wlasnie pokocilam sie z me

zem wyszedl z domu i powiedzial ze nie wroci ,mam 23 lata dziecko i czuje ze przegraam swoje zycie ,zaraz nalykam sie tabletek bo jestem choernie nieszczesliwa wiem ze smierc rozwiaze moje problemy

szkoda ze nie zabrał komputera ze soba

to moze poczeakj aż rzeczywisćie nie wróci ? bo jak znam życie =-- to wróci na kolacje

pojechal jak zawsze nastraszyl ze sie zabije

No tak,ale dziecka z deczka szkoda......

acha... i teraz bawicie się w berka - kto pierwszy sie zabije?

dzieci mają dzieci :o

i to niezrównoważone psychicznie :o

byscie mieli takie hcujowe zycie tez byscie zglupieli

szkoda gadać debil szukal pretekstu zeby sie poklocic

No mozliwe,że byśmu zgłupieli...Ale tak po 1. Skoro masz takie "dziwne " nastroje,i myśli to po jakiego masz dziecko? wydaje mi się,że trzeba być jako tako ustabilizowanym psychicznie (chociaż to...) żeby miec dziecko i je wychować...Facet to tylko facet......

A jak jesteś nieszczęśliwa to trzebabylo pomyśleć zanim się związalaś z kimś i zrobiłaś dzidzie ....

o co sie poklociliscie?

o kase kasa jest -ale nie lubie slyszec jak on mowi o kasie ktora moze zarobi a moze nie a juz ja liczy i mu powiedzialam ze nie chce tego slyszec wiecej ja nie lubie zyc czyms czego nie ma i mowie zeby zamknal ten temat to on na sile drazy a na koniec powiedzial ze ta kasa mnie zgubi -a sam zaczal rozmowe o kasie no ludzie debil . Wczoraj mielismy gdzies sobie jechac to poszedl z kolegami grac w kosza i prawie skrecil kostke dzisiaj mi narzekal to mu powiedzialam ze nie hcce lsyszec jego narzekania niech sobie jeszcze idzie pograc wiecej w ksoza(rok temu skrecil kostke tez grajac w kosza) no to obraza dzisiaj zamiast mnie gdzies zabrac stwierdzil ze musi jechac po co do koelgi na to ma czas ale zeby ze mna pogadac albo gdzies wyjsc to nie..nie rozumiem go .nie zadzwonie pierwsza ostatnio dzwonilam pzoatym to on zaczal ta kotnie wali mnie to niech robi co chce ja tez jestem nieszczesiwa nie tylko on ...ehhhhhhhhhhhhhhhhh

jestes nieszczesliwa bo on jest Twoim mezem?

diagnoza: ludzie niedojrzali, niezrównoważeni psychicznie, niedojrzali emocjonalnie, mający problemy z komunikowaniem się. dziecko to typowa wpadka:o

Masz takie życie bo sama sobie na to pozwalasz.Jest takie przysłowie ''jak se pościelisz tak sie wyśpisz'' Jak chcesz być szczęśliwa to musisz wziąć się w garść masz DZIECKO !!!!!!! pamiętaj o tym nie myśl o sobie!!! masz dla kogo żyć. a facetów jest dookoła mnóstwo rozejrzyj się ,po co sie męczysz ,widocznie sama tego chcesz.A życie jest tylko jedno wykorzystaj go dobrze !!!!!!!!!!!!!