Jak myslicie ktos sztucznie podbija mi cene???????????

bo juz mnie wkurza ta licytacja

moze jakis link?? bo to nie forum dla wróżek

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1087106494

przestań się licytować teraz i zacznij na kilka minut przed zakończeniem aukcji :-)

po co ci taki beznadziejny fotelik?????? chyb nie masz zamiaru wozic w tym shicie dziecka???????????? kuzwa mozna oszczedzac na wszystkim ale nie na bezpieczenstwie:O

jest faktycznie brzydki i zniszczony , mozna zaoszczedzic na czyms innym nie na bezpieczeństwie dziecka , ja bym go nie kupiła wole dolozyc pare złotych a kupic cos czego jestem pewna i widze

To jest podstawka a nie fotelik i jego "stan" nie ma nic do bezpieczeństwa. A aukcje podbija pewnie automat ktoś podał jakąś cenę i do puki jej nie przebijesz będzie z automatu cię przebijało

w tej chwili wystarczy, że wpiszesz 20,01 i już kupujesz tego grata

przeciez wyraznie pisze uzywany fotelik ok 2 w 1 ale to jest fotelik

ale syf

Cenę zapewne podbija ktoś znajomy tego co wystawił. Olej aukcje - zobaczysz ze zaraz po tym jak się skończy znów go wystawią;/ Oszuści i złodzieje... ;/

nie podbił jak na razie ślepi jestescie?:O

"tak szczerze powiedziawszy" Nie to nie jest fotelik :D I choć by ktoś napisał że to fotel ze statku kosmicznego to z niego nic poza podstawką nie zrobisz. To jest podstawka z oparciem które zapewne można odpiąć choć nie będę się upierać. I służy do przypięcia dziecka pasami montowanymi w aucie a jego funkcja sprowadza się do prawidłowego umiejscowienia dziecka względem pasów bezpieczeństwa. Jego największą wadą jest to że dziecku na nim dupa odpadnie. Ale to wada większości podstawek nawet tych drogich. A taki badziew z wszystkimi atestami kosztuje 30-40 zł w prawie każdym supermarkiecie. Żeby to nazwać fotelikiem musiało by mieć własne pasy i system mocowania w aucie.

słabo kochasz swoje dziecko chcąc mu kupic cos takiego :/

" słabo kochasz swoje dziecko chcąc mu kupic cos takiego :/" Ludzi tak durne wypowiedzi rzucających pytam a co ma mu kupić? Jeśli dziecko ma odpowiedni wzrost jest to najbezpieczniejszy sposób przewożenia żaden fotelik nie zagwarantuje takiego trzymania jak pasy wbudowane w auto więc o co wam ludzie chodzi? Poczytajcie sobie o latających podczas wypadku fotelikach i to tych z najwyższych pólek. Pooglądajcie cobie testy zderzeniowe.

To faktycznie bardzo niebezpieczne wozić w czymś taki mam do sprzedania chicco proxima 0-18kg sprzedaje bo sprzedaliśmy auto. napisz maila to wysle zdjecia wygląda tak http://www.allegro.pl/item1083882262_fotelik_chicco_proxima_0_18_kg_nowosc_3_kolory.html ( ale to kolor czerwony i to nie jest moja aukcja) w stanie idealnym

Kurwa czy wy widzicie różnicę między 15-36kg dzieckiem a 0-18kg :D

:)

bylo w uwadze jak je testowali.....są niebezpieczne przy nagłym hamowaniu pruły sie szelki i dziecko wypadało z fotelika!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

[chicco foteiki to szajs] Ciekawe bo jeszcze nie widziałem fotelika który by nie miał przeplatanych za oparciem pasów.... :D Więc prucie to teoria karkołomna...

5 sekund przed zakonczeniem

lepiej chcco szajs ( tu kazdy ma swoje zdanie) niz z tesco

http://uwaga.onet.pl/171898,,niebezpieczne_foteliki_samochodowe_dla_dzieci,wideo_detal.html ogladnij sobie a tu masz ranking fotelikow http://fotelik.info/

a sa tam foteliki takiego typu jak autorka postu zamierza kupić?

chicco foteiki to szajs Ale ten program to jest..... FARSA DLA Kretynów. Najlepszy jest tekst z dachowaniem ;) Jakoś wyszedłem parę razy i poza siniakami nic mi nie było. A prezentowanie testów bez podania dokładnych prędkości i obciążeń jest zwykłym populizmem. Może sobie nie zdajecie sprawy ale większość testów jest robiona do 58km/h I gwiazdki w autach dotyczą tak zawrotnej prędkości a powyżej to rosyjska ruletka. A w tym foteliku nie spruły się pasy a wyrwały kawałek bazy. Kolejna sprawa to te wielkie zagłówki... A jak dziecko poleci do przodu i cofając się uderzy tyłem głowy w to skrzydło to nie dozna urazu głowy? Pamiętajcie że pasy się rozciągają w czasie zderzenia. a z tego wszystkiego wynika że najbezpieczniej by było wywalić podstawki i zapinać dziecko normalnym pasem z obniżonym jego przebiegiem żeby głowy nie ucięło. A pan expert mówił coś o wąskich prowadnicach ale o prawidłowym przebiegu pasa nie powiedział i że te wąskie powodują że dziecku przechodzi pas niejednokrotnie przez szyję ... Ale cóż to UWAGA ;)