Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak to juz jest... że

Co dzień poniżana, doświadczam wszelkiego zła tego świata, mimo to jestem szczes

Polecane posty

Gość tak to juz jest... że

Jedni maja wszystko, inni nie mają nic... Mam 22 lata, mieszkam w małej miejscowosci pod Płockiem. Nie wiem po co wam to piszę, chyba po to, żeby kazdy kto uwaza ze ma piekielnie zle w zyciu, bo np. premie w pracy zabrali, zlamalam obcas w nowym bucie, dziecko znow marudzi caly dzien, mąż gapi sie w telewizor zamiast pomoc mi przy kolacji... Żebyscie docenili co macie. Teraz jestem u kolezanki - sąsiadki ktora jest obrzydliwie bogata, ma piekną willę, dwoje slicznych bliźniaków i męża jak z okładki. Idealna rodzinka, są zdrowi, młodzi, ciągle wyjazdy rodzinne, własna firma... A ona ciągle narzeka, jak ona ma źle, jak dzieciaki dają jej w kość, ile ona ma na głowie (wszystko oczywiście mocno przesadzone). Teraz np pojechali z mężem do znajomych na grilla, a ja zostałam z ich dziecmi i z moją 4-miesięczną córeczką. Często u nich zostaję, żeby sobie dorobić, zajmuje sie dziecmi, pomagam w ogrodzie... A potem wracam do swojego domu gdzie się wychowałam... 2-pokojowe mieszkanie w bloku od zawsze cuchnące wódką, matka i ojciec zalani w trupa, pusta lodówka, 3 lata młodszy brat zawsze biegał zasmarkany i brudny. Ciągłe krzyki, awantury, bicie... Potem poznałam chłopaka i bylo cudownie. Myslalam ze w koncu skonczyly sie moje problemy, nie jestem juz sama... Byliśmy razem 2 lata gdy zaszłam w ciążę. Mieszkalismy w jego kawalerce. Gdy powiedzialam mu o dziecku nie ucieszyl sie. Tydzien byl jakiś dziwny, pewnego razu wracając od kolezanki zastalam na korytarzu kartke ze u sąsiadki sa moje rzeczy, zamki byly zmienione, a on wyjechał do Anglii i z tego co wiem jest tam do dzis. Raz tylko przysłał mi pieniądze 1 tys zlotych jak bylam w 4 m-cu i list ze mnie nigdy nie kochal... Wiecej nie mialam od niego zadnych wiesci. Mieszkam znow z rodzicami i bratem, moja corka wychowuje sie wsrod odoru wódki, wsrod klotni, nie ma nawet łóżeczka bo po pierwsze nie stac mnie na taką wygode a po drugie nawet nie mialabym go gdzie wstawic. Na nikogo nie moge liczyc, jestem zdana na siebie i wiecie co?? Jestem naprawde szczesliwa, mam dziecko ktore kocham ponad wszystko, i ktore wynagradza mi cale zlo. A w takich chwilach jak teraz, gdy jestem w pachnącym i czysciutkim, spokojnym domu mojej kolezanki, zamykam oczy i marzę, że moja córka tez kiedyś będzie taki miała. Doceniajcie to co macie kochani. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To smutne co piszesz Mam nadzieje ze doczekasz jeszcze szczescia i zycie ci sie odmieni Zasługujesz na dobro i napewno kiedys ktos ci to wynagrodzi Tobie i córeczce Pozdrawiam i trzymaj sie ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takto tylkoja___
podziwiam autorke za pogode ducha, mimo takich przeciwnosci losu :( i to jest to, jej szczescie, nie kazdy to potrafi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkjjjjssss
Podziwiam Cie i życzę Tobie i Twojej córeczce żeby jeszcze słoneczko Wam zaświeciło .Wierze w to ze nie możne być cały czas źle.Zycze Ci wszystkiego dobrego i dużo szczęścia.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzę wszystkiego dobrego i cieszę się że są jeszcze ludzie którzy potrafią docenić to co mają :) Trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liceum ma przerwę wakacyjną
i się nudzi... :o Wczoraj anoreksyjna ciąża, dziś nowa telenowela... Przepraszam, ale dziewczyny z prostych domów nie piszą postów w ten sposób. :) Proste dziewczyny piszą np.: "Słyszeliście o tym wypadnientym dziecku z okna", albo "Nakupiłam córci bodów". :P Słabo się przygotowałaś technicznie do tej historyjki. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie :) styl pisana
panny z L.O. a nie dziewuchy z patologii 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie :) styl pisana
albo studentki na wakacjach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy osoba z rodziny patologicznej koniecznie musi robić błędy? Nie potrafi złożyć sensownego zdania? Po czym tak wnioskujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po wykształceniu. :)
nie czarujmy się, dzieci z patologi mają ciężko już ze skończeniem klas 1-3, a co dopiero wyżej. poza tym mówią identycznym językiem jaki słyszą w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdura..
debilizm niektórych osobników poraża :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna...............
Bo wszyscy myślą że jak się nie ma kasy i w domu jest alkohol to dzieci od małego zamiast się uczyć to chlaja. A jakos dziwnie że to zawsze dzieci które maja bogatych rodziców rosna na bachory które się nie umią wypowiedzieć ale wszyscy przytakują i się zgadzają bo kasą starych szastaja... Nie masz pieniędzy rodzice chleją to ty też JESTEŚCIE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po wykształceniu. :)
każdy jest i tak wygląda rzeczywistość. naprawdę nie miałaś nigdy na ulicy ani w szkole takich dzieci? bo ja tak. i pamiętam jakie były i wiem jakie są dziś. nie bądź naiwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam kolegę w podstawówce którego rodzice byli alkoholikami, chodził głodny do szkoły a w tej chwili studiuję medycynę, pracuję i żyje na własny rachunek... Są wyjątki moja droga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po wykształceniu. :)
mogą mieć piękne wnętrza, ale w życiu nie napisaliby takiego postu i w taki sposób jak wyżej. to jest język romantycznej licealistki albo studentki, która nie ma co robić na wakacjach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to juz jest... że
Dziękuję za miłe słowa:) Muszę zasmucić tych którzy myślą, że jak rodzice alkoholicy to ja muszę robić błędy i kontynuować ich styl życia. Otóż skończyłam LO, mam maturę i zawsze bardzo dobrze się uczyłam. Wiedziałam że tylko nauka pozwoli mi kiedyś żyć inaczej niż moi rodzice. Zamierzam też iść na studia jak tylko będę miała taką możliwość. Nie wiem co dziwnego w tym, że potrafię się wysłowić... Być może to również zasługa tego, że przeczytałam w życiu więcej książek niż wy przejrzeliście stron w internecie. Zal mi ludzi ktorzy oceniają innych po tym z jakiej pochodzą rodziny. Mimo to pozdrawiam również i was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna...............
Mam duzo znajomych co maja kasy jak lodu i h***ja umią zrobić szkoły prywatne itp więc papiery też maja niby zdolni. Znam też osoby co kasy nie miały rodzine nie za ciekawą i chciały nbyć inne i są pracuja mają swoje rodziny żyją normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdura..
ja sama jestem z patologii o dziwo nie robie błędów i udało mi się ukończyć 3 klasę podstawówki :D nie pije, nie pale, tydzień temu obroniłam mgr wiem za to jedno - ludzie dostrzegający tylko czerń i biel sa niesamowicie ograniczeni i naprawde współczuje takim ciastnoty umysłowej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zanm dziewczynę z patologicznej rodziny. Bieda i nędza, rodzice alkoholicy.. a dziewczyna ... skończyła licemu, dostała sie. na studia, dostała stypendium, studiowała i pracowała. Przestańcie oceniać i krytykować, bo czasami to aż mdli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kobieta
Podpisuję się rękami i nogami pod postami z początku topiku !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kobieta
Oraz niektórymi z końca topiku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yyyyyyy sorry ale
studia prywatne to nie studia. Ich papier nigdzie sie nie liczy. Zadna szanowana instytucja nie wezmie nawet pod uwage takiego aplikanta z papierem z nikad. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yyyyyyy sorry ale
Ewentualnie takie co płacą maks. 1500-3000 zł/miesiąc i nie dają nadziei na jakiekolwiek awanse ani podwyżki aż do samej emerytury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdura..
dla takich troli forumowych, które nie mają lepszych zajęc niż siedzenie przy kompie cały dzień zapewne każdy post będzie "śmierdział" prowokacją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fuj. Prowo. Fikcja. :/ Grrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyno
22 lata to młody wiek, życie przed Tobą i jeszcze wszystko może sie odmienić wszystkiego dobrego i nie poddawaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×