zwrot towaru bez paragonu :towar to szajs

dzisiaj zakupilam na prezent pieknie zapakowany komplet recznikow, w sklepie nie obejrzalam go bo babka powiedziala ze raczej niemozliwe, no ale mysle, piekne puszyste za 72 zl, to chyba dobre, wrocilam do domu, i ciekawosc byla silniejsza:( dodam ze otwarcie i zerkniecie w zaden sposob nie uszkodzilo opakowanie, nic a nic nie da sie poznac ze zagladalam, doznalam szoku: reczniki raczej ozdobne, jakies hafty, od jedenj strony drapiace, pazkudne nitki wiszace wszedzie, juz szmata do podlogi jest bardziej puszysta:(:( i od razu biegiem do sklepu, jednak juz zamkniety,, poszukiwanie paragonu spelzlo na niczym:( mam problem, pewnie zostawialam w sklepie podjarana zakupem mam jakias mozliwosc na zwrot pieniedzy? albo chociaz na wymiane towaru na inny w tej cenie? w poniedzialek zaraz? prosze rade

bardzo mi na tym zalezy, a teraz tez mam dola, bo nie wiem co dam na prezent, bo takiego prezentu sie wstydze:(

bez paragonu raczej nie, ale zawsze mozna sprobowac zalezy od tej ekspedientki i wlasciciela sklepu...

ale mi chodzi o konkretna porade, bo czytalam rozne serwisy prawne na necie, i tam mowia co innego, tzn, ze paragon jest wazny ale nie musi byc podstawa, zreszta, polowa ludzi gubi paragony a roznie sie zdarza, od zakupu nie minie duzo czasu skoro jutroniedziela, to sklep nieczynny, moze ktos jest prawnikiem i wie cos wiecej>?

a chociaz wymiana towaru na cos w tej cenie? no nie chce mi sie wierzyc jak mozna takie gowno sprzedawac !!!!!!!!!!!!!

moze jakie linki ? do podobnych spraw

nie przyjmie, sklep juz VAT za towar zapłacił. To ma do tego jeszcze dopłacać?? Z15 zł mieć w plecy że ktoś towar oddal???

To zależy:czy kupiłaś prezent w jakiejś sieci sklepów czy w jakimś tam prywatnym sklepie.Jeżeli w sieciówce to nawet nie warto próbować, tam potrzebny jest paragon...jeżeli w prywatnym sklepie to tam możesz porozmawiać z właścicielem i może coś wytargujesz....

pamiętam z podstaw przedsiębiorczości. musisz mieć paragon.

towar nawet bez paragonu , ale trzeba miec jakis inny dowód zakupu , może to byc np. wyciąg z konta w banku na któym jest ta konkretna transakcja o ile oczywiście płaciłas kartą .

wyciąg z karty debetowej lub kredytowej tez podobno moze byc

komplet ręczników za 72 zł to badziew co widać po cenie. Dobre ręczniki kosztują więcej za jedną sztukę :o Jeśłi płaciłaś kartą to może być dowód transakcji, na jego podstawie zwrócą pieniądze na kartę.

Jeżeli kupiłaś w sklepie (placówce handlowej), to i tak nie zwrócą Ci pieniędzy- możesz jedynie reklamować niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową. Od woli sprzedawcy zależy czy wymieni Ci towar na wolny od wad czy zwróci zapłaconą cenę. Dowodzić, że zakupiłaś towar akurat w tym sklepie możesz w każdy przewidziany prawem sposób, nawet przy pomocy świadków :)

ja ostatnio kupilam buty deichman w polowie maja, po dwoch dniach uzytkowania butuw podeszwa mi sie rozkleila, nie mialam paragonu, mialam pudelko z butowo i pojechalam do sklepu spytalam o zwrot butowo pani mi odpowiedziala ze nie ma mozliwosci bez paragonu, to ja jej na to ze ja pamietam dzien i godzine kiedy kupowalam buty i niech z komputera sobie wydrukuje paragon , pani obrazona wydrukowala paragon a ja wymienilam na inne buty , tu chodzi o mozliwosci dobrej woli pani sprzedawczyni, mnie sie udalo a jak tobie tego niewiem ale zawsze warto sprobowac

Trudno będzie o zwrot pieniedzy,tym bardziej jeżeli nie masz paragonu. Pozostaje liczyć na uczciwość sklepu,a z tym bywa bardzo różnie.