Tez mnie irytowaly komentarze tesciowej, ze ja to jeszcze nie mam brzucha, wiec na pewno nie mam zadnych dolegliwosci. A ja wlasnie wtedy- bez tego brzucha- czulam sie fizycznie okropnie i balam sie wyjsc z domu. Nigdy nie poprosilam, zeby mi ktos ustapil miejsca, jak sie zle czulam, bo kto by mi uwierzyl, ze jestem w ciazy? Kazda by sobie mogla tak powiedziec. Nie ma brzucha, to nikt nie wierzy w ciaze. W pierwszej ciazy brzuch zazwyczaj pokazuje sie pozniej. Kto juz rodzil, ma porozciagana skore na brzuchu, stad brzuch szybko wyskakuje.

U mnie ciąży nie było widać wcale do 8 miesiąca prawie. Wszyscy się dziwili. że jestem w ciąży i gdzie trzymam to dziecko. Teraz jestem w 40 tygodniu ciąży i słyszę komentarze ale wielki brzuch, jeszcze nie urodziłaś? To jest dopiero dobijające. Nie masz się czym denerwować.

nie miałaś, jak twierdzisz, brzucha???