milczy, bo ma problemy w pracy

moj m. od tyg. ma problemy w pracy, jest to dla niego powod, by w ogole sie do mnie nie odzywac (nie dzwoni, nie ma go rowniez na gg).Nie wiem co mam zrobic, moze to tylko wymowka, by zerwac ze mna kontakt?

razem?

14 m-ce, ale jest to zwiazek na odleglosc

moj byly tez sie tak tłumaczyl...po miesiacu sie skonczylo...

i tez był to zwizek na odleglosc!hahahaha!:D

problemy faktycznie moga czlowieka nieco wyizolowac z normalnego zycia, zwlaszcza ze faceci nie dzialaja na ogol na zasadach kobiet-ze musza sie wygadac, ale wrecz przeciwnie -zamykaja sie w sobie. Twoj zakmnal sie doslownie i w przenosni, co mysle jest lekka przesada... bo jednak bycie z kims zobowiazuje do czegos...

jesli sytuacja nie poprawi sie w najblizszym czasie, to raczej nie bedzie to zbyt dobrze rokowac... zwiazki sa trudne, a te na odleglosc szczegolnie... nigdy nie zrozumiem motywow osob, ktore w takich zwiazkach sa... dla mnie to jakas taka proteza...

ja nie bardzo wierze w takie zwiazki... ,moze dlatego ze jestem za bardzo zazdrosna...,nie wiem. Taki facet moze kobiete nakarmic byle jaka wymowka,klamstwem a w rzeczywistosci robi zupelnie co innego.... A czesto sie widujecie? jak dalego od siebie mieszkacie? Jesli nie ma go na gg to moze rzeczywiscie ma problemy....,tylko szkoda,ze nie chce o nich z Toba gadac? Dlugo juz tak milczy?

dzieli nas 300km, milczy od kilku dni, nie wiem jak sie mam zachowac - zadzwonic czy raczej czekac na jego tel.

skoro dzieli Was 300km to z jaka czestotliwoscia spotykacie sie? dlugo znacie sie? Ty tez milczysz od tych kilku dni? czy odzywalas sie, a on nie odpowiedzial?

spotykamy sie co 2, 3 tyg., znamy od 14 m-ce;w ciagu tych kilku dni napisał 3 smsy, ja raz do niego zadzwonilam,ale wczesniej tak sie nie zachowywal, byl na gg, bylismy w stalym kontakcie, on tez o ten kontakt dbal

czyli jednak odzywa sie; bo z Twojego pierwszego postu mozna bylo wywnioskowac, ze zapadl sie pod ziemie.

A jakie masz shery BMI?

ciagle cisza, mozna miec problemy, ale czy one usprawiedliwiaja takie zachowanie?

Moj jak ma problemy to sie do nikogo nie odzywa, izoluje sie, radze Ci poczekac a zostanie Ci to wynagrodzone. Pamietaj nie narzucja sie, nie pisz duzo bo i tak go nie odblokujesz

napisalam mu sms, nie odpisal,chyba pozostaje mi poczekac na jego ruch (jesli w ogole jakis nastapi);osobiscie lubie wyjasniac sytuacje na biezaco, ale w tym wypadku raczej nie mam wyjscia, nic na sile