Czy on ma mnie rzeczywiscie w dupie ????????

zaczelam sie umawiac z pewnym kolesiem jest dla mnie bardzo miły, prawi mi komplementy czasem napisze jakiegos fajnego smsa i zawsze jak np widzimy sie przelotem to on mowi ze pozniej da znac, ze sie odezwie i nigdy sie nie odzywa. mi honor nie pozwala zeby dzownic i sie doptywac za nim wiec tak czasem potrafi sie 2 dni nic nie odzywac. a ja nie chce byc nachalna. co mu powiedziec? dodam ze raczej nie mam prawa wymagac od niego ze ma dzwonic itp bo przeciez ze soba nie jestesmy. oboje mamy po 20 lat znajlismy sie juz wczesniej z widzenia. dodam ze sex był raz.