IŚC CZY NIE IŚC ???

a wiec tak jutro mam wesele w rodzinie, zaproszenie mam ze swoim chłopakiem, uchodze w rodzinie za czarna owce. Dzisiaj była okropna awantura w domu, matka kupiła mi buty na to wesele, bez mojej wiedzy, za duże o 3 numery, nie wiem czy to było celowe aby mnie wkurzyc czy cos.. no i ja jej mówie ze za duze, a one drze sie na cały dom, słowa padaja ode mnie i jej wulgarne, jak zawsze, rzuciła mi kasa po wielkich awanturach, poskarżyła sie wszedzie, zrobiła ofiare z siebie, kupiłam te buty, nie pytała jakie nawwet, ojciec drze sie na mnie jak chory, matka mowi, ze nie chce abym szla na to wesele, co dopiero mój chłopak. To bliska moja rodzina, wypadałoby isc, ale jak ja mam sie czuc, nikt nie roumie jaka moja matka jest, a ona wszedzie robi z siebie ofaire, nie pracuje, ucze sie, nie mam swoich pieniedzy, isc tam w ogóle???

wiac? w strone matki wulgarne slowa...?

nie da sie, to nie jest jednorazowy probleem! moja matka całe zycie miała mnie w dupie, nigdy nie rozmawaiała ze mna, tydzien nie wychodze z pokoju a ona nie wejdzie zobaczyc, chlopak do mnie przychodzi od 2 lat, to go tylko mierzy i odburknie dzien dobry, nigdy jeszcze nie zagadała, do mnie go obraża, do mojego rodzenstwa mówi np. psie, chuju, to sa jeszcze dosyc małe dzieci.. uwazala, ze skoro mam dogodne warunki do nauki i mam co jesc to jest cudowna matka, mialam okres, byłam jeszcze w sumie dzieckiem to w niczym mnie nie nakierowała, mnie też obraża, kaze sie wynosic z domu, a w towarzyswie, rodzinie jest SUPER BABKĄ

:O

nie isc

helppppppppppppp

to nie mozna spokojnie porozma o boziu jak mnie wnerwiaja takie rady co wy mozecie wiedziec o takich wrednych matkach i o domach w ktorych sie nie rozmawia i nie liczy z domowikami a robi awantury dogryza zneca psychicznie msci itp bozesz jakby to bylo takie proste pt porozmawiaj to by dziewczyna porozmawiala tylko do rozmowy trzeba 2 strony zrownowazonej dojrzalej matki a nie wrednej baby

ja etz jej dowaliłam w zyciu, byłam trudnym dzieckiem, ale uwazam ze nic nie dzieje sie bez przyczyny :O ona w ogóle ze mna nie rozmawia, maja mnie w dupie, tata to juz w ogóle dzis oszalal wyzywa sie na młodszym rodzenstwie, wydziera sie, chodzi podkurwiony, bo go mamusia naszpuntowała !!!!!! mam dosc, pojde i bede widziała te miny matki takie wredne spod byka, a za chwile bedzie cudownie sie usmiechala do cioteczki, jezu tego nie pojmie nikt, nikt nie wie jak jest w srodku, a wszyscy widza tylko zła mnie, mam ochote sie zabic, nawet nie wiem gdzie jest slub, o ktrej, a oni udaja ze mnie nie widza, głupio mi sie jest spytac, mam dosc zycia

piszcie prosze

!?:(

Ja bym poszedl i dobrze sie bawil zeby matka widziala a ja mialbym w dupie i to by jej dokuczylo

idz. Odwal sie na super laske, baw sie dobrze, zagaduj wszystkie ciotki i wujków, pokaz jaka jestes towarzyska a jak starzy beda krecic nosem to ich po porastu olej.

no własnie tak sie zastanawiam, tak mi wstyd bedzie po tym co tam matka w rodzinie opowiada, ona oczywiscie bez zarzutu.. chłopak tez sie krepuje isc, bo ja nie kryje co matka o nim mowi

Ja bym jej tak nagadal ze to ona by sie zastanawiala czy na to wesele isc.i nie chce slyszec ze nie idziesz:-D

ja bym poszla chocby nie wiem co. Marzy mi sie isc na weselicho, bo juz kilka lat nie bylam

Ona mi nawet mówiła, jak Ty idziesz to ja nie, wiem że i tak i tak pójdzie, ale ja naprawde czuje sie jak ostatania szmata...!!!! wymysla jakies prezenty, nie wiem za co mam jej z chłopakiem kupic, jemu jest strasznie głupio... my jesli mamy pieniadze to one sa wspolne, niewazne kto ma, sa wspolne a matka dzis do mnie NO, MASZ KASE TO IDZ MU COS POSTAW.. Boże, jak się poczułam, a co mam skąpic komus kogo kocham :O?

mojej mamy:( nie dość,m że wyzywała mnie od ku..w w domu to jeszcze do znajomych. niektórzy nawet na początku w to wierzyli, później już nie. Smutne to, bo ja łajzą nigdy nie byłam, nawet zaryzykowała bym stwierdzenie, że moja córka w przyszłości mogłaby być taka spokojna jak ja. własna matka mi opinię szarpała.

jeszcze jak dzisiaj byla ta awantura to dzwonila moja babcia od strony ojca, maatka wyklinała mnie i gadała z nia przez tel nie odkładajac słuchawki, zalac sie, ze kase wymuszam, a ja mimo ze kocham ta babcie bo jest wspaniała to mówie OWSZEM, ALE TY DAJESZ SYNUSIOWI JAK TYLKO POTRZEBUJE a innemu zalujesz, bo już mnie poniosło..! ma trzech synów, jeden nie pracuje, zebra u niej, ona mu spłaca kredyty , to mój wujek, nie ma nawet czasami na papierosy, a ma rodzine do utrzymania i babcia wiecznie mu daje, mojej mamie tez sie to nie podoba a ja dzis to wypomnialam to powtorzyła to babce przez telefon ze zdzwiniem a sama tak obgaduje tego wukja! brata mojego ojca!!!!!!!!!!

:(

idz, jak nie masz butów to moze pożycz od chlopaka na buty na wesele, ale idz i bawcie się dobrze, żeby widziała ze macie w dupie i jesteście szczęśliwi.! :)

jak matka nie pójdzie będziesz się lepiej bawić :D ale nie daj jej wygrać.

nie nie czułabym sie lepiej bo rodzina by mnie zjadła :O i bym miaa wyrzuty sumienia, tak jak Ci pisałam ona dała mi na te buty, ja je w koncu kupiłam, nawet nie poatrzyła jakie i do babki przez tel ze wymuszam kase

nie mów jej nic, tylko po prostu sobie idźcie na wesele. Panstwo Młodzi Wam chyba nic nie zrobili. Więc idzcie i bawcie się dobrze:)