Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KateKay

Dieta 14dniowa. Ktoś się dołączy??

Polecane posty

no ja teraz przez @ i wizyte kolezanki mialam kryzys diety ale od jutra powrot zobaczymy ja bedzie.. waga mimo wszystko stoi w miejscu mam nadzieje ze teraz troche spadnie jednak po tym tygodniu.. chyba wroce do diety opartej na serkach wiejskich itp ale jutro raczej kisle z blonnikiem i moze jakies truskawki albo inny owoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazylam sie przed chwila i waga spadla o to 0,5kg :):). heh ja juz po sniadanku :D pyszne jabłuszko mniam mniam :P:P.. jak tam u was kobietki ?? ;> znowu gotuję dzisiaj obiad.. mhm. szkoda że jestem kucharka ;/.. kuźwa no ! chyba wykorzystam to przy wychodzeniu z diety :D. chociaz raz ten zawod sie przyda :P:P..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miss Marion
czesc dziewczyny, moge sie przylaczyc do was? Jestesmy poniedzialek rano moj dzien rozpoczecia diety i koniecznie musze sie czyms zajac zeby nie rzucic sie na jakies glupoty typu czekolda. Mam 170 cm 60 kg i brakuje mi 5 kg do szczescia, natomiast nie mam pomyslu na diete :( nie potrafie po prostu "mniej jesc" potrzebuje scislego jadlospisu. Ostatnio schudlam z 66 na 60 (w zeszle wakacje) na diecie proteinowej i udalo mi sie wage utrzymac, wiec w tym roku chyba tez taka zrobie. Oh jak bede wazyc 55 to bede wygladac naprawde fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapraszamy :D ! Hmm.. sama musisz pomyslec nad jakas dieta, my mozemy Ci tylko polecic :) moja jest swietna, nie jestem glodna i czuje sie ok :):). pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień bardzo dobry wszystkim :) Właśnie się zważyłam... równe 50 kg! :D:D:D Tak więc podsumowując ten tydzień... było 52,6 kg... teraz jest.. ---> 2,6 kg mniej! Hurra! Przede mną jeszcze jeden tydzień zmagań. Dzięki wielkie za wsparcie i mam nadzieję że każda z nas będzie szczęśliwa z tego jak wygląda i ile waży :) Dzisiaj postanowiłam zrobić sobie jogurtowo-jabłkowy dzień :D Czyli na przemian, raz jogurt, raz jabłko :) Także mogę już napisać bilans na dzisiaj: 1. Śniadanie 10:10 - jogurt naturalny 2. II Śniadanie 12:10 - jabłko 3. Posiłek III 14:10 - jogurt naturalny 4. Posiłek IV 16:10 - jabłko 5. Kolacja 17:50 - jogurt naturalny Mam nadzieję że ten tydzień będzie tak dobry jak poprzedni a może nawet i lepszy!! Dziewczyny - jeszcze raz dzięki za wsparcie i powodzenia! :) PS Miss Marion witamy :):):) Do potem dziewczyny! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie poczytuje topic i podziwiam rezultaty! Widze ze jak sie chce to sie moze :) ja jeszcze dzis nic nie jadlam i wlasnie przegladam dietki. Nie mam problemu z obzeraniem sie, ale jem tyle ze waga nie rusza sie ani w gore ani w dol. Chyba jednak zastosuje proteinowa (czyli warzywa i chude mieso) bo w sumie dziala, chociaz ciezko bedzie nie jesc chlebka... unnoticed - a jaka ty diete stosujesz, bo jeszcze sie nie doczytalam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miss Marion, to już Twoja decyzja jaka diete bedziesz stosowala :) ja na bialkowej nie chudlam, to zalezy od organizmu. nie chce go tez oslabiac np. taka kopenhadza ;/ dlatego chalwowa mi odpowiada :) musze zrobic sobie kilka dni przerwy, aby zregenerowac sily :P:P.. milego dnia wam zycze ;* :):) !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra, robie bialkowa. w koncu w zeszlym roku schudlam 6 kg w niecely miesiac i w sumie waga sie utrzymala. Dzis do tej pory: dwa jajka na twardo, pomidor i dwie kawy bez cukru. Na obiad zjem salatke z rzodkiewek i zielonego ogorka i kilka plastrow chudej szynki, na kolacje jogurt naturalny. Zobaczymy czy sie uda :) a zaraz lece do fryzjera, zeby na poczatek odchudzania sobie sprawic mala przyjemnosc. Interesujaca ta dieta chalwowa, ale slabo ci sie nie robi? Bo jakos tak malo jest do jedzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa przez obrzarstwo zwiazane z @ postanowilam dzis pic tylko herbate kawe i wode bo waga skoczyla bardzo ;( wiec teraz przez kilka dni same plyny i oczyszczanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czuje sie na niej dobrze ;) chalwa jest syta, wiec glod mi nie doskwiera heh :P przyznam ze czasami dziabne jakis kawalek salatki warzywnej ;/ zeby nasycic ten glod he.. wlasnie zjadlam kolejna porcje chalwy :):):). robie obiad dla rodzinki i hmm dziabnelam kawalek pomidora i ogorka bo probowalam sałatki ;/ :P a tak to jakos o tym nie mysle zeby jesc.. chlopak bardzo mnie wspiera ;> "kochanie, a moze zjemy na kolacje pizze ?" he.. pocieszajace :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha, no taaak :D mnie koleżanka chciała wyciągnąć do kina w którym zamierzała kupić popcorn karmelowy :p taaaaaaaaaa xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeeeej :D jestem teraz na kopenhaskiej, więc waga już mniejsza niż w stopce. Myślicie że to dobry pomysł przejść od razu po Kopenhaskiej na dietę chałwową ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeeeej :D jestem teraz na kopenhaskiej, więc waga już mniejsza niż w stopce. Myślicie że to dobry pomysł przejść od razu po Kopenhaskiej na dietę chałwową ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak lubisz chałwę to czemu nie :D Tym bardziej że dieta chałwowa jest ponoć skuteczna :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam na chalwowej nie narzekam :P i polecam z calego serca ;):) ale to od Ciebie zalezy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff właśnie skończyłam ćwiczonka :) Jeszcze jogurt, a na wieczór zielona herbatka i 8 dzień diety zamknięty :) To do potem czy tam do jutra ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech ja sie dzis oczyszczam.. zrobilam 1000 podskokow i 50 brzuszkow i troche rozciagania w sumie dzis wypilam tylko 2 herbaty i nie chce mi sie ani pic ani jesc za bardzo jutro moze wytrwalabym tak samo? ale sama nie wiem moze zamienie herbaty na kisle zeby byly jakies kcal i wiecej energii :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej, pobudka laski! :P Ja właśnie zjadłam na śniadanko pół zielonego ogórka (bez soli) - mniam! I dzisiejsza waga - 49,8 kg! Hurrrrra! Wreszcie poniżej 50! Marzyłam o tym :P A teraz mam tydzień przed wyjazdem, postaram się jeszcze coś zrzucic ale i tak to dla mnie bardzo ważne by być pod 50! Hahaa! I dobry humor na cały dzień :D Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzis drugi dzien na herbacie i wodzie mam nadzieje ze wytrzymam ale nie wiem jak to bedzie.. waga dalej nie chce spasc ponizej 60 ja chce juz 5 z przodu gratulacje KateKay a gdzie sie wybierasz na wakacje? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noooo... to ja już po ćwiczeniach :) Wszystkich! Nie wierzę, że mi się chciało... :D A powiem Wam, że już dzisiaj miałam jedną z poważniejszych chwil zawachania... Już stwierdziłam że kończę i się z Wami żegnam... Ale przemogłam się i nie poddaję się :) OK już 16 - pora na jogurt :) Na razie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje Kate ! ;);) cóż za wytrwałość :D:D ja mialam dzisiaj egzamin czeladniczy - praktyczny ;>.. poszlo dobrze :) mam nadzieje ze zdam he :P:P ide na kolacje. chyba zmieniam diete :P:P..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis bilans: herbata miseczka zupy jagodowej z kluskami moze jeszcze wypije jedna herbate u mnie strasznie pochmurno i boli mnie glowa juz od tej pogody.. mysle co jesc i czy jesc jutro.. moze takie samo menu jak dzis? chociaz sama nie wiem.. a na jaka diete chcesz teraz przejsc? ile lacznie wytrzymalas na chalwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lacznie wytrzymalam jakies 2,5 tygodnia ? ;) to byly 2 podejscia :) obydwa z dobrym finalem :).. chyba sprobuje diete 10-dniowa :D kefir mam hmmm.. co Ty na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz probowalam 10 dniowej i efekty byly swietne ale wytrzymalam tylko do 6 dnia.. jajka sa najgorsze ale mysle ze w przyszlym tygodniu zrobie do niej drugie podejscie.. na razie staram sie jakos sama ograniczac jedzenie ale slabo mi idzie.. bo my zawsze mamy cos w weekendy wyjazdy obiady na miescie rodzinka urodziny grille i wszystko co w tygodnu schodzi w weekend wraca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tam dziewczyny ? ;) ja zaczelam diete 10dniowa :P:P. spozywam wlasnie kefir :P (na szczescie go lubie uff !).. zdecydowalam sie na zmiane diety bo tamta to byla juz monotonia ;P ;/. wiec szukalam czegos nowego. oczywiscie nie narzekam na efekty z poprzedniej diety, o nie ! bo byly kosmiczne :D:D ale ile mozna jesc to samo ??? milego dnia :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Byłam wczoraj na meczyku w Multikinie, także czasu nie miałam na bilans z wczoraj :D Więc: 1. Śniadanie 10:00 - pół zielonego ogórka bez soli 2. II Śniadanie 11:45 - jabłko 3. Posiłek 14:00 - jogurt naturalny z ziarnami zbóż DANONE 4. Posiłek 16:00 - jogurt naturalny z ziarnami zbóż DANONE 5. Kolacja 17:45 - dwie kromki ciemnego pieczywa z wędliną i dwoma (na każdej) plasterkami ogórka zielonego Dzisiaj zjadłam na śniadanko kromkę ciemnego pieczywa z wędliną i dwoma plasterkami ogórka zielonego :) Waga z dzisiaj rano - 49,6 kg. Powolutku, ale do celu :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postanowiłam, że od dzisiaj kończę ćwiczenia i zostaję przy diecie. I tak długo już ćwiczyłam :) Dzisiaj był już rowerek, a że jest 10 dzień diety a codziennie ćwiczę po pół godziny to wychodzi 5 godzin rowerka = super. Tak samo codziennie ćwiczyłam po 8 minut każdą część ciała (pisałam o tym wcześniej) także myślę że zostanę już przy samej diecie. Nie chcę wyrobić sobie jakoś bardzo mięśni :D Więc myślę że zrobiłam postęp i wystarczy :) Do potem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×