Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tuesdays gone with the wind

obrabiały mi dupe, gnebiły psychicznie, zwolniłam się przez to, a dzisiaj

Polecane posty

Gość tuesdays gone with the wind

jakby nigdy nic dzwonią i zapraszają na piwo :o żenada! jak tak w ogóle można? przeszkadzało im to, że studiuję, przedwczoraj się obroniłam, skądś się dowiedziały i nagle gratulacje wielkie :o 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuesdays gone with the wind
i skąd takie nagłe zainteresowanie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adekwatny kawal
Olej to towarzystwo,z daleka od takich egzemplarzy. Zapytaj wprost czy juz zapomnialy jak Cie gnebily,jesli zaczna sie glupio tlumaczyc,to powiedz im,ze ty nie zapomnialas i nie zapomnisz,wtedy napewno dadza Ci juz spokoj. Tez sie dziwie,skad w ludziach tyle tupetu i chamstwa,maja czelnosc nie ma co. Pogon to w diably.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no, no, no
tupet trzeba mieć. Lej na nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuesdays gone with the wind
powiedziałam, że ich towarzystwo to nie moje klimaty, tak mnie to zaskoczyło,że nie potrafiłam nic więcej powiedzieć... a potem jeszcze dostałam smsa z informacją gdzie i o której, że jak się zdecyduję, to żebym przyszła :o śmieszni ludzie, od razu kiedy się zwalniałam dałam im do zrozumienia,że nie chcę mieć z nimi nic wspólnego, że brzydze się takim zachowaniem... ale czuję, że to nie jest bezinteresowne, czegoś chcą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niusia malusia
moze chcą przeprosić. ja bym poszła na to spotkanie i przekonała się czego chcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuesdays gone with the wind
ale dziwi mnie to, bo zwolniłam się w styczniu i do wczoraj była cisza, po pół roku, dwa dni po tym jak się obroniłam dzwonią (z nr obcego, bo gdybym widziała,że to ta ekipa to bym nie odebrała) i zapraszają na imprezę, a jeszcze dziś pamiętam, jak mi powiedziały, że doprowadzą do tego, że szkoły nie skończę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adekwatny kawal
Tego to akurat mozesz byc pewna,a czego mozna sie spodziewac po takich,tylko interesownosci,to taki typ,ze plujesz w gebe a one,ze deszcz pada,daj sobie spokoj,powinnas wyslac im sms-a z dosyc mocnym tekstem,zeby im w piety weszlo,np,ze nie bedziesz sie znizac do spotkan z nimi,bo reprezentuja poziom zero,i niech sobie poszukaja glupszych od siebie o ile tacy jeszcze istnieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuesdays gone with the wind
adekwatny kawal - masz rację, dzięki za podpowiedź ;) w razie czego, jak jeszcze się odezwą to im tak napiszę... ale dalej nie mieści mi się w głowie, jak można mieć taki tupet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olej te puste idiotki:O zazdrosci im dupy zzerala to musialy sie jakos dowartosciowac napisz cos wiecej, gdzie z nimi pracowalas, jak dlugo i co to za tępe krowy? gratulacje z okazji obrony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuesdays gone with the wind
dzięki :) pracowałam z nimi nie cały rok, to była firma prywatna zajmująca się obsługą klientów w zakresie doradztwa handlowego, ale ja jako jedyna z ekipy studiowałam, nawet kierowniczka, która rozpoczęła całą nagonkę na mnie, ma średnie wykształcenie... ja jako jedyna, gdybym teraz tam pracowała miałabym wyższe... i pewnego dnia zaczęło się plotkowanie, posądzanie mnie o defraudowanie pieniędzy, dziwne teksty odnośnie mojego życia prywatnego, aż w końcu padł tekst, kiedy powiedziałam,że nie pozwolę się tak traktować: "jak jesteś taka mądra, to szkoły nie skończysz, już my się o to postaramy" :o no i zaczęto układać grafik tak, żebym w dni, kiedy muszę iść do szkoły, była cały dzień w pracy... szłam do firmy i nie wiedziałam co mnie czeka każdego dnia, wszyscy byli przeciwko mnie nastawieni przez ta kierowniczke wlasnie, jedna osoba tylko nie dała się zmanipulować - facet, a baby poszły za nią jak konie z klapkami na oczach... nie wytrzymałam, stwierdziłam, że skonczenie studiów jest ważniejsze niż parę groszy, które tam zarabiałam i się zwolniłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfghbrfthbwrthfgbsfgb
a gdzie pracowałaś??????? Mam podobną sytuację :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuesdays gone with the wind
lokalna firma, nie będę podawać nazwy bo nic to nie da... chciałam założyć sprawę o mobbing, ale miałam za mało dowodów i nikt nie zgodziłby się być świadkiem, więc z góry byłam na przegranej pozycji :o ale Ty jak tak masz, to zbieraj dowody, zapisuj wszystko co Ci powiedzieli nie tak, z datą dokładną, jeśli czegoś chcesz od pracodawcy to na piśmie i on też ma CI na pismie odpowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfghbrfthbwrthfgbsfgb
dzeki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym totlanie
je zignorowala,nie odpisaywal na smsa, nie mowila czesc jak je widze,,,,,w dupie z nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuesdays gone with the wind
akurat z mijaniem na ulicy nie mam problemu, bo mieszkam w innej miejscowosci, a jak jeszcze się odezwą to napiszę tak jak radził adekwatny kawał i potem będę ignorować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laskaaaaaaaa
kurde dziewczyny:O zamiast się poddawać, walczcie i pokażcie gdzie ich miejsce!!! Jeśli wygracie sprawę o mobbing to już takie zachowanie nie będzie miało nigdzie miejsca, walcząc przeciwko mobbingowi w pracy walczycie o godność każdego pracownika .. pracownik powinien szanować siebie jeśli chce mieć godziwą pracę i zarobki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byc moze chca, zebys wrocila, bo po czasie pewnie okazalo sie, ze bylas dobra. No ale teraz juz jest za pozno, trzymaj sie od takich z daleka... Tacy ludzie sie nie zmieniaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, to sie tak fajnie mowi: walczcie, pokazcie im. Tylko czasem wyglada to tak, ze ten mobbing wlasnie jest bardzo dyskretny i do zauwazenia jedynie miedzy wersami. Kobiety w tym przoduja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuesdays gone with the wind
za żadne pieniądze bym tam nie wróciła... jeśli chodzi o mobbing, to tutaj jest problem, bo to na mnie w razie założenia sprawy spoczywa cięzar dowodu winy, a miałam za mało dowodów i zero świadków, żeby mogło mi się udać ;/ gdybym miala choc cien szansy na powodzenie, to nie wahałabym się ani chwili, zresztą zaczęłam zbierać dowody, ale za późno, a potem nie chcialam już miec z nimi nic wspolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuesdays gone with the wind
Konwalia_ masz rację, kobiety są gorsze od mężczyzn :o faceci nie knują, nie spiskują, a jeśli coś do kogoś mają, to mówią otwarcie o co chodzi i atmosfera się oczyszcza, a kobiety są okropne, nawet w tej sytuacji w pracy tylko mezczyzna nie dał się zmanipulowac i był wobec mnie fair

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×