Kobieta zapięta to kobieta zdobyta.

w tym cos poprostu jest...

Nie ma znaczenia czy dziewoja porządna czy nie. Liczy się fakt, że zapięcie kobiety sprawia że odwracają się relacje i od tego momentu to kobieta musi zabiegać o względy.

do autora: a jeśli lasce chodzi tylko o zapięcie? i po fakcie, gdy was wykorzysta, odejdzie i poszuka nowego frajera do rżnięcia?

------> czerwona aksamitka jesli facet dobrze cie zerznie nie bedziesz szukala innego uwierz....

sprostowanie do teorii autora: jest pewien typ dziewoj, o których autor chyba nie ma pojęcia. są otóż takie, które w swoim wyrachowaniu udają zdobyte, chcą by samiec myślał, że zdominował. a tak naprawdę NADAL nim sterują :).

Puf poruszyła inną kwestię - dobre rżnięcie a obiad. Też dużo w tym prawdy. Zerżnięta do spuchnięcia wagina wybitnie poprawia umiejętności kulinarno-sprzątajęce kobiet :D. Lepiej działa niż dobre słowo, kwiaty czy drobne prezenciki. Kobiety zdobywają mężczyzn pochwami ale mężczyźni utrzymują je penisami :D. Rzadziej jest na odwrót a już na prawdę ciężko utrzymac faceta pochwą. To już prędzej poprzez dobre obiadki :-)

nie mowiac o tym jak uklad krazenia poprawia ;)

trzeba coś sprostować samo zapiecie O NICZYM NIE SWIADCZY I NICZEGO NIE GWARANTUJE kobieta jest tylko twoja wtedy jesli naprawde konkretnie ją wyruchałes.. tak, ze nie bedzie miala ochoty na nikogo innego bo ty dajesz jej maksymalne spełnienie w sexie jesli natomaist dała ci dupy, a ty nie spelnilesz sie zupelnie.. ona automatycznie cie osrywa, olewa i rzuca jak zabawke bo chujowo ją zerznales i wtedy szuka nowego dymacza ot taka prawda o kobietach

-----> czerwona aksamitka Jeśli szuka rżnięcia to popuści szpary najdalej na 3 spotkaniu więc nie wchodzą tu w grę realacje które opisałem na wstepie. Poruszyłem tu bowiem problem relacji w normalnych związkach. Jeśli udaje że ulega a tak na prawdę rządzi a to on myśli że rządzi to jest to zdrowy układ - wszyscy sa zadowoleni :-).

my laski musimy byc zonami matkami kochankami i dawac sie dobrze zapinac wtedy osiagniety sukces chociaz nie mowie ze ja nie lubie sobie faceta w lozku czasem podporzadkowac moj tez to lubi

Nie. Nawet ostatnia kłoda która nie lubi seksu będzie się uparcie trzymała jednego faceta tylko dlatego że ją zapiął. Prędzej kobieta zniesie wariackie ekscesy faceta z którym jest 3mie i ją kiepsko ale jednak dyma niż z milusim ciotą z którym jest rok ale jeszcze jej nie puknął w jamę.

autorze: masz zamiar wprowadzić swoją teorię w życie, czy już ją wprowadziłeś i wspaniałomyślnie dzielisz się z innymi? chcę Ci jeszcze powiedzieć o innym typie kobiet: są bowiem panie, które lubią mieć właściciela głównego i kilku pomniejszych. i każdy myśli, że ją zdominował, a w ferworze pychy mężczyzna dosyć porządnie rżnie :).

kobieta trzyma sie tego faceta tylko wtedy kiedy on ją konkretnie wyrucha w innym wypadku natychmaist jest odtrącony albo zwyczajnie zdradzany

nie wspominając o ferworze zazdrości............... i kto tu kim steruje i kto nad kim dominuje :)

tak wiec chlopaki do roboty...musicie umiec nas ruchac!!!!!!!!!!! ;D

ale autorze, bardzo mnie ujęła Twoja koncepcja i ją sobie skopiowałam. ............jest w niej coś, co mnie kręci :)

aksamitka przestan...przeciez ja nie mowie ze staje sie jego niewolnica i mam klapki na oczach lubie sie odjebac tak bardzo ze sie wszyscy za mna na ulicy ogladaja a moj kolo sie wtedy wkurz i tu ja mam przewage...ja...ale to nie zmienia faktu ze lubie jak mniedyma...

puf zamknij juz morde

----> aksamitka Nikogo nie interesują jakieś niszowe przypadki. Każda teoria czy reguła ma dotyczyć przytłaczającej większości a przypadki zostawmy miłośnikom sensacji :-)

sam zamknij morde!!!! nie rozmawiam z toba

a z kim rozmawiasz? bo mam wrazenie, ze od samego poczatku pierdolisz do siebie swoja droga pewnie nikt cie dawno dobrze nie wyjebal tylko sie podniecasz takimi tekstami piszac, ze twoj gosc sie wyruchal fest

Puff Nie pozwalaj się prowokować byle frajerowi. Lepiej rozmawiajmy tylko na temat.

wez skoncz...sam sie podniecasz takimi tekstami bo nie masz kogo wyruchac...ja akurat nie mam z tym problemu...jestem tak zerznieta ze az chodzic nie moge i mam caly tylek w siniakach i jest mi dobrze...a ty sie tu wpierdalasz i farmazony pierdolisz idz sobie zwal kapucyna lepiej

typowy nl, zdaje sie ze wiesz o kobietach tyle ile ja o planecie jowisz twoja teoria poniekad jest prawdziwa, zgadzam sie.. ale zapomniales dodac o najistotniejszej rzeczy sam sex w sobie NIC nie daje.. jesli facet nie wyruchal dobrze kobiety to ona go momentalnie osrywa, olewa, szuka innego twoja teoria sprawdza sie tylko i wylacznie do przypadku kiedy facet naprawde konkretnie ją zerżnie

puff.. jeszcze bys sie zdziwila skarbie moja kobieta jest chodzacym sexem, idac ulica kazdy facet w myslach ją rucha wiec prosze cie, nie mow mi ze nie mam kogo wyjebać

Teoria mówi o rozumowaniu kobiety "dałam mu dupy więc jestem jego, oznaczył mnie jak pies obszczywający słup". Zresztą chyba każdy facet przeżył kilka razy sytuację, że przeleciał jakąś dupę a ta od tego momentu nie chciała się od niego odkleić.

NL !!!!!!!! Napisałeś: Opiszę Wam teraz błąd, który popełnia wiele męskich mamej. Poznają dziewczynę i zaczynają romansować. Jest pięknie, och i ach. On dla niej i ona dla niego są ideałem. Niestety on przez swoje urojone, poetyckie wyobrażenie milości nie chce jej zapiąć bełkocząc coś w myslach o szacunku (jak tworzenie życia może uwłaczać godności? ). Laska czeka czeka i w końcu:1 1. Daje innemu po cichu 2. Kobie frajera w tyłek bo nabiera do niego pogardy. Ja trafiłam na męską mamkę i wkurwia mnie to niezmiernie !!! Jak mu przemówić do rozsądku? CHCĘ SEKSU, ON TO WIE ALE NIE MOŻE BO.... pierdoli o szacunku :o FUcK!

a jakie to jest dobre rżnięcie?

typowy NL a ja mysle ze malo facetow przezylo sytuacje o ktorej mowisz.. tak naprawde nie wiele potrafi naprawde dobrze zaspokoic panne i mysle ze bardziej pasowalo by tu stiwerdzenie "pewnie wiekszosc facetow przezylo sytuacje kiedy po sexie panna nagle przestala sie z nim spotykac"

to spoko ty masz kogo rznac mnie ma kto rznac wiec nie wiem o co chooo...wiec sie odpierdol ode mnie ;*