na kogo lecą kobiety - (kobiety piszcie szczerze)

Brutalna prawda jest taka, że w większości przypadków to kobiety wybierają mężczyzn, którym pozwolą się poderwać... Ale odwieczną zagadką nieskutecznych podrywaczy było to, jakimi zasadami kobiety kierują się przy wyborze takiego delikwenta. Po przeczytaniu poniższego tekstu wszystko dla Ciebie stanie się jasne! # Jeżeli jesteś normalnym facetem i podoba Ci się jakaś kobieta, ona akurat leci na tego gościa, co umie grać na gitarze. # Jeżeli umiesz grać na gitarze i popodoba Ci się jakaś kobieta, ona akurat leci na tego gościa, który pakuje na siłowni, # Jeżeli umiesz grać na gitarze i pakujesz na siłowni i podoba Ci się jakaś kobieta, ona akurat leci na tego gościa, który jeździ konno. # Jeżeli umiesz grać na gitarze, pakujesz na siłowni i jeździsz konno i podoba Ci się jakaś kobieta, ona akurat leci na tego gościa, który jest niezłym tancerzem. # Jeżeli umiesz grać na gitarze, pakujesz na siłowni, jeździsz konno i jesteś niezłym tancerzem i podoba Ci się jakaś kobieta, ona akurat leci na tego gościa, który ćwiczy Capoeira. # Jeżeli umiesz grać na gitarze, pakujesz na siłowni, jeździsz konno, jesteś niezłym tancerzem i ćwiczysz Capoeira i podoba Ci się jakaś kobieta, ona akurat leci na tego gościa, który studiuje fizykę. (...) (...) (...) (...) (...) # Jeżeli umiesz grać na gitarze, pakujesz na siłowni, jeździsz konno, jesteś niezłym tancerzem i ćwiczysz Capoeira, masz doktorat z fizyki, a także z 20 innych dziedzin, byłeś w kosmosie, potrafisz przetrwać 2 miesiące na pustyni, znasz 40 języków i potrafisz otworzyć konserwę rzęsami i podoba Ci się jakaś kobieta, ona akurat leci na tego fajtłapę, bo jego nieporadność jest taka słodka... pisać mi tu szczerze na kogo lecicie...

większej sieroty nie ma :)

dobre.ale...... wychodzi na to że lecimy na tych którzy nas pociągają. Tak samo jak faceci lecą na te które im się podobają.Ciekawa jestem kiedy w końcu to zrozumiecie i przestaniecie zakładac tego typu topiki.

Ja nie rozumiem. Rozmawiam z facetem i po prostu albo coś czuję albo nie :) I tak samo z wyglądem, ktoś może być dla mnie ideałem mężczyzny a dla mojej koleżanki jest po prostu paskudny. Nie to ładne co ładne ale co sie komu podoba. Mi się podobają tak różniący się od siebie faceci że jak czytam wypowiedzi "brunet, niebieskie oczy", "tylko powyżej 180", "ciemna karnacja" itp, itd, etc. to mi się śmiać chce. Może od razu z linijka chodzić?

Aha, sory. Jeśli nie mówisz o miłości czy zakochaniu tylko o laskach które lubią szpanować kasą/chłopakiem/samochodem/ domem to masz prosta odpowiedź

Dokładnie. Po prostu musi być to coś. jakaś iskra. I nieważne czy brunet czy blondyn. żeby nie wiem jaki był przystojny, a w głowie pusto - nic z tego nie będzie:-)

lecimy na tego, ktorego kochamy = PROSTE :)

wiem że pesymizm jest zły--następna bzdura,w/g tego durnego myslenia każda kobieta która zakochała się w przystojnym inteligentym bogatym facecie jest materialistką i szpanerze? i na odwrót facet który wybral ślicznotkę z kasą jest pustym durniem?

czyli wszystko to kwestia chemii - po prostu na widok którego cip ka robi się mam mokra?

,a powiedzcie mi ,ale tak szczerze ...czy po 7-8latach znajomości może się lasce raptem facet spodobać ..bo coś mi się nie chce wierzyć że tu jakieś uczucia mogą powstać tak z dupy całkiem tylko po prostu zimna wyrachowana kalkulacja :(

no chyba, że tak - skoro wcześniej nie czuła pociągu do danej osoby to skąd nagle miałby się wziąć

nie ma jednoznacznej odpowiedzi. ja lubię facetów zaradnych życiowo a moja koleżanka lubi matkować, dla mnie facet nie musi być bogaty ale obrotny, musi mnie sobą zaintrygować. z prozy życia to musi być zadbany-ogolony, czysty, pachnący ale nie laluś. no i najważniejsze- musi mieć styl

ja mam pewien typ faceta który mnie kręci ale to tylko wygląd... najważniejsze jest to jaki jest... wielu facetów fajnie wygląda ale jak sie odezwą... tragedia!!

no właśnie ja przez te 7-8 lat np nic nigdy do niej nie czułem 0 chemii itp była mi obojętna(ja dla niej pewnie też choć nie wiem może podkochiwała się we mnie potajemnie ,a ja tego nie dostrzegałem ),aż tu raptem ona bo burzliwych przejściach życiowych zaczęła się do mnie lepić :O ...a ja szok

czyli wszystko to kwestia chemii - po prostu na widok którego cip ka robi się mam mokra? mylisz teraz zauroczenia fascynacje i pociąg fizyczny. Intelektualistka może zauroczyć się pustym mięsniaku,ale jeśli braknie tematów do rozmow ,związek się zakończy.proste.

no właśnie dziewczyny po co to pier.dolenie o miłości skoro chodzi tylko o chemię??? trzeba napisać że lecicie wyłącznie na faceta który was podnieca fizycznie (choćby był kryminalistą) - choć raz bądźcie szczere chcę to usłyszeć!

przecież tu nie trzeba być geniuszem i zadawać takich pytań na forum kobiecym żeby wiedzieć że na jeden raz właśnie poleci na takiego jak ty wypisujesz.

"mylisz teraz zauroczenia fascynacje i pociąg fizyczny." z tego co widzę to dla was pociąg fizyczny jest warunkiem koniecznym miłości - przynajmniej napiszcie że tak jest a nie piep.rzycie o górnolotnych uczuciach

"przecież tu nie trzeba być geniuszem i zadawać takich pytań na forum kobiecym żeby wiedzieć że na jeden raz właśnie poleci na takiego jak ty wypisujesz." co za różnica czy na jeden raz czy na więcej razy - mechanizm jest ten sam

nie pociąg fizyczny to pociąg fizyczny nie wiem czy zauważyleś ale mamy xxI wiek i kobiety zachowują się podobnie jak faceci. więc jedna pójdzie z takim do łózka mimo iż nie łączy ją za dużo z facetem inna nie ,będzie czekać na coś więcej --uczucia wyższe lub innego faceta:D :P

"nie na kogo tylko na co na hajssss" zostawmy hajs w spokoju, chodzi mi konkretnie o preferencje kobiet wobec danego osobnika niezależnie od statusu materialnego - o tzw. "miłość"

"więc jedna pójdzie z takim do łózka mimo iż nie łączy ją za dużo z facetem inna nie ,będzie czekać na coś więcej --uczucia wyższe lub innego faceta" e tam, gdyby mogła to by się puściła

e tam, gdyby mogła to by się puściła nie ma co gdybać jest jak jest i bardzo dobrze ze tak jest!

Błysk w oku, troskliwośc, czułość, wierność

"nie ma co gdybać jest jak jest i bardzo dobrze ze tak jest!" to znaczy że jak niby jest dobrze? jakoś tego nie widzę, żeby tak było

nie mozesz widzieć.bo jesteś biednym nieszczęsliwym chlopczykiem a kobiety takie zle :D pozdr

"3535.. Błysk w oku, troskliwośc, czułość, wierność" i to by Ci rzekomo wystarczyło??? chyba zapominasz o pociągu fizycznym miało być szczerze

Po prostu dostosuj się do zasad natury które obowiązują ,a nie na nie narzekasz.

"*Sami* nie mozesz widzieć.bo jesteś biednym nieszczęsliwym chlopczykiem a kobiety takie zle pozdr" liczyłem na trochę szczerości i przyznanie, że nie jesteście w niczym lepsze od facetów jeżeli chodzi o tzw "miłość" po prostu jak króliki w rui

"gall anonim123567 Po prostu dostosuj się do zasad natury które obowiązują ,a nie na nie narzekasz." a co proponujesz w ramach dostosowania?