Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Drabinka...

Jakie studia są przyszłościowe?

Polecane posty

Gość Drabinka...

Witam. Jakie studia są Waszym zdaniem opłacalne? Po jakich jest praca? Oczywiście omijając szerokim łukiem wszystkie humanistyczne kierunki, no i medycynę bo to nierealne, zresztą nie mam powołania ;-) Może jakieś techniczne, inżynierskie? Dodam, że jestem kobietą. Na maturze chcę zdawać:polski, matematykę, język niemiecki(bardzo cenię ten język, jednak nie chcę filologii, wolę uczyć sie 'mówić' na kursach, niż dziennie zakuwać;-) Raczej studia niestacjonarne, ewentualnie wieczorowe. Dodatkowo myśle o biologii, może geografii. Sytuacja na dzisiejszym rynku pracy jest dla mnie co najmniej dziwna, i mocno mnie niepokoi. Dlatego chcę się dokłądnie zastanowić przed wyborem, moze ktoś pomoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeWithMeTonite
Może germanistyka? Mechatronika? To jest bardzo przyszłościowy kierunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na dobrej uczelni np SGH
Politechnika Warszawska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j@gn@
żadne , najlepiej zdobyć zawod np. w studium jakims to jest teraz opłacalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oijhh
budownictwo, geodezja, informatyka, mechatronika, inżynieria środowiska, na polibudzie of kors ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drabinka...
Mam kolegę na mechatronice, raczej odpada, to niekobiece;-) NIe chce az tak technicznego zawodu ;-) Geodezja, myślałam nad tym ostatnio! Coraz bardziej mi chodzi po głowie. I z pracą nie ma problemu? Ten kolega z mechatroniki chcial na to iść, ale stwierdził, że za dużo u niego w rodzinie juz geodetów... Dalej, jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeWithMeTonite
Z ostatnich rankingów wynika, że na jedno miejsce na kierunku geodezja i kartografia przypada średnio 41 osób. Także jeżeli Twoja matura nie jest/nie będzie zachwycająca nie ma się co łudzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drabinka...
Niemiecki uwielbiam.. tylko chyba rynek przepełniony germanistami;/... Będę się dokształcała... ale studia wolałabym praktyczniejsze. O studium też myslałam... oczywiście biorę pod uwagę, wielu uczęszcza do tych szkółek, niewielu kończy;] a konkretny zawód to konkretne pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oijhh
zastanów sie dobrze co tobie odpowiada a nie pytaj innych. To ty przez 3-5 lat będziesz sie uczyć czegoś co może ci się wogóle nie spodobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
geodezja jest trudna, ale jeśli masz umysł ścisły to warto spróbować dostać się jest ciężko i nie ma wielu miejsc gdzie można studiować jak masz możliwość to zaocznie tez można studiować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drabinka...
Myślałam też o techonlogii żywności i żywienia człowieka. Ciekawy kierunek. Praca jest, tylko odpowiedzialność duża i mnóstwo godzin pracują technolodzy... w większych firmach. Ciężko pogodzić rodzine i prace, wiem bo znam kobiete która zrezygnowała z pracy bo inaczej sie nie dało. No ok..dalej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam_sie_na_geodezji
Jesli chodzi o geodezje - to jest spoko ale tylko w przypadku jesli twoj tatus jest geodeta i i przejmiesz po nim paleczke.... Ewentualnie jesli tatus kupi Ci po studiach tachimetr za 50 000 zł i pomoze w znalezieniu klientow... - a konkurencja jest w Ch*j - geodetow jest w piz...du duzo nawet takich z tachimetrem. Geodeta to nie ktos kto ma kokosy - wiec jak sie zatrudnisz u jakiegos geodety nie licz na duze pensje, 1500 max u prywaciarza jakiegos, moze w wwiekszych osrodkach jest z deka lepiej. Ja bym Ci radzil jesli juz to budownictwo urbanistyczne, ew lądowoe (drogi) lub w ostatecznosci inzynierie środowiska (spec. wodna/saniatarna - to jest zawsze - a wodna na czasie) na politechnice lub uczelni rolniczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeWithMeTonite
Poczytaj, może coś Ci się spodoba: -biotechnologia -inżynieria mechaniczno-medyczna -gospodarka przestrzenna Ja w tym roku skończyłam studia, rok popracuję i może w przyszłym roku zacznę zaocznie resocjalizację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her komendante
żadne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drabinka...
To się właśnie zastanawiam! I pytam bardziej zorientowanych. NO geodezja dla mnie mogłaby się okazać za ciężka i nie w tą stronę. A może coś bardziej z biologią? dla mnie ciekawsze.... długo juz szukam ,czytam, i nie mogę się zdecydować.... Lubie języki, niemiecki, hiszpański, angielski też będe musiała polubić....ale zależy mi na pewnej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drabinka...
Wiem, wiem jak jest na geodezji.. .to drugie prawo... i aplikacja ;P... Przeglądałam ofertę SGGW...naprawdę nie wiem. Piszcie, może coś wymyślę! I dzięki za wpisy ;-) ;* A coś z matmą? Rachunkowość...hmmm... kiedyś chciałambyc księgową;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jakie studia są Waszym zdaniem opłacalne? Po jakich jest praca? " kto Ci teraz powie, co za 5 lat będzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drabinka...
Nie zdam rozszerzonej chemii ;-) Nie, nie..farmacja nie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg ostatnich swiatowych
rankingów najbardziej przyszlosciowe sa matematyka, biologia i infirmatyka. Ale to w świecie, w Polsce moze niekoniecznie. Inna rzecz - swiat sie kurczy i trzena myslec perspektywicznie. W kazdym razie matematyki nie zostawiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg ostatnich swiatowych
infOrmatyka miało byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drabinka...
Za 5 lat?:D Sami magistrzy zarządzania (chyba swoim czasem wolnym;D), psychologowie i pedagodzy ;-)(chociaz tych to teraz już za dużo) Dlatego chcę coś z matmą, biologią.... Coś bardziej ścisłego ;-) .... żeby te max 3 tysiaki zarobić, i mieć czas dla rodziny ;-) Ramowy czas pracy... Myślę nad tym na czym się znam, co lubię, jest wiele rzeczy które by m i odpowiadało, jednak jeszcze myślę b omam na t o czas, nie chcę popełnić błędu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam_sie_na_geodezji
Sluchaj - jesli chcesz miec w zglednie pewna prace to tylko kierunek techniczny, ew. medycyna - czy ta farmacja. Po biotechnologiach, technologi zywnosci itp. to bedziesz meic prace od farta - jak jestes kumata i ladana - to prace dostaniesz nawet bez studiow... Tak wiem life is brutal. Dlatego jesli nie ejstes pieknoscia to wyebierz kierunek techniczny - i sie nie boj ze sobie nie poradzisz bo to nie zalezy od niewiadomo czego tylko od tego ile bedziesz meic checi zebys ie uczyc - czasami jest malo materialu czasami bardzo duzo ale wszystko mozna pogodzic, i na studiach technicznych trzeba isc do przodu a nie patrzec sie na ogól tego co masz zaliczyc całościowo bo wtedy za ch*ja nie pociagniesz bo psychicznie nei wyrobisz - a to tylko tak strasnzie wyglada - jak przerzucisz to na czyn to jest bardz lajtowo - nawet jakze "skomplikowane" mechanika budowli/wytrzymalosc/zalebety w budownictwie jest do nauczenia(zrozumienia).... Wiec nie sluchaj tych co pierd**ola ze na technicznych jest ciezko - zaczyna sie od podstaw i jest czas zeby wszelkie zaleglosci z LO/tech nadrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drabinka...
Informatyka nie, ośmieszyłabym sie ;-), nie interesuja mnie aż tak bardzo komputer.... pakiet office i koniec ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie dasz rady z chemii
to odpada Ci biotechnologia, inżynieria środowiska, technologia i żywienie człowieka. generalnie na polibudzie albo będziesz miała mnóstwo matmy/fizyki albo chemii. ja studiuję inżynierię środowiska, mam mnóstwo zajęć związanych z chemią (ogólna, nieorganiczna, analityczna, fizyczna etc), z fizyką pod różną postacią (elektronika, mechaniki różne), z biologią (mikrobiologia, ekologia, ochrona przyrody). to kierunek dla ludzi potrafiących łączyć wszystkie ścisłe przedmioty :) po biotechnologii nie ma raczej pracy w Polsce. może inżynieria biomedyczna? poza tym nie licz na pracę mało absorbującą, nie ten kraj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drabinka...
Informatyka nie, ośmieszyłabym sie ;-), nie interesuja mnie aż tak bardzo komputery.... pakiet office i koniec moich aspiracji ;-) a matma i w szczególności biologia jak najbardziej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście seminarium duchowne
praca i to nieźle płatna - gwarantowana, 100%, zero bezrobocia po tych studiach, poza tym gwarantowane mieszkanie. Mówię Ci - zero troski o byt aż do śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drabinka...
Nie chcę polibudy, tylko SGGW....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drabinka...
Znaczy chemię ogarnę ,jednak wolałabym jak najmniej...to samo z fizyką, albo jeszcze gorzej ;D Chemii umiem się chociaz wykuć;-) Jestem kobietą a w zakonie nie ma az takich zarobków, chyba że jako gosposia proboszcza;-)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×