Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZA czy PRZECIW??

mój 2-letni synek marzy o piesku, zgodzilibyście się?

Polecane posty

Gość zuzia9000
no te w gimnazjum to nie za bardzo są mądre, o ile można tu mówić o mądrości, oczywiscie nie wszystkie. tak naprawde to ja ja nauczyłam, to moja chrzesniaczka i czesto zabieram ja do siebie bo mieszkaja dosc blisko. wytłumaczyłam grzecznie ze pieska to boli jak go sciska i teraz jest wobec niego "dellikatna" nie bierze go na rece jak pies sie sam bawi, nie ciagnie za ogon, nie kopie. jednym słowem podoba jej się takie zajmowanie psem :) Ale tu juz trzeba pracować nad dzieckiem i nad psem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też myśle że jednak 2 lata to za mało, zaczekaj jeszcze kilka lat. :) szczeniak potrzebuje dużego zainteresowania, jak dziecko :) I nie raz o 4 lub 5 rano latałam ze swoim na dwór :P I w nocy itd. a na początku to całe noce przespał u mnie pod łóżkiem a moja ręka musiała go głaskać całą noc bo inaczej strasznie piszczał, i tak z tydzień, półtora chodziłam jak zombie bo niewyspana nic a nic :) Wstrzymaj się jeszcze. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 2 psy i oboje nie
lubią dzieci mimo, że wychowywały się z moją siostrzenicą od małego ale córka mojej siostry nawet nie mogła się zbliżyć do psów bo były agresywne w stosunku do niej jak i do innych dzieci. Zawsze gdy ktoś przyszedł do mnie z dzieckiem to musiałam wyprowadzać psy do ogrodu lub do innego pokoju bo chciały gryźć. Ogólnie są grzeczne i nie skaczą do ludzi, tylko dzieci szczególnie nie lubią więc żeby nie było że autorka kupi psa a później wyrzuci na ulice bo będzie gryzł jej synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też jestem na nie!
Mam golden retrievera i choć kocha on dzieci bardzo to jednak nie kupiłabym psiaka tak małemu dziecku. Popieram wszystkie powyższe wypowiedzi na nie. To nie jest zabawka, szczeniak to jak drugie dziecko z którym na początku trzeba wychodzi co parę godzin, dbać i bawić się szkoląc jednocześnie. Więc odpowiedz sobie na pytanie - czy chcesz mieć takie drugie dziecko w tej chwili? No i psiak będzie rósł, potrzebował się wybiegać, wyszaleć itd. To naprawdę poważna decyzja i zbyt poważna jak na prezent dla dwulatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 2 psy i oboje nie
co pare godzin to ja wychodze z doroslym psem :) ze szczeniakami wychodzilam co godzine lub czesciej bo caly dom byl zalany :p Male szczeniaki sikaja gdzie popadnie i bardzo czesto wiec trzeba bylo nie dosc ze wychodzic bardzo czesto to jeszcze po domu ze szmatą latać i sprzątać. Nauka siusiania u psa jest trudna i jak masz dziecko to wątpię że będziesz miała czas aby co godzinę wychodzić z psem na spacer i uczyć go załatwiania się na dworze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta jasne kup synkowi pieska
kup mu nową maskotkę, będzie super, kobieta chyba nie wiesz co to znaczy mieć psa, pies to obowiązek a nie nowa zabawka dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkka
piesek tak,ale za dwa lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkka
ja wogóle mam ciekawie,bo mam psiaka z parszywym charakterem,od urodzenia taki był:) nieprzepada z dziećmi ale jest mały.Planujemy z mezem dziecko i hjuż mysle jak zrobic aby psiak pokochal dziecko:) Obce dzieci potrafi złapać ostrzegawczo,te znane z rodziny unika,a jak bedzie z naszym zobaczywmy,ale wiem że bedzie w domu cyrk.Psiak jest zazdrosny wiec ja doradził weterynarz w rękach bede trzymała poczatkowo dziecko a głaskala obok psa aby dziecko kojarzyło mu sie z czyms miłym itd...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym kupila ale tylko wtedy gdy sama bym chciala miec pieska, bo caly obowiazek spadnie na Ciebie, o gryzienie i inne takie nie martwilabym sie, dziecko z psem sie dogada. Sama mam 2 miesiecznego malucha i labradorke, ktora dodam, ze wychowywala sie razem z m oja 2.5 letnia pociecha i wszystko bylo i jest super. suka ma 2 lata i tez podgryzala za nadgarstki, jednak Mloda odplacala sie w odpowiedni sposob i jakos bly kwita;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkka
tzn psiak nie rzuca się na ludzi zaciekle,ale jak ktos go zbytnio zaczepia moze złapac,ale też nie zagryzie.Niemniej poczatkowo pewne bęe musiała izolować psiaka od dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam mopsa - są to idealne psy !! rodzinne , kochają dzieci , zero agresji , wybierz mopsa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkka
a opcja pozbycia się psiaka nie wchodzi w grę,bo po pierwsze bardzo go kochamy,po drugie jak zasłablmam w łazience psiak usiłował wytargać mnie z łazienki a potem poleciał do meża i sicagnał go do łazienki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkka
psiak kupiony juz kiedy jest dziecko wychowuje się z dzieckiem i krzywdy mu nie zrobi,prędzej dziecko zrobi krzywde,gorzej jesli jest juz psiak i pojawia się dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam psa
Gdybyś zdecydowała się na kupno psa,kupuj w obecności kogoś ,kto zna się na psich charkterach. Może to byc trener ,albo psi psycholog. I pamietaj, to drugi dwu trzylatek w domu przez okres kilkunastu lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak synalek dojdzie do takiego wieku,ze przestanie sie interesować?Oczywiście odium spadnie na rodziców tego synalka.Widzę masę takich ,którzy opiekują sie pieskami,gdyz latorośl przestał sie interesować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczko
Boksery są super. Ja się wychowywałam z bokserem i uważam że to najbardziej kochane psy na świecie. Bardzo przyjazne, radosne, a to że mają dużo energii to tylko plus, dzieci nie są w stanie ich zmęczyć ;) Swoim dzieciom na pewno kupie boksera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możesz miec pieska ale
to bedzie czlonek rodziny,m za ktorego TY ponosisz odpowiedzialnosc przez kilkanascie lat ( lacznie z tym,ze nie bedziesz mogla sie ruszyc swobodnie na urlop, bedzisz chodzic na spacery, karmic ( nieoniecznie gotowym jedzeniem dla psow, bo psy bywaja na nie uczulone). Mam boksera, jest kochany, ale boksery bardzo zle znosza samotność ( zreszta inne psy tez ), nie powinny byc same w domu dluzej niz 4 godziny, czy za 6-10 lat tez mu to zapewnisz? Czy masz takie dalekie plany na przyszlosc? Pies nie zrobi krzywdy dziecku, ale jest sam kolejnym dzieckiem, ktore wymaga opieki. Tez czasem choruje, ma swoje humory, wymaa wiele czasu i czulosci wlasciciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irqaaa.
Wy jestescie jacys dziwni.Ja ze zwierzetami wychowalam sie od malego.Psy,ptaki,zolwie,chomiki,jaszczurka,golebie podworkowe,myszy,rybki,zaby,koty.Jakby mi matka odmowila pieska jak bylam mala to bym jej dlugo nie wybaczyla.Bo pieska zameczy - TEZ MI ARGUMENT.Niejeden psi miot mialam w domu.Psiaki nawzajem sie gryzly,szarpaly.To jak najbardziej normalne.Gadacie jakby to byl straszliwy ciezar wyjsc z psem na spacer.Przynajmniej troche kalori by wam spadlo.Ale wy spaslaki nie mozecie ani na moment dupy ruszyc.Mam 2 psy i kota.A moja corka od malego z nimi szaleje.Na poczatku trzeba bylo jej tlumaczyc.Jak ja starszy pies ugryzl w reke raz,drugi,trzeci to corka sie nauczyla psich granic.No ale to trzeba juz troche uwagi poswiecic na rozmowy,ale widzac po waszych wypowiedziach macie ograniczone kontakty z dziecmi.Pies dla dziecka to super sprawa. Ja z moimi nawet w lozku spalam.Mam 2 podworkowe kundle i kota perskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piesio lesio
Autorko, uwazasz ze dwulatek jest na tyle odpowiedzialny aby mogl zaopiekowac sie psem?? Mnie sie wydaje ze jedynie zabawka w postaci psa (tez taki co szczeka, itd). No chyba ze sprawa wyglada w ten sposob ze pies nie dla malego a dla Was, dla malego to bedzie jedynie przyjemnosc posiadania w domu. Poza tym po czasie i tak mu sie znudzi gdy zdazy sie przyzwyczaic- normalne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irqaaa.
a co do bokserow,znajoma miala.Ogolnie przyjazny pies.Ale raz jej corka wziela z podlogi kosc a pies sie na nia rzucil i pogryzl twarz.Musieli jej zszywac rany.To ze wasze bokserki sa ok nie znaczy ze wszystkie takie sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sami jestescie jak te jabłka
ja zachęcam do zwierząt ale musisz nauczyc małego ze to jest zywa istota a nie zabawka no i djdzie ci obowiązków pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katakumby18
Ja od zawsze miałam zwierzaki w domu. Jak byłam mała to był to owczarek niemiecki, bulterier, kot i szczur :) I nie było żadnego problemu, że męczę zwierzęta, od małego uczyłam się odpowiedzialności i traktowania zwierząt. W podstawówce już wychodziłam sama z psami, psy były po szkoleniu. Mogę wyrazić zdanie na temat zachowania psów obronnych, gdyż tylko takie posiadałam i posiadam do dziś. Zwierzak w domu to radość dla dziecka :) Kupujcie dzieciom zwierzaki, wiadomo, ze dziecko nie wie na początku co to odpowiedzialność, ale się pomału nauczy:) Tylko zastanówcie się jaki pies jest najlepszy, ja miałam, mam i będę mieć psy obronne jestem przyzwyczajona do nich, wiem jak się zachowywać, znam zachowania. Dziecko będzie bardzo szczęśliwe jak będzie miało swojego przyjaciela :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość provokejszyn jak nic
Dziecko będzie bardzo szczęśliwe jak będzie miało swojego przyjaciela ...............dopoki nie kupi mu sie nowej zabawki :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlena_lena_8998
Posiadanie psa gdy wychowuje się małe dziecko to świetny pomysł mając na uwadze poprawę odporności dziecka. Ale moim zdaniem Twój synek powinien trochę podrosnąć, wtedy dopiero mógłby się nauczyć dbania o zwierzaka. A jak wiadomo, pies to również obowiązek i trzeba się z tym liczyć. Psy zyją do kilkunastu lat więc nie moze byc traktowany jako zachciankę, która szybko zostanie odstawiona w kąt. Sądzę, że należy się jeszcze wstrzymać z kupnem pieska dla małego. Na razie niech cieszy się z kontaktu z psem Twoich rodziców. Osobiście dostałam psa mając 5 lat. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość provokejszyn jak nic
Dziecko będzie bardzo szczęśliwe jak będzie miało swojego przyjaciela ...............dopoki nie kupi mu sie nowej zabawki :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Espressso
Zależy jak na to spojrzeć. Mieszkasz gdzieś we własnym domu, z własnym podwórkiem? Ja tak mieszkam i odkąd pamiętam, były w moim domu zwierzęta. I gdy miałam 2 latka, to mieliśmy dużego psa, mieszańca po bernardynie, fakt, że psem zajmowało się moje starsze rodzeństwo bo mama zajmowała się mną, ale pies był po prostu cudowny - jak komuś nie ufał, nie pozwalał się do mnie nikomu zbliżyć, ciągle przy mnie siedział, pilnował mnie, był spokojny - rodzice do dzisiaj o nim opowiadają. Gdy miałam 5 lat, wpadł pod samochód :( nie wyobrażacie sobie, jak ten pies rozwinął we mnie wrażliwość. Oprócz niego, w moim domu zawsze były koty i są do dzisiaj, po stracie pierwszego psa, przygarnęliśmy kolejnego i też jest z nami do dzisiaj. Zwierzęta mają różne charaktery, my trafiliśmy na te "złote", dodatkowo zwierzęta rozwijają wrażliwość i czasem odporność na alergie - tak było w moim przypadku. Ale muszę przyznać, że dzieci nie rozumieją pewnych spraw - jeśli kupisz dziecku psa, musisz mieć oczy wszędzie! gdy ja chciałam bawić się z psem, zawsze wtedy ktoś mnie pilnował. I miałam wypadek nawet z tak spokojnym zwierzakiem, jakim był mój pies. Wiadomo, po bernardynie, duże zwierzę, chciałam się całym ciałem do psa przytulić (3 latka chyba miałam) i niechcący nadepnęłam psu na łapę - zawył i w geście obrony chciał mnie ugryźć i mocno się przestraszyłam wtedy. Dlatego mimo wszystko posiadanie psa i małego dziecka razem ma swoje wady i zalety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze ktoek tez ma futro
ja zamiast psa kupilam kota nie trzeba wychodzic na dwor i corka rowniez zadowolona a i ja mam mniej na glowe chciala psa ale pise szczeniak w domu narobi na dwor trzeba z nim iscw kazda pogode a jak duzy to wiadro zje wiadro wysra a kot robi do kuwiety kuwete 1 dziennie sprzatniesz dasz mieske zarcia i zglowy i nie ma problemu przemysl sprawe miedzy kotem a psem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×