pokochalam faceta z kafe

fajosko nie ma co

Wiedziałem, że mnie kochacie. Ale to Onwidzącemu należy się miłość!

Tu są sami skrzywieni psychicznie więc jest to jakiś problem. Nikt jednak nie powie że życie z wariatem nie będzie ciekawe ;)

To blokers i ławkers. Zaraz idę obalić z nim Komandosa na ławse przed blokiem

Polecam trochę droższe wino za burżujską kwotę 9zł. Jak na pierwszą randkę to trzeba lepsze by jakoś wypaść.

Jakis czas temu z braku laku i zajecia zaczelam bywac na forach. Konkretnie ladnych pare miesiecy temu. Zaintrygowala mnie pewna osobistosc . Zawsze mial inne zdanie niz ja wiec uwielbialam sie z nim droczyc. I tak z dnia na dzien nawet nie zauwazylam ze ta internetowa znajomosc pochlonela mnie do reszty. Miala ona charakter zwyklej znajomosci, no dooobra moze przyjazni. Jednym slowem: masz pytanie napisz do...Nie znosilam facetow,zawsze zostawiali mnie dla moich kolezanek :) i gdzie tu sprawiedliwosc, he? Tak czy inaczej gwiazda kafeteri zaistniala w moim zyciu. Przeszlismy na maila, telefony, smski. Mile "Dzien dobry " rano sprawialo, ze ciezko bylo popsuc mi nastroj. Szlam jednak wczesniej obrana droga,mialam poukladane zycie. Plany,marzenia. Jednym slowem nie wchodzilo w gre aby ktos nagle wkroczyl i wniosl chocby cien wahania w sens tego co robie. Po jakims czasie zauwazylam jak wazne jest dla mnie jego zdanie,bo choc z ciezkim sercem przyznaje niestety zazwyczaj mial racje. Problemy z nasza przyjaznia zaczely sie pewnego wieczoru , kiedy to padlo haslo: spotkanie. No bo przeciez ja zupelnie nie mialam na nie ochoty. Tym bardziej znajac swoje zajebiste szczescie podejrzewalam co z tego moze wyniknac... po tygodniu rozwazan wszystkich za i przeciw postanowilam go poznac.

nie bede ujawniala czarnego nika, narazie. Podszywy niech pisza co chca.

Współczuję.

Znana osobistość :D Tylko nie mów, że kamecha budził Cię słodkim "Dzień dobry" :P

Ja życzę jej szczęścia.

Ja jako płeć odmienna muszę przyznać że jest tu kilka dam wartych grzechu. Ale to tylko forum nigdy nie wiadomo gdzie dana osoba aktualnie przebywa czy Podlasie czy Manchester.

męska- i nigdy nie wiadomo czy w realu jest to samo to co w necie :) autorko - powiedz, i tak jesteś na pomarańczowo :) prosimy

zeby nie bylo, ze jestesmy puszczlascy, nie konsumowalismy sie na pierwszej randce a juz wzesniej przez skypa

bywam tu czasem z sentymentu, znajomosc nie poszla wlasciwa droga, zamiast byc z nim bladze... nie wiem dokad teraz isc. Podejmuje chybione decyzje,ktore zamiast przyblizac nas do siebie oddalaja. Ja chyba tak ze strachu, przed tym ze znowu cos spartole.

mam to samo, wiem co czujesz tylko napisz do kogo, bo domyslow chuk i glowe roznosi

co do kogo? do kogo adresuje topik? osoba ktora to czyta doskonale wie, jesli czyta... i doskonale wie kim jestem. Wiedza to rowniez ci ktorzy pisali ze mna wczesniej , znaja moj specyficzny styl pisania. A co to tego pana mysle ze sam sie tu pojawi z czasem. No i bedzie ciekawie.

napisac że jedynym panem który byłby w stanie mi tu zawrócic w głowie i to nieżle byłby szukanie dziury w całym . Dla mnie osobiście jedyny norlany facet na tym forum , z zasadami , mózgiem na właściwym miejscu , ironicznym spojrzeniem ehhhhh , rozmarzyłam się

i co to bedzie teraz ?

tylko ze ta osobistosc w rzeczywistosci jest troche inna niz postac wykreowana na kafe. Chcialabym wiedziec co dalej, ale wszystko zalezy od niego. Moge zmienic plany...

to glen b :)

nie to nie jest glen b :) jak sie pojawi ta osobistosc to zaczernie nika. Ciekawi mnie czy sie przyzna do takiej wariatki:)